Temat: Zupełnie Inny Wątek - poznaj tajemnice forumowiczów

regulaminu należy się bezwzględnie trzymać


1. wypowiadamy się w trzech punktach
2. komentarze wpisujemy pod nimi
3. w punktach opisujemy fakty ze swojego życia, dnia, danej chwili. Wszystko co nam w danym momencie przychodzi do głowy.
Tutaj możemy się wygadać. Pytać, odpowiadać, opowiadać.

np. 1. jak byłam mała spadłam z krzesła i złamałam sobie trzeci palec od lewej na prawej nodze.
2. jest mi smutno bo nikt nie napisał, że schudłam pod dodaniu tematu "na ile wyglądam, ile powinnam jeszcze schudnać"
3. zjadłam budyń, był pyszny.
dopisek: jaki super temat! wspierajmy się! W kupie siła! kochajmy się i cmokam i ściskam i guuubiiimyyy kolorie.

4. sarkazm i krytyka jest jak najbardziej na miejscu
5. możecie tu pisać dosłownie wszystko, o wszystkim i o wszystkich.
6. wyrażamy się w sposób kulturalny
7. nie obrażamy nikogo i nie grozimy nikomu.

1.zaraz wykaszlę płuca, więc całkiem możliwe, że spędzam na vitalii ostatnie chwile mojego życia
2.w tym kraju nie ma k@#$! pracy dla normalnych ludzi

3.kochałyście kiedyś 2 mężczyzn jednocześnie? Dlaczego nie można ich zalet połączyć w jednego faceta...byłby idealny
1. burger king... burger king...
2. pomarzyć można :)
3. wkładam butki i idę uda mordować. 
Pasek wagi
1. An, ja też spasowałam ze swoimi sposobami i forami internetowymi, i jutro idę do dermatolog, która podobno czyni cuda. Z tego, co wiem, zapisuje jakieś tabsy i robione apteczne maści. Dermatolog ostatniej nadziei dla mojej beznadziejnej cery.
2. Meeting? Pewnie, że można pomarzyć, a potem urzeczywistnić marzenia :)
3. Czuję, jak sesja zakrada się z każdej strony. Przede mną 1,5 miesiąca życia w stresie. Nie umiem nic zrobić ze swoim rozedrganiem emocjonalnym w takim okresie.

Też dzisiaj zaspałam na zajęcia, które się nie odbyły 
1. fyi, mój punkt 2. odnosił się do punktu 1. :P
2. 3km leTko. teraz belvita, kąpiel i reszta ćwiczeń.
3. dzisiaj mieszam wodziankę na wiśniowo. mnia-am.
Pasek wagi
1. ja szykuję sobie obiad na jutro. brązowy ryż, kura, papryka i czosnek, hmm tego ostatniego nie przemyślałam chyba. nikt do mnie jutro nie podejdzie- i dobrze. 
2. teoretycznie powinnam zacząć ćwiczyć- praktycznie mega boląca @ nie chce mi odpuścić.
3. jestem wyjątkowo aspołeczna ostatnio :/ 
1. To chyba sobie coś podkradłam na własny użytek :P
2. Byłam dzisiaj u brejnfixera. Spotkania z nim przestają mieć dla mnie jakikolwiek sens. Nie potrafię się przed nim otworzyć, cała się trzęsę na tych wizytach. To wszystko jest o tyłek rozbić. Chyba chodzi o to, że jest facetem, a ja nie daję sobie rady z taką quasi - bliskością, kiedy On próbuje wgryźć się w moją psychikę. Nie takie kontakty z facetami miałam, nie nadaję się do tego. Chodzę do niego siedem lat i po tych siedmiu latach stwierdzam, że nie umiem z nim już rozmawiać.
3. Właśnie się dowiedziałam, że będę musiała chodzić bez makijażu, bo to element leczenia, a w sobotę duża impreza, na której będę musiała wykonywać trochę publiczną funkcję (łojeżu, jak to brzmi). Miodzio.
1. mam taką fajną przypadłość bolących paznokci. wyglądają na silne, ale jak tylko dam im minimalnie podrosnąć, zaczynają boleć "u trzonu"...? 
2. sniło mi się abstrachuje.tv, że byli u mnie na domówce (brain?) i pamiętam (bardzo dobrze pamiętam), że kUleżanka z uk (BRAIN?) stwierdziła, że Robert to ma fajne ciało, taki z niego (z zażenowaniem cytuję...) nieśmiały chomik. a pamiętam bo zaśmiałam się na głos przez sen i się przebudziłam. ssssooo... jak ja nie chodzę do szrinka, to ty go też pewnie gypsy nie potrzebujesz ;)
3. Bąbel marudzi, a ja się niepokoję, bo Bąbel nigdy nie marudzi.
Pasek wagi
1. ja się dziś obudziłam z kłuciem w ramieniu, czuję się jak stara babcia
2.nie poszłabym na imprezę bez makeupu, wg mnie babki, które twierdzą, że nie muszą się malować są po prostu leniwe i wcale nie wyglądają ok tylko albo jakby miały szary półprzezroczysty całun na twarzy albo jak rumuński chłopiec.
3.dzień 1. dietowania wg menu, ciekawe czy dam radę przynajmniej tydzień. wszyscy w worku chorują na grypska żołądkowe, quick detox po świętach xD

*
Pasek wagi
1. pierwszy prawdziwy dietowy dzień - done.
2. grałam dziś jak ciota bo non stop się śmiałam xD
3. nienawidzę się malować, po prostu to nakładanie podkładu, tuszowanie rzęs, męczy mnie to. no ale muszę, bo bez makijażu jestę trollę. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.