21 września 2011, 14:25
Jak w temacie, mam do Was kilka pytań. Mój chłopak dziś zaproponował, żebym wrzuciła swoje zdjęcia i spytała, czy jestem "za gruba". Jego zdaniem dowiem się, że nie a moim, że tak (przynajmniej od części osób). Z jednej strony mam ochotę mu udowodnić, że moje nadprogramowe kilka kilo, które mi przybyły, są dla innych równie rażące jak dla mnie. A z drugiej strony, bardzo boję się, że ktoś mi napisze "jesteś gruba", choć gdzieś tak po cichu sama tak uważam.
Kontekst podałam a teraz moje pytania:
1. dlaczego wrzucałyście swoje zdjęcia do oceny, jaki miałyście cel?
2. jak czułyście się z komentarzami ludzi na Wasz temat
3. Czy zdanie innych wpłynęło jakoś na Wasze własne postrzeganie Waszych ciał
4. Czy kilka krytycznych opinii wśród dziesiątek pozytywnych sprawiło Wam przykrość
Wydaje mi się, że w moim przypadku, jedna negatywna opinia mogłaby mnie okropnie zdołować, ale nawet 100% pozytywnych nie wpłynęłoby na podniesienie oceny mojej figury w moich oczach. A jak to było u Was? Skutki wrzucenia fotek globalnie na plus czy na minus?
21 września 2011, 14:47
To zależy jak masz podejście do samej siebie czasami dziewc zyny wrzucają i dowiaduja sie bardzo miłych rzeczy , poniewaz my same zaczynamy postrzegac siebie tak jak chcemy a osoby z zewnątrz potrafia nas oceniac bardziej ogólnie .
21 września 2011, 14:51
1. Chciałam poznać obiektywną opinię na temat tego jak wyglądam.
2. W sumie nijak, no jedne były trafne, a inne niekoniecznie.
3. Tak
4. Troszkę tak
![]()
Generalnie to założyłam dwa tematy w odstępie powiedzmy 1tyg. Pierwszy temat mnie troszkę załamał, nie powiem. Zdjęcia zrobiłam sobie totalnie masakryczne i strój dobrałam też tragicznie i w związku z tym oceny były grubo zawyżone
![]()
Później zdjęcia zrobiłam z samowyzwalacza w bikini i wtedy faktycznie były one zupełnie inne. Czułam się zmotywowana po tej "przygodzie" z tematami
![]()
Później namówiłam mojego męża i też się podbudował (bo nigdy mi nie wierzył że wygląda świetnie
![]()
). Ja wychodzę z założenia że jak chcesz obiektywnej opinii to zakładaj. Tylko licz się z naprawdę różnymi opiniami....
21 września 2011, 15:00
Globalnie, chodzi mi o to, że mój facet powiedział "znajdź mi jedną osobę na świecie, która powie, że jesteś za gruba". Ja wiem, że tu taką znajdę i to pewnie niejedną. Ale strach mnie blokuje, z drugiej strony mam ochotę mu udowodnić, że wcale nie jestem szczupła obiektywnie... Wiem, że oceny pozytywne mnie nie pocieszą a negatywne zabolą bardzo... I wciąż się waham... Bo ja te fotki już mam, zrobił mi je rano, i tak naprawdę dopiero one mi uświadomiły, że mam wieeeeelki problem.
21 września 2011, 15:06
jeśli tak myślisz i wiesz że będzie Ci później źle z takimi opiniami to tego nie rób żeby mu coś na siłę udowodnić. Moim zdaniem to nie udowadniaj mu że jesteś gruba jeśli Ty jesteś tego świadoma! Schudnij jeśli Ci z tym źle i wtedy pokaż mu te zdjęcia i spytaj czy szczerze wtedy to powiedział.
- Dołączył: 2011-03-21
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 849
21 września 2011, 15:13
1. dlaczego wrzucałyście swoje zdjęcia do oceny, jaki miałyście cel?
mialam wrazenie ze nie wygladam na swoja wage i chcialam sprawdzic czy sie oszukuje czy faktycznie tak jest
2. jak czułyście się z komentarzami ludzi na Wasz temat
generalnie niezle bo komentarze potwierdzaly moja teorie ;-)
3. Czy zdanie innych wpłynęło jakoś na Wasze własne postrzeganie Waszych ciał
chyba nie. wiem ze moja waga do prawidlowych nie nalezy i musze ja zmienic, wiedzialam to wczesniej i wiem dalej
4. Czy kilka krytycznych opinii wśród dziesiątek pozytywnych sprawiło Wam przykrość
krytyczne ... hmmm moze z 2-3 osoby "trafily" z moja waga - inne forumowiczki byly zdania ze przesadzaja, ja wiedzialam ze moja waga taka wlasnie jest wiec jakos strasznie mnie to nie dobilo
natomiast bardziej niz sie spodziewalam dobily mnie ewidentnie zlosliwe komentarze - takie jak wazysz przynajmniej 120 kilo, nie wychodz na ulice itp. nawet jesli weszlam w historie postow takiej osoby i widzialam ze zawsze tak zlosliwie pisze to jednak w jakis sposob bolalo - ze ktos chcial po prostu dokuczyc i nic wiecej ...
niestety niezaleznie jak wygladasz prawie z 100% pewnoscia znajdzie sie zlosliwiec ktory powie ze jestes gruba wiec twoj facet jest juz na przegranej pozycji...
21 września 2011, 15:13
Wrzuciłam kiedyś swoje zdjęcia po to, żeby się dowiedzieć jaki mam typ figury. O dziwo spotkałam się z samymi miłymi komentarzami na mój temat.Od tamtej pory zaczęłam bardziej doceniać moją sylwetkę pomimo zbędnych kg.Dowiedziałam się że jestem klepsydrą i mam bardzo proporcjonalną figurę.Temat mam w obserwowanych i w chwilach zwątpienia czytam zawarte w nim komentarze, które mnie motywują do odchudzania:))
- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 10855
21 września 2011, 15:22
chciałam się dowiedzieć czys erio jestem chuda bo tego nie widze
21 września 2011, 15:25
1. dlaczego wrzucałyście swoje zdjęcia do oceny, jaki miałyście cel?
Chciałam się dowiedzieć jak ludzie mnie postrzegają - tak jak ja siebie czy inaczej. Czy według nich wyglądam na swoją wagę czy nie ;)
2. jak czułyście się z komentarzami ludzi na Wasz temat?
Dobrze, bo akurat miałam takie szczęście, że ludzie oceniali mnie raczej pozytywnie i co najważniejsze byli kulturalni. Oczywiście ludzie wymieniali również mankamenty mojej sylwetki, ale generalnie byłam ich świadoma, więc nie smuciły mnie.
3. Czy zdanie innych wpłynęło jakoś na Wasze własne postrzeganie Waszych ciał?
Nie. A jak już to odrobinę na plus.
4. Czy kilka krytycznych opinii wśród dziesiątek pozytywnych sprawiło Wam przykrość?
Nie (patrz punkt 2 :P).
- Dołączył: 2009-05-10
- Miasto:
- Liczba postów: 1504
21 września 2011, 15:31
1. dlaczego wrzucałyście swoje zdjęcia do oceny, jaki miałyście cel?
Chciclabym wiedziec jak mnie oceniacie i jak wygladam w oczach innach a nie w lustrze
2. jak czułyście się z komentarzami ludzi na Wasz temat
Lepiej i podbudowana
3. Czy zdanie innych wpłynęło jakoś na Wasze własne postrzeganie Waszych ciał
TAK zaczelam sie czuc lrpirj i sfobodnie i zaczelam doceniac swoja figure
4. Czy kilka krytycznych opinii wśród dziesiątek pozytywnych sprawiło Wam przykrość
NIE