Temat: wydawanie pieniędzy

Tak się zastanawiam czy jestem sknerą czy oszczędną. Sytuacja wygląda tak ; nie potrafię wydawać pieniędzy spontanicznie , zawszę się zastanawiam czy mnie na to stać i czy napewno tego potrzebuję. A jak jest z wami ?
ja uwielbiam wydawać pieniądze;]
ale oczywiście zawsze się zastanawiam czy to mi się przyda
lubię wydawać na coś pożytecznego;p
Pasek wagi
To zależy kogo pieniądze wydaję:D:D:D
Spontanicznie kupuję jedynie drobne rzeczy, no chyba, że mam chwilowo dużo pieniążków, ale to zdarza się wyjątkowo rzadko :D
mi kasa znika nim sie obejrze.. ale zawsze musze miec cokolwiek w portfelu i swiadomosc ze mam na jedzenie
Ja akurat jestem bardzo oszczędny.
Mam w tej chwili sporo własnej kasy i tylko mi przybywa. Kupuję to co jest mi niezbędne. Na miasto potrafię wziąć 10zł i umiem tym dysponować tak,żeby się za to i najeść i napić. Co innego jak pojadę do centrum handlowego na zakupy - jest to średnio raz na 2-3 miesiące. Wtedy ceny mnie nie interesują, ale pewnie dlatego, że kupują rodzice:D
Jestem koszmarną sknerą jeśli chodzi o zakupy dla mnie. Jednak kiedy chcę kupić coś dla najbliższych łapię się na tym, że dla siebie nie przeznaczyłabym takich kwot :) Jeśli już coś dla siebie kupuję, to staram się ulokować pieniążki tak, żeby kupowana rzecz służyła mi jak najdłużej (np. buty dobrej jakości).

ja też tak mam! mam pieniądze- i kieszonkowe, i stypendium, i zarabiam- a jak tylko wydam więcej niż 10zł, już jestem na siebie zła, chociaż i tak miesięcznie jestem zawsze nad kreską..

denerwujące to, bo nie można się cieszyć zakupami :/
too raczej oszczędność. ja generalnie tez jestem oszczędna, chociaż czasem zdarzy mi się zaszaleć;)
Zazdroszczę. Ja mogę wydać każdą posiadaną złotówkę. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.