Temat: Zupełnie Inny Wątek - poznaj tajemnice forumowiczów

regulaminu należy się bezwzględnie trzymać


1. wypowiadamy się w trzech punktach
2. komentarze wpisujemy pod nimi
3. w punktach opisujemy fakty ze swojego życia, dnia, danej chwili. Wszystko co nam w danym momencie przychodzi do głowy.
Tutaj możemy się wygadać. Pytać, odpowiadać, opowiadać.

np. 1. jak byłam mała spadłam z krzesła i złamałam sobie trzeci palec od lewej na prawej nodze.
2. jest mi smutno bo nikt nie napisał, że schudłam pod dodaniu tematu "na ile wyglądam, ile powinnam jeszcze schudnać"
3. zjadłam budyń, był pyszny.
dopisek: jaki super temat! wspierajmy się! W kupie siła! kochajmy się i cmokam i ściskam i guuubiiimyyy kolorie.

4. sarkazm i krytyka jest jak najbardziej na miejscu
5. możecie tu pisać dosłownie wszystko, o wszystkim i o wszystkich.
6. wyrażamy się w sposób kulturalny
7. nie obrażamy nikogo i nie grozimy nikomu.

1. Ol, co z tą sytuacją z dwoma facetami? Coś się polepszyło?
2. O arabeska! Jutro do roboty i pojutrze też, a w niedziele mój kręgosłup, moje nogi i moje ręce pożegnają się z tym światem.
3. Przyszły mi dzisiaj dwie koszuli z neta. Wszystko fajnie, ale czemu ktoś wymyślił, że przy 74 cm w talii i 92 cm w biodrach powinnam mieć tylko 88 w cyckach? Znowu wszędzie jest porządnie, a cycki opięte jak szynka u rzeźnika -.-'
1. spóźnia mi się okres. jestem strzępkiem nerwów. 
2. 54,5kg. dzisiaj em przywozi mi sukienkę, którą kupił w ri, jak bedzie za mała, albo jakaś opięta, albo jakaś niefajna to się załamię.
3. dzięki pracy, która wymaga ode mnie dużo wysiłku intelektualnego, nabrałam pewności, że jednak się nie cofnęłam w rozwoju i nie jestem tępą strzałą, za jaką się uważałam przez dwuletni okres wegetacji po studiach. mój mózg pracuje na najwyższych obrotach więc chyba jestem gotowa na nowe wyzwania ofc jeśli przyjedzie do mnie @. 

1. Nie posiadanie faceta ma właśnie tę jedyną zaletę, iż nie muszę nawet zwracać uwagi na to, czy mam okres. Współczuję An, z drugiej strony współczuję sobie, że już nie pamiętam, jak to jest. 
2. Znowu palę, chyba przez to, że bardzo lubię wychodzić na balkon na wieczornego fajka.
3. Ja nawet nie wiem, ile ważę, ale ciągle czuję się na 60 kg. Pomijając fakt, że w zeszłym tygodniu kupiłam stanik mniejszy o rozmiar, co jakoś wcale mnie ruszyło. 

*na prawku większość ludzi ma niecałe 18 lat. Wszyscy pytają mnie do jakiego liceum chodzę i czy skończyłam już 18. Lol. Dziecinnieję? :P
1. Gypsy, ja bym się cieszyła. Przy 30 dalej będą uważali cię za maturzystkę. Choć jak mam teraz prawie 19 lat, a mi w robocie dają 16-17 to czuję się nieco dziwnie. 
2. Taaa, zawsze próbuję wyobrazić sobie tę dziką radość moich przyjaciółek, kiedy dostają okres "hurra! nie jestem w ciąży!". To bardzo miło, ale dziwnie to brzmi, gdy ktoś cieszy się z nadejścia okresu. Przynajmniej dla mnie, ale ja młoda, mam czas na wszystko.
3. Od 3 miesięcy produkuję sobie sweter na drutach i ciągle nie mogę skończyć rękawa. Na jesień może będzie.

.

1. Lubię tureckich (wykształconych) facetów *. W ciągu ostatnich dwóch dni miałam (nie)szczęście poznać też kilka turczynek... Głupie, dwulicowe pizdy. I tyle w temacie.
2. Znalazłam w supermarkecie szalone coś o nazwie Speculoos... krem z herbatników - boskie, tylko czemu musi mieć tryliard kcal?
3. Czuję się grubaśna, ba, w sumie nie dziwota, bo przecież takowa jestem.


Mam ochotę ryczeć, możliwe, że z nadmiaru alko.... Brakuje mi Was laski i tego pisania dzień w dzień, jak to kiedyś było... :(



* w sumie tylko takich znam i zastrzeżeń do nich nie mam żadnych, niemniej słyszałam, że inni potrafią zajść kobietom za skórę, więc postanowiłam tę cechę zaakcentować
Pasek wagi
*
Pasek wagi
1. A ja chyba tyję. Straciłam samodyscyplinę ostatnimi czasy. Biorę się w garść. Bardziej bolesne od samej nadwagi jest utrata wypracowanych efektów.
2. Ol, super :)
3. Kam, serio z tymi Turczynkami? Coś się stało?
*
Pasek wagi
1. Wszystko, co ostatnio schudłam wróci za pewne w kilka dni. Nosz arabeska! A ja tu chciałam być patyczek.
2. Nawpieprzałam się sałatki i bagietki z dżemem. A po obiedzie miałam nic nie jeść.
3. Poszłabym na rower, ale rysunki i w ogóle.

I w ogóle to czuję się jak balon.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.