8 sierpnia 2011, 00:54
regulaminu należy się bezwzględnie trzymać
1. wypowiadamy się w trzech punktach
2. komentarze wpisujemy pod nimi
3. w punktach opisujemy fakty ze swojego życia, dnia, danej chwili. Wszystko co nam w danym momencie przychodzi do głowy.
Tutaj możemy się wygadać. Pytać, odpowiadać, opowiadać.
np. 1. jak byłam mała spadłam z krzesła i złamałam sobie trzeci palec od lewej na prawej nodze.
2. jest mi smutno bo nikt nie napisał, że schudłam pod dodaniu tematu "na ile wyglądam, ile powinnam jeszcze schudnać"
3. zjadłam budyń, był pyszny.
dopisek: jaki super temat! wspierajmy się! W kupie siła! kochajmy się i cmokam i ściskam i guuubiiimyyy kolorie.
4. sarkazm i krytyka jest jak najbardziej na miejscu
5. możecie tu pisać dosłownie wszystko, o wszystkim i o wszystkich.
6. wyrażamy się w sposób kulturalny
7. nie obrażamy nikogo i nie grozimy nikomu.
Edytowany przez courage21 8 sierpnia 2011, 11:38
- Dołączył: 2008-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9897
15 stycznia 2014, 17:05
1. dziś wyprawa do zębobaby na naprawy.
2. jestem zmęczona, dziś otwierają holmes place na Skoroszach, może zwiedzę w weekend.
3. wszyscy wciskają mi kanapki/ciastka etc, odmawiam, bo nawet nie jestem głodna na tej diecie- w sumie 1400-1500 to nie głodówka x)
- Dołączył: 2013-02-05
- Miasto: Pod Kocykiem
- Liczba postów: 244
15 stycznia 2014, 22:03
1. samochód mi dzisiaj wysiadł na Zwierzyńcu, samiusi środek drogi sobie wybrał, bo zmieniałam pas akurat. jeszcze mi się coś takiego nie zdarzyło. oczywiście jak na ciemną babę przystało zamiast zadzwonić po pomoc drogową, najpierw obdzwoniłam wszystkich znajomych mi samców. M na zajęciach, brat w pracy, podczas lekcji nie odbiera. i tak partner w firmie, w której pracuję, mi dzisiaj grzebał w silniku. sfdsdfsfsdfsdf. rozkminiam, czy powinnam mieć z tego tytułu wyrzuty sumienia jutro, kiedy to mam zamiar za pomocą teatralnego kaszlu łożyć solidne fundamenty pod moje fejkowe chorobowe.
2. M narzeka, bo mnie wiezie jutro do pracy. na wycieczki by ze mną jeździł, ale w prozie życia codziennego to już jestem fe i gupia. i pomyśleć, że kiedyś uważałam jego niedorozwój za czarujący. maj gad!
3. rozrosły mi się uda, moja waga kłamieeeeeeeeeeeeee.
- Dołączył: 2011-09-03
- Miasto: Stany
- Liczba postów: 539
16 stycznia 2014, 01:09
*
Edytowany przez aleksandra2109 29 stycznia 2014, 22:30
- Dołączył: 2010-12-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1375
16 stycznia 2014, 16:42
1. co jest ol? :***
2. awansowałam, sasasasasa :)
3. mieć ciastko i zjeść ciastko, uhhhh...
- Dołączył: 2013-02-05
- Miasto: Pod Kocykiem
- Liczba postów: 244
16 stycznia 2014, 17:24
1. gratki, czoko! jak twoje sercowe rozterki?
2. nawet nie musiałam kłamać ze zwolnieniem. kręgosłup boli, chodzę jak stara kobiecina.
3. wmusiłam w siebie pół protein bara, mało nie vomłam. 8zł... ke? nawet nie wiem kiedy, ale przerwałam a6w. 9 dzień to był? ósmy?
- Dołączył: 2008-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9897
16 stycznia 2014, 19:08
1.gratuluję Cherry:D
2. wciąż bez coli, nawet nie łkam.
3.mam wrażenie, że za dużo jem. w sobotę siłka, trzeba rozruszać fałdy. jak Wasze progressy? ile teraz ważycie?
- Dołączył: 2013-02-05
- Miasto: Pod Kocykiem
- Liczba postów: 244
16 stycznia 2014, 19:27
1. 62.7, ale b chwiejne. jedyne czego się trzymam w stu procentach to 8' arms. wczoraj buns zaczęłam i przypuszczam stąd ten ból krzyża. chyba też się w końcu na siłkę zdecyduję, bo nie podoba mi się to co się z Bodkiem dzieje. niby chudnie, ale póki co nie powiedziałabym, że są to zmiany na lepsze.
2. muszę wziąć tabletkę od bólu bo nie zdzierżę. akurat sączę pepianę, przyłapałaś mnie, MC.
3. jak ja się mam pakować z tym bólem? a muszę wypchać walizkę żeby mnie później nie skusiły szmatowe zakupy. zastanawiam się co mocniejsze, diclofenac 75mg czy solpadeine. krwa mać.
- Dołączył: 2008-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9897
16 stycznia 2014, 21:11
1. przede wszystkim rozgrzej plecy- gorąca kąpiel i te sprawy, może cię zawiało.
2. ja się obijam o 64, czuję się opuchnięta i myślę, że porządny workout wytopi ze mnie tą bańkę wody.
3. eksperymentuję z obrysowywaniem kredką oczu, a przy wielkich, okrągłych oczach to nie lada wyzwanie, no cóż, najwyżej zdobię kreskę przez mostek nosa, dorysuję dwie po bokach na skroniach i będę udawać, że to okulary.
- Dołączył: 2011-09-03
- Miasto: Stany
- Liczba postów: 539
16 stycznia 2014, 22:33
1*
Edytowany przez aleksandra2109 29 stycznia 2014, 22:30
- Dołączył: 2005-10-08
- Miasto: Wyspy Heard I Mcdonalda
- Liczba postów: 5662
16 stycznia 2014, 23:03
1. Och Ol i po co ta panika była? :* 2. Jadę jutro na łykendo i nie mam żadnych ładnych ubrań. żenada. właśnie napisałam M. projekt na zaliczenie i za to kupi mi marynarkę czarną z bershki :D (zastanawiam się też nad beżową, ale czarna chyba bardziej uniwersalna będzie).
3.Będę się musiała pokazać w stroju kąpielowym :/ jak ja to przeżyję ;(
Cherry pisz co tam z tymi zakochulcami i w ogóle gdzie Ty pracujesz?