20 sierpnia 2011, 22:41
was też to denerwuje że niektórzy dużo jedzą a nie tyją? Dlaczego tak jest? to geny czy raczej jakaś dietaa.? np. dziewczyny z sylwetką typu keiry knightley, Seleny gomez . Mam dopiero 15 lat, myślicie że sylwetka może sie jeszcze wysmuklić.? Chciłam przejść na jakąś diete ale nie wytrzymuję do końca. Biegam codziennie z tym planem pumy jestem dopieto przy 3 tygodniu. Myślicie że to coś da? Moja sylwetka jest typu miley cyrus[trochę nogi mam większe], . To nie ferr[nie wiem jak to sie pisze ;p]
- Dołączył: 2011-08-19
- Miasto:
- Liczba postów: 732
20 sierpnia 2011, 23:28
> denerwuje mnie jeszcze to że rurki lub leginsy
> pasują i ładnie wyglądają tylko dla chudych.. ;/
Ladnie wygladaja na tych o ksztaltnych nogach. Kazdy ma jakies wady i zalety, jesli masz nieladne nogi to eksponuj cos innego i sie nie przejmuj;]
- Dołączył: 2011-08-19
- Miasto: Oslo
- Liczba postów: 1438
20 sierpnia 2011, 23:56
moja koleżanka jest chuda, (tak chuda nie szczupła), je jak cała kompania wojskowa, kocha słodycze i niezdrowe jedzenie... A czasami nawet wstaje o 2-3 w nocy, żeby coś zjeść. Nie tyje bo ma to w genach, jej tata też jest szczypiorkiem ;))
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
21 sierpnia 2011, 00:06
Moja teoria jest taka:
1. Chudzi mają drobną budowę ciała przez to wyglądają ogólnie szczupło (predyspozycje genetyczne)
2. Tu zgadzam się z atrociraptorem co do insuliny.
Na you tube jest sympatyczny filmik dokumentalny in inglisz "dlaczego chudzi ludzie nie tyją" czy jakoś tak - zapis ciekawego eksperymentu podczas którego bardzo szczupłych ludzi karmiono ponad miarę i badano zmiany zachodzące w organizmach.