1 października 2011, 09:28
Jak się zapatrujecie na facetów, którzy ciągle grają w jakieś gry na kompie czy na konsoli? Ciągle wydają kasę na jakieś nowe gierki, pady, konsole i inne tego typu rzeczy? Nie wkurza was to?
1 października 2011, 09:30
To tak jakby zapytac faceta "jak patrzysz na kobiete ktora nic nie robi caly dzien tylko lata po sklepach kupujac nowe ubrania i ciagle nowe kosmetyki".
1 października 2011, 09:30
Stasia1, ja po prostu gram razem z moim facetem :D
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
1 października 2011, 09:32
A niech sobie kupuje i gra byle z rozsadkiem, bo nie znioslabym widoku faceta ciagle przyklejonego do kompa.
1 października 2011, 09:33
> To tak jakby zapytac faceta "jak patrzysz na
> kobiete ktora nic nie robi caly dzien tylko lata
> po sklepach kupujac nowe ubrania i ciagle nowe
> kosmetyki".
otóż to :)
1 października 2011, 09:34
tylko właśnie w tym problem, że on bardzo często wraca z pracy i siada przed telewizorem i gra kilka godzin:/
1 października 2011, 09:34
> To tak jakby zapytac faceta "jak patrzysz na
> kobiete ktora nic nie robi caly dzien tylko lata
> po sklepach kupujac nowe ubrania i ciagle nowe
> kosmetyki".
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15727
1 października 2011, 09:36
Ja tam nie widzę problemu.
Z tym, że mój mąż nie gra codziennie. Ale jak zacznie to potrafi przesiedzieć cały dzień przed Xboxem:P
Ma mnóstwo gier, teraz czeka na wydanie jakiejś nowej w pazdzierniku :P Dodatkowo wykupuje sobie jakiś abonament na granie przez sieć
Mamy również Kinecta do xboxa i bawimy się razem :)
Jeżeli kogoś stać, nie wydaje ostatnich pieniędzy na grę to czemu nie:)
Mój mąż szanuje moje wydatki (np kolejny niepotrzebny krem/ bluzkę/ lakier do paznokci, które kosztują często tyle ile gra) więc ja szanuje jego
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2083
1 października 2011, 09:41
Moj wstal i pierwsze co to zaczal grac bo ma nowa fife :P mnie to nie przeszkadza, sama z nim czasami w cos zagram. On wydaje na swoje gry itp ja wydaje na inne rzeczy np. kosmetyki. Tylko ze moj nie gra non stop
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15727
1 października 2011, 09:53
Ja czasem nawet lubię jak mąż sobie gra :P Fakt, faktem zajmuje telewizor ale ja mam czas tylko dla siebie, robię sobie dzień piękności albo coś w tym rodzaju :P Oczywiście jak mam wolne:)
To urocze, jak duży facet, w majteczkach, pod kocykiem gra sobie w strzelanki :P Gada coś przez słuchawki, denerwuje się, jak przechodzę przed tv i szybko pogryza kanapki kiedy się odradza w grze :P (to jest urocze, jeśli nie mam tego za często hehe)