Temat: Angielski- która metoda lepsza?

Planuję zapisać się do szkoły językowej. Planuję, ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie, ale jestem ciekawa, która metoda wg. was jest lepsza? Callana czy BLS?
Pasek wagi
Co to jest BLS?
Callana dużo osób poleca, ale według mnie on nie przygotowuje do spontanicznej rozmowy w języku.
Mnie najwięcej dały zajęcia z native speakerem.
Tam gdzie nie ma słowa po polsku
Nie wiem co to jest to, co Ty podałaś ;D
Ja stosowałam systematyczną naukę od podstawówki ;DD + korepetycje + systematyczne siedzenia nad repetytoriami, co dało mi możliwość bezproblemowego komunikowania się w tym języku. Aczkolwiek wiadomo, że płynnie się nauczyć nie da po nie wiadomo jakich kursach itp. Żeby się wysłowić w 100% bezproblemowo trzeba na jakiś rok wyjechać do Anglii ;p
A ja powiem tak, najlepsza metoda to oglądanie filmów po angielsku, czytanie i słuchanie, oczywiście mówienie też, ale właśnie dzięki tym filmom, mój angielski nie skończył się na good morning i thank you. No i w końcu jest to połączenie pożytecznego z przyjemnym:) Nie wierzę w żadne szkoły czy metody, może niektóre pomagają, ale angielski to taki język, który jest praktycznie wszędzie, gorzej z innymi językami.
http://www.lsgdansk.pl/bls-communication

tu jest o metodzie BLS

nie zgadzam się,że tam gdzie nie ma słowa po polsku. Ucze się hiszpańskiego drugi rok  i w zeszłym mieliśmy z polką i zastępstwa czasem z hiszpanką,która znała perfect angielski a w tym roku mam 6 h w tygodniu i w tym 3 z polakiem i 3 z rodowita hiszpanką, która ani słowa po polsku  a po angielsku podstawy i każdy z lekcji wychodzi ogłupiony i nikt się praktycznie niczego nie uczy. Ćwiczymy u niej tylko a gramatykę i wszystko uczy nas polak.

Prosiaczek555 to też mi bardzoo pomogło. Najpierw oglądam bez napisów a potem z napisami. Naprawdę dużo się można nauczyć ;)
Pasek wagi
Ooo nawet nie wiedziałam, że uczyłam się metodą BLS.

Nie wspomniałaś na jakim poziomie masz angielski. Jeśli nadal musisz mieć tłumaczoną gramatykę itp. to rzeczywiście lepiej mieć zajęcia z Polakiem. Mnie zależało bardziej na szlifowaniu akcentu i lekkości wypowiedzi.
mój aktualny podręcznik jest na poziomie B1

cancri nie ma możliwości bo to zajęcia w szkole normalne klasa hiszpańska ;)
i to w większości osoby,które mają stypendia i średnie powyżej 5.0 ( w tym 5 lub 6 z hiszpańskiego ) więc bardziej kwestia tego,że przeceniają nasze możliwości ;), ale, może trochę przesadziłam nie jest tak,że nie rozumiemy, po z wzajemną pomocą naprawdę dajemy radę ;)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.