- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto: Maciejowice
- Liczba postów: 4849
1 października 2011, 12:22
Wątek ten dedykuję dla osób, które przechodziły razem ze mną dietę Dukana (od 03/01/2011) i oczywiście nie tylko...
Nazwałam go "Debeściary", bo za takie Was uważam 
Dziewczyny!!! Nie ważne czy dalej jesteście na Dukanie, czy na innej diecie, czy w ogóle rzuciłyście dietę w cholerę! 
Pamiętacie jaki nasz wątek był fajny?
Ja pamiętam... "szybko do domu, bo pewnie z 10 stron będę miała do przeczytania
"
Rozmawiałyśmy o wszystkim... O wzlotach i upadkach na diecie... O sprawach damsko męskich... O randkach Klaudii... O podrywach Zetki... O zepsutym aucie Bendorfinki... O naszym spotkaniu... (moje spotkanie z Angioni wypaliło
) O pogodzie... Itp. Itd.
Lato się kończy...
Pociągnijmy to dalej!!!
ZAPRASZAM!!! 
Edytowany przez xaniax27 1 października 2011, 12:32
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto: Maciejowice
- Liczba postów: 4849
22 marca 2013, 21:08
A co do płci to wcale nie nastawiam się, że będzie chłopak :) Sama domyślam się, że jest jeszcze za wcześnie żeby to stwierdzić, no ale tak powiedział lekarz... Zobaczymy... Zresztą mi to zupełnie obojętne, ważne żeby dziecko było zdrowe...
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4988
22 marca 2013, 21:10
Aaa...no ja się pokusiłam na Avant - bo dużo osób je używa i bardzo je chwalą...dobrą mają miarkę i butelki nie do zdarcia...my też jeszcze mamy czas ale taka oferta była to się pokusiłam...:) 4 miesiąc już rozpoczęty...po za tym jestem zdania, że będzie wszystko dobrze - optymizm mną owładnął :)
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4988
22 marca 2013, 21:12
Dokładnie ja bym chciała córę (mąż też), ale jakoś tak mi się zdaje, ze będzie syn...hehehe... no ale zobaczymy - żadne przepowiednie się u mnie nie sprawdzają, bo jem i słodkie i kwaśne, buźka niby dobrze wygląda ale za to na plecach mnie strasznie wysypało...i bądź tu człowieku mądry...:) ...Oby tylko zdrowe było maleństwo...
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 5115
22 marca 2013, 22:11
No mamuśki moje kochane.. proszę mi nie robić ochoty na dzidziusia.. :D Bo ja to bym już chciała.. ale boję się, że nie umiałabym się zaopiekować takim maleństwem..
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto: Maciejowice
- Liczba postów: 4849
22 marca 2013, 22:50
Oniaa każda kobieta ma chyba takie obawy przed pierwszą ciążą, ale uwierz mi, każda twierdzi tak samo - jak już urodzisz to umiejętności zaopiekowania się takim maleństwem przychodzą same ;)
Madzia a jakie miałaś USG? Zwykłe? 3d? 4d?
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4988
23 marca 2013, 10:45
Każde :) w 13 tygodniu miałam USG prenatalne na lepszym sprzęcie i u specjalisty...a tak normalnie mam zwykłe USG 2D... ale ten specjalista mi tłumaczył, że jakie kolwiek USG by nie było - to można zbadać to samo - potrzebne jest wprawne oko lekarza i lata praktyki...tan lekarz do którego chodzę prywatnie specjalizuje się w USG...
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto: Maciejowice
- Liczba postów: 4849
23 marca 2013, 17:01
Co do badań to rzeczywiście można je robić podczas każdego USG (w końcu kiedyś innych nie było) :p ale na 4d widać zdecydowanie więcej :)
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4988
23 marca 2013, 17:25
Na pewno - zwłaszcza my rodzice, więcej na nich widzimy - mi ginek powiedział, ze 3d czy 4d to tak bardziej dla rodziców jest, zeby dokładnie zobaczyli co i jak...Bo jeśli chodzi o sam sens badań to (przynajmniej jemu) wystarczy 2d...
Ja mam wizytę 8 kwietnia na NFZ, ciekawa jestem czy będzie coś widać co dzidziuś ma między nogami :D
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto: Maciejowice
- Liczba postów: 4849
23 marca 2013, 21:08
Ja chodzę prywatnie i strasznie dużo płacę :-/ Za pierwszą wizytę (USG dopochwowe + cytologia) zaplaciłam 190zł. Potem wszystkie badania typu: morfologia, HBS, cytomegalia, toxoplazmoza, mocz, WR - 260zł. Kolejna wizyta 150zł + USG prenatalne 150zł. Trochę kasy na to idzie, ale nie żałuję. Przynajmniej wiem, że moja gin jest już "sprawdzona" ;) prowadziła dwie ciąże mojej siostry i jedną mojej bratowej no i generalnie chodzę do niej już od x lat :)
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4988
23 marca 2013, 21:19
No najlepiej mieć sprawdzonego lekarza...ja na NFZ chodzę do mojego stałego lekarza...do tego prywatnie moja mamcia chodzi co pół roku...przerażają mnie te ceny badań jeśli idzie się prywatnie...masakra... ja za USG prenatalne zapłaciłam 100zł (wziął mniej bo normalnie 150zł)...później jak byłam u niego doradzić się co robić z tą moją cytologią to nie wziął nic za wizytę, a byłam prywatnie i wypisywał mi receptę... powiedział mi tylko, że widzimy się w 23 tygodniu... ciekawa jestem ile wtedy weźmie za badanie, bo wiem, ze 220zł i dostaje się od niego filmik z USG na płytce...