Temat: Zupełnie Inny Wątek - poznaj tajemnice forumowiczów

regulaminu należy się bezwzględnie trzymać


1. wypowiadamy się w trzech punktach
2. komentarze wpisujemy pod nimi
3. w punktach opisujemy fakty ze swojego życia, dnia, danej chwili. Wszystko co nam w danym momencie przychodzi do głowy.
Tutaj możemy się wygadać. Pytać, odpowiadać, opowiadać.

np. 1. jak byłam mała spadłam z krzesła i złamałam sobie trzeci palec od lewej na prawej nodze.
2. jest mi smutno bo nikt nie napisał, że schudłam pod dodaniu tematu "na ile wyglądam, ile powinnam jeszcze schudnać"
3. zjadłam budyń, był pyszny.
dopisek: jaki super temat! wspierajmy się! W kupie siła! kochajmy się i cmokam i ściskam i guuubiiimyyy kolorie.

4. sarkazm i krytyka jest jak najbardziej na miejscu
5. możecie tu pisać dosłownie wszystko, o wszystkim i o wszystkich.
6. wyrażamy się w sposób kulturalny
7. nie obrażamy nikogo i nie grozimy nikomu.

1. Baby, no u diaska, gdzie jesteście?
2. Waga spada pięknie, co dzień o 0,2 kg 
3. Za dużo ostatnio marudzę. Prawdopodobnie.
Pasek wagi
1. Przyłączam się do Twojej akcji Misery :) Wprawdzie na wyjeździe będę wyglądać głupio, gdy na śniadaniu wyciągnę swoją owsiankę, ale cóż. Nie będę się pasła pod presją społeczną. 
2. Moja waga? Nie znam. Wcinam dietetyczne żarcie i jestem coraz bardziej sfrustrowana brakiem natychmiastowych efektów^^ Jedyne, co zauważyłam, to skurczenie żołądka.
3. Też idę dziś na bro, po korepetycjach z panem męczydupą, do kolegów z akademików. Może będzie tam K., czego bardzo nie chcę.

Mam dziś autoprezentację na zajęciach. Jestem Anną K., 25 letnią fotografką i ubiegam się o pracę w agencji. Stresiora mam.

Uwielbiam ludzi, którzy mają swojego bzika  :)
x
1.nie przepadam za takimi ciastkami, jak są to zjem, ale sama nie kupie x) zresztą to jest plus mojego wariactwa- wstydzę się kupować słodycze- moje kompulsy opierają się na tym co jest w domu- bo mama kupiła albo chcę żeby ktoś mi po coś poszedł xD jak nie ma kogo wysłać i nie ma nic w domu to nie ruszę się xD to tylko potwierdza psychologiczne podłoże tych akcji x) 
2. zarejestrowałam się w kolejnej agencji pośrednictwa pracy.
3. w weekend opalando wśród drechów i drechówek nadjeziornych. powinnam pójść na solarium, by się nie sparzyć w weekend, ale 1.) nie chce mi się 2.)szkoda mi kasy.

2. tak, właśnie chwilę porozmawiałam z K :)
3. minęły już prawie dwa tygodnie od kiedy pogryzł mnie kot i spadłam ze schodów a ja dalje za bardzo nie moge uzywac prawej dłoni :/
1. mjuzik 
2.jakąś zupę jarzynową gotują sąsiedzi.
3.teraz czas na trochę farta Al, dosyć już tego pecha x)
1. pracuję już. 
2. nie umiem jakoś się ogarnąć. co dzień mi się śni moja psina i co dzień jeszcze płaczę wieczorami.  już nawet nie wiem czy chce tego kota.
3. dziś powinna być @.  od jutra jedzeniowy ogar. 
1. An, powiem Ci że jak ja 1,5 roku temu musiałam uśpic mojego sierściuszka to długo dochodziłam do siebie. to nie przechodzi tak od razu niestety
2. gdzie w ogóle pracujesz i co robisz? bo nie pamietam czy i kiedy się chwaliłaś...
3. Choco, obyś miała rację z tym fartem :]
1.gdzie pracujesz?
2. moje odchudzanie jest jak samochód, który nie chce odpalić. a w ten weekend przewiduję zalany bak. 
3. po majówce idę do gina, brak @. najlepsze, że pms jest, cera mi się psuje w standardowym momencie, ale krwi brak. no i generalnie moje libido mam wrażenie, że ucierpiało :/
1. Choco, metafora z samochodem dobra, mogłabym się pod nią podpisać :/
2. kurde, w lipcu mam kilka koncertów i właściwy urlop i musiałabym w każdym tygodniu brac wolne w pracy po 1-2 dni :/ nie wiem czy to przejdzie :/
3. głodna jestem :/

edit: grupa

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.