Temat: Wywoływanie duchów.

Moja mama wywolala z ciocia za dzieciaka.... no i nie chcial wrocic tam skad przyszedl ;/ 

w zyciu bym sie nie wziela za wywolywanie . Przeraza mnie to :)

ja też bym się bała..

Ja mam do babci bardzo ważne pytanie.. Niedaję mi to spokoju od kilku lat.. I właśnie się zastanawiam czy nie spróbować..

A tak pozatym czy jak  w śnie ktoś Mnie zabiję to się nie obudzę? Ostatnio w dzień w dzień miewam sny że ktoś mnie chcę zabić.. Z dnia na dzień coraz gorsze;/

nie ma co dziewczyny dobre .....ha ha

ja próbowałam z koleżankami, i to kilka razy ale nie udało nam się ;p nic się nie działo, ale trzeba mieć specjalny asortyment ;p

Ja powiem że kiedyś próbowałam z koleżankami ale na "jaja" Jak miałam 14 lat. Nagle zaczęły nam się firanki ruszać jak oszalałe.. Okna pozamykane, drzwi też nie wiem skąd to.. A teraz naprawdę mam ważną sprawę..

Raz próbowałam jako nastolatka, nic się nie stało.
Aczkolwiek nie polecam, niebezpieczna zabawa, szczególnie samemu. Jeśli nie możesz się powstrzymać, skontaktuj się z jakimś medium, ktore będzie wiedziało, jak zrobić to bezpiecznie albo porozmawia z Tobą na ten temat.

Btw wg większości opinii z jakimi ja się spotkałam, wywoływanie zmarłych ma sens do kilku miesiecy po śmierci - później zwykle odchodzą oni w swoja stronę, a nam odpowiadają złośliwe byty, które mogą tylko narobić bałaganu.