Temat: Napady, słodycze a przyczyna ?

Witam, 
od paru dni mam pewien problem. Niedawno ważyłam 44kg. aktualnie waże 52kg/171cm. Musiałam przytyć tylko jest problem bo nie mogę oduczyć się jeść śmieciowego jedzenia szczególnie chodzi tu o np. 3 bit itp. Czy to może wynikać z jakiś niedoborów w organizmie? Tak chce to przystopować i jeść zdrowo do 1500-1700kcal. Boję się że zanim się zorientuję zobaczę 62kg. Dziękuję za każdą radę.
Wydaje mi się, że po prostu przyzwyczaiłaś organizm do słodyczy, dlatego on chce więcej. Zacznij zjadać słodyczy mniej (tj. co drugi przypadek nie jedz), jedz je coraz rzadziej: zastępuj wodą, sokiem, paluszkami, waflami ryżowymi, owocami czy warzywami. Znacznie bardziej wartościowe niż Lajony. 
1500-1700? Dziewczyno, przecież na tym dalej bedziesz chudla.
Nie przejmuj sie kaloriami. Jedz jak normalny człowiek. Normalny rodzinny obiad, śniadanie, kolacje. w miedzy czasie 2 male posilki. i jak raz na jakis czas wpadnie jakis baton czy inny slodycz to nie ma co robic tragedii.
> Wydaje mi się, że po prostu przyzwyczaiłaś
> organizm do słodyczy, dlatego on chce więcej.
> Zacznij zjadać słodyczy mniej (tj. co drugi
> przypadek nie jedz), jedz je coraz rzadziej:
> zastępuj wodą, sokiem, paluszkami, waflami
> ryżowymi, owocami czy warzywami. Znacznie bardziej
> wartościowe niż Lajony.

ta, wafle ryżowe wartościowe:D
zawsze miej przy sobie owoc - jabłka,  mandarynki, sok  i tak jak koleżanka napisała 

Lenag0 przyzwyczilaś się

Pasek wagi
Jestem chora i od tygodnia siedzę w domu, nie wychodzę do sklepu = nie ma słodyczy bo babcia ich nie kupuje. Nie ciągnie mnie do nich, przez te kilka dni zjadłam tylko mały kawałek biszkoptu ze śliwką domowej roboty. 

Wniosek: nie ma - nie kusi 
Tylko że jest problem bo ja ostatnio jak nic nie miałam to wpadłam na genialny pomysł żeby upiec babkę piaskową o kaloryczności jej chyba nie muszę wspominać :>
Ja bym na teki pomysł nie wpadła - chyba jestem zbyt leniwa :) 

Trochę więcej silnej woli więc  nie ma innej rady.. 
peoponuję udać ci się do lekarza 44 kg przy 170 to spora niedowaga -możesz jeść co chcesz byle zdrowo. Czy jesteś byłaś anorektyczką ponieważ na to mi tu wygląda. 
55 kilo to bardzo dobra waga Jedz z głową ale broń boże się nie odchudzaj 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.