Temat: Zupełnie Inny Wątek - poznaj tajemnice forumowiczów

regulaminu należy się bezwzględnie trzymać


1. wypowiadamy się w trzech punktach
2. komentarze wpisujemy pod nimi
3. w punktach opisujemy fakty ze swojego życia, dnia, danej chwili. Wszystko co nam w danym momencie przychodzi do głowy.
Tutaj możemy się wygadać. Pytać, odpowiadać, opowiadać.

np. 1. jak byłam mała spadłam z krzesła i złamałam sobie trzeci palec od lewej na prawej nodze.
2. jest mi smutno bo nikt nie napisał, że schudłam pod dodaniu tematu "na ile wyglądam, ile powinnam jeszcze schudnać"
3. zjadłam budyń, był pyszny.
dopisek: jaki super temat! wspierajmy się! W kupie siła! kochajmy się i cmokam i ściskam i guuubiiimyyy kolorie.

4. sarkazm i krytyka jest jak najbardziej na miejscu
5. możecie tu pisać dosłownie wszystko, o wszystkim i o wszystkich.
6. wyrażamy się w sposób kulturalny
7. nie obrażamy nikogo i nie grozimy nikomu.

1. byłam dzisiaj biegać, jutro jak nie będzie padać też idę. 
2, mój pies już nie biega...odpinam ją ze smyczy, ona sobie siada i czeka na mnie aż pobiegam sobie, od czasu do czasu przejdzie sie gdzieś spacerkiem, gdy idziemy do domu to ja idę przodem, a ona się za mną wlecze bo jest zbyt zmęczona, żeby iść moim krokiem, zawsze mnie ciągła, zawsze mi uciekała. dziś cały dzień myślałam co by było gdyby zdechła i aż się poryczałam. tym bardziej, że ona jakby szukała sobie miejsca, tak jakby się miała szczenić, ale nie może się szczenić bo jest chuda i już stara. 
3. mój kocurek już otworzył oczy. kiedy można brać kotki od matki?

obżarłam się mozarellą z pomidorkami na noc. 
a zakochulec milczy. a ja się czuję coraz bardziej zakochulcowana. dobrze, że jutro piątek. 

1. An, kociaki muszą co najmniej 8 tygodni skończyć a przynajmniej ja tyle na mojego czarnego szatana czekałam. Mamuśka musi nauczyć je myć się, załatwiać do kuwetki, bić, bronić, gryźć właścicieli, wspinać się po nogach, ostrzyc pazurki :] dużo się musi taki kociak nauczyć więc go za szybko nie zabieraj :]
2. pomidorek z mozarella :) mhmmmm
3. pazurki pomalowane na czewono i od razu się lepiej czuję :]
1. Hmm nawet nie myślałam o depreszce, raczej o takich innych problemach które aktualnie mnie męczą, ewentualnie lękach których nie potrafię przepracować samodzielnie. A fixerzyca uzasadniała to jakoś Dall? No racja że pójście na skróty, ale właśnie zastanawia mnie długofalowość efektu. Teoretycznie piguły też nie są rozwiązaniem, a umożliwieniem wyjścia na prostą, w końcu dobrych nawyków to one nie wyrobią. 
2. Biedny Dall. Na mnie też działa bez pudła prawo Murphyego głoszące : jak się ma rypnąć, to rypnie się w najmniej odpowiednim momencie. Też miałam dziwną noc. Obudziłam się dziś przytulona do mr H, jeszcze łapką mnie objął, co jest nieco zaskakujące zważywszy że kiedy zasypiałam był dobre 1,5m od Friczego cielska O.o Głosem mędrca pouczam Was słodziaki : nigdy nie zasypiajcie przed TV.  Doprawdy obrzydliwe są te przytulasko mizianki. Muszę sobie znaleźć atawistycznego kochanka na dzikie seksy, bo tu nie ugram agresywnego sponiewierania mej cielesności, oj czuję że niet. Ł też jakiś mięciutki się zrobił. Żeby dwudziestoparoletnie dziewczę nie miało w kontaktach na komci żadnego jurnego ogiera? To jakiś żart, kosmosie.
3. Żołądkówka ustała na dobre. Jest za to - 2kg Frika. Idę pośmigać po sklepach, pewnie wrócę z jakąś szmatką której nigdy nie zarzucę na kark. 

czejść.

To znak.  Apokalipsa jest blisko, nie mówcie że nie.

1. dzisiejszy trening dał mi na maksa popalić. nie dość, że opaliło mi twarz od słońca, to mnie zawiało,a nogi mnie bolą, że masaja.
2. prześpię się godzinkę chyba, bo o 20 knajpa. 
3. z psem coraz gorzej, nie chciała wyjść na poranny spacer :(
1. Friczku, trafilas w sedno. Wszyscy rwa sie jak te twoje jure ogiery do studiowania. Bo jak nie masz tytulu, chocby inzyniera obserwatora, tos glupi i niewyksztalcony i robol podly. I wszyscy musza studiowac i wszyscy do liceum, a zawodowka, czy technikum w glebokiej pogardzie. Co nie zmienia faktu, ze ja poszlam do lo i za 1,5 roku bede studentka.
2. Zaszyjcie mi otwor gebowy, blagam! Dieta upadla w dniu 3 swojej egzystencji.
3. Od jutra obiecuje sobie lenia przystopowac i byc kreatywna osoba. Ha, ha, ha.
1. zgadnijcie co? tak, znowu piłam... czy weekendowe picie przy całotygodniowej abstynencji tez jest złe? czy to że przebierałam nóżkami od południa na myśl o drinku o 17 jest złe? czy rozpracowanie 1,5 l whisky jest złe?
2. czy któraś z Was zna/ma aplikacje na telefon whatsapp??? bo szukam kontaktow do darmowych sms'ow :]
3. ide spać bo jutro kolejna impreza...
1. był, tylko przelotny uśmiech, nie było nawet 'czesc'
2. jestem taka beznadziejna...nigdy nie moze byc dobrze.
3. 

1. nic nie schudłam.
2. nigdzie dziś nie idę. 
3. dałam komuś nr i teraa do mnie dzwoniii :/
1. co to był za weekend.. własnie jestem po wizycie w szpitalu i zabandazowana po lokcie.. kot mnie pogryzł i to nieżle...koleżanka ma kota psychopate...dostałam zastrzyk i zostalam zawinieta w bandaze. wygladam jakbym sobie zyly popodcinala
2. i do tego jeszcze spadłam ze schodów więc jestem posiniaczone i mam zdarte łokcie i kolana...
3. wiecej grzechow nie pamietam
1. Jestem chodzaca gora tluszczu.
2. I jestem tez zaniedbana, zakompleksiona i nie umylam wlosow dzisiaj, przez co wygladaja oblesnie.
3. Nie lubie patrzec w lustro.


1.o matko Al, przecież piątek 13go to już był- widocznie to jakiś opóźniony zapłon x.x
2. obżarłam się dziś jak świnia. nie będę nawet liczyć kcal x.x jestem opuchnięta.
3. spać mi się nie chce, bo dużo cukru we krwi -_-

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.