Temat: STARBUCKS kawa

W trójmieście otworzono nową, bardzo znaną kawiarnię. Mam ochotę się tam wybrać na babskie ploty, jednak nie mam pojęcia jakie tam są przedziały cenowe, a spodziewam się dość kosztownej kawy, czy słusznie? Skoro mowa o diecie, to najbezpieczniejsza jest czarna. Ale gdyby tak zaszaleć odrobinę, to co polecacie?:)
cenowo pewnie będzie pokroju coffe heaven. czyli masakrycznie drogo ;)
latte
cenowo pewnie jak w coffe haven czy innym tego typu punkcie, ale powiem Ci ze w polsce jestem w starbucksie nie byłam wiec trudno powiedziec... w anglii czesto chodzilam tam na kawke (czasami za darmo nam dawali na ulicy w ramach reklamy) i jakos nie bylo to az tak odczuwalne dla mojej kieszeni...no ale to nie polska :)
no to może czarną kawę ale do  tego jakieś ciacho, raz na jakiś czas nie zaszkodzi
w polsce kawa w sturbucsie kosztuje okolo 12 zl za duza kawe (prawie 600mlm). Fajne sa bo mozna przy niej dluzej posiedziec.  Polecam cappucino na chudym mleku. Nie ma zbyt duzo kalorii a smaczna.  no to chyba tyle;)
Starbucks w Polsce to jakiś żart... :P Ekspedientka zwraca się do mnie na "Ty" pyta o moje imię... Kasjer pyta mnie za co kasować... Najlepiej za to co właśnie zamówiłam... I te dzikie krzyki... Latte dla Marka!! Americano dla Agnieszki!! To nic że owa Agnieszka ma 50lat... :P Stwierdziłyśmy z koleżanką, że kawa du**y nie urywa + cena + obsługa.... Byłam raz i dziękuję ;) 

Edit: Muszę jeszcze dodać, że jak jestem w Stanach to w Sturbucks jestem codziennie :)

> Starbucks w Polsce to jakiś żart... :P
> Ekspedientka zwraca się do mnie na "Ty" pyta o
> moje imię... Kasjer pyta mnie za co kasować...
> Najlepiej za to co właśnie zamówiłam... I te
> dzikie krzyki... Latte dla Marka!! Americano dla
> Agnieszki!! To nic że owa Agnieszka ma 50lat... :P
> Stwierdziłyśmy z koleżanką, że kawa du**y nie
> urywa + cena + obsługa.... Byłam raz i dziękuję
> ;) Edit: Muszę jeszcze dodać, że jak jestem w
> Stanach to w Sturbucks jestem codziennie :)

 Serio piszesz? Ja mieszkam w UK i tu o imie nie pytaja... Zwracaja sie na 'ty' ale tutaj tak juz jest nikt nie mowi per Pan, Pani..

Nigdy nie bylam w polskim Starbucksie ale w UK moja ulubiona to skinny latte.. ze slodzikiem Yummy

Ja polecam Caffe Latte na chudym mleku z syropem sugar free, albo z brązowym cukrem. Ceny chyba nieco wyższe niż w Coffe Heaven, ale mi w Starbucks też bardziej smakuje kawa, chociaż może to przez tę cenę tylko  ;)

Filipinka, nie w każdym Starbucksie tak się zachowują... W zasadzie jeszcze nigdy się nie spotkałam z takim traktowaniem klientów...
Pasek wagi
Zgadzam się z filipinką.  Najbardziej rozbawiło mnie to wołanie i proszenie o imię. Żenada. Bardzo lubiłam Starbucksa w Canadzie, jednak (nie wiem czy w innych miastach też tak jest) w Szczecinie funkcjonuje to jakoś dziwnie. 
Pewnie będę tam częściej, jeśli otworzy się ich więcej niż tylko w Kaskadzie. 

Co do smaków to lubie zmieniać, jednak wydaje mi się, że cappucino jest dobrą alternatywą.  
> Starbucks w Polsce to jakiś żart... :P
> Ekspedientka zwraca się do mnie na "Ty" pyta o
> moje imię... Kasjer pyta mnie za co kasować...
> Najlepiej za to co właśnie zamówiłam... I te
> dzikie krzyki... Latte dla Marka!! Americano dla
> Agnieszki!! To nic że owa Agnieszka ma 50lat... :P
> Stwierdziłyśmy z koleżanką, że kawa du**y nie
> urywa + cena + obsługa.... Byłam raz i dziękuję
> ;) Edit: Muszę jeszcze dodać, że jak jestem w
> Stanach to w Sturbucks jestem codziennie :)

Oj, dokładnie, też mi się to nie podoba. Zawsze sobie wyobrażałam, jak musiałaby wyglądać mina jednego mojego profesora (mocno wyczulonego na punkcie swoich tytułów), gdyby jakiś studenciak ze Starbucksa zapytał go o imię. "Kawa dla Norberta!" 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.