- Dołączył: 2011-04-29
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 164
30 września 2011, 15:06
Wczoraj cwiczyłam łącznie jakies 15 min, ale robilam przerwy, to byl moj pierwszy dzien zabawy z hula hop, teraz mam caly brzuch opuchniety, mnostwo siniakow. Odczekac pare dni czy krecic dalej? Bo jak probowalam 10 min temu to plakac mi sie chcialo, bol jets ogromny..
- Dołączył: 2011-03-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 904
30 września 2011, 15:09
Malinowa - mi właśnie przysłali takie z masażerem, kręciłam wczoraj 2 minuty bo mnie boli..
Nie wiem jak się do tego zabrać, chyba założę gruby sweter:(
co do siniaków dziewczyny proponowały w innych wątkach właśnie gruby sweter lub pas jakiś (ja mam po mamie tali zdrowotny elastyczny gruby pas do trzymania kręgosłupa).
No i dziewczyny pisały, żeby powoli się "rozkręcać", ewentualnie przerwy zrobić..
Powodzenia:)
30 września 2011, 15:11
po pierwszym razie też miałam siniaki... ale odczekałam, następne kręcenie zaczęłam ze swetrem i póki co idzie... teraz walczę nie z bólem a z czasem, bo wbrew temu, że jako dziecko kręciłam - teraz nie idzie zbyt gładko hihi
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
30 września 2011, 15:19
mam hula hop z masażerem. ja pierwszego dnia kręciłam godzinę, (po pół w obie strony) i miałam calusieńki siny i obolały.
następnego dnia myślałam że nie dam rady ale się zmusiłam. Łzy mi leciały na początku ale nawet do bólu da się przyzwyczaić..
a ćwiczę zawsze na goły brzuch.
Edytowany przez SadRedRose 30 września 2011, 15:20
30 września 2011, 15:23
Ja mimo siniaków ćwiczyłam dalej. Ale jeżeli nie możesz to załóż polar lub coś grubszego.
30 września 2011, 15:30
ja za pierwszym razem miałam mega wielkie siniaki, a teraz... nic a nic nie boli i śladu po kręceniu nie ma :)
- Dołączył: 2011-03-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 904
30 września 2011, 15:36
to może i ja się zabiorę zaraz, bo w końcu hula hop polegnie na dnie szafy, a szkoda by było:)_
powiedzcie jeszcze, że są efekty, tak dla motywacji:):):)
30 września 2011, 15:41
ja po pierwszych 20 minutach miałam poobijane żebra, biodra, brzuch, nawet nogi (kółko mi spadało:D ), ale zawzięłam się i początkowo ćwiczyłam w bluzie, jak siniaki zeszły to przestało boleć ;] teraz kręcę ubrana tylko w koszulkę i jest git:)
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 2083
30 września 2011, 15:56
Ja po po pierwszym kreceniu hh jakies 10 min mialam takie siniaki przez 1,5 tyg ze moj maz nie mogl na mnie patrzec :P A cwiczylam ubrana na cebulke. Teraz cwicze w pasie neoprotenowym a i tak mam siniaki!! Na razie nie krece bo mam niedlugo usg a nie chce wygladac jakbym pochcodzila z jakiejs rodziny patologicznej
![]()
poczekaj az siniaki zejda, ubierz sie i cwicz dalej chyba ze dasz rade po paru dniach
- Dołączył: 2010-12-18
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 982
30 września 2011, 16:14
ja miałam siniaki na początku- i ćwiczyłam od 10minut; co 2 dzień; teraz jest ok, bez siniaków-kręcę po pół godziny