Temat: Zupełnie Inny Wątek - poznaj tajemnice forumowiczów

regulaminu należy się bezwzględnie trzymać


1. wypowiadamy się w trzech punktach
2. komentarze wpisujemy pod nimi
3. w punktach opisujemy fakty ze swojego życia, dnia, danej chwili. Wszystko co nam w danym momencie przychodzi do głowy.
Tutaj możemy się wygadać. Pytać, odpowiadać, opowiadać.

np. 1. jak byłam mała spadłam z krzesła i złamałam sobie trzeci palec od lewej na prawej nodze.
2. jest mi smutno bo nikt nie napisał, że schudłam pod dodaniu tematu "na ile wyglądam, ile powinnam jeszcze schudnać"
3. zjadłam budyń, był pyszny.
dopisek: jaki super temat! wspierajmy się! W kupie siła! kochajmy się i cmokam i ściskam i guuubiiimyyy kolorie.

4. sarkazm i krytyka jest jak najbardziej na miejscu
5. możecie tu pisać dosłownie wszystko, o wszystkim i o wszystkich.
6. wyrażamy się w sposób kulturalny
7. nie obrażamy nikogo i nie grozimy nikomu.

1. o lol, cel z pamiętnika osiągnięty o.O wtf? hahaha
2. gypsy jasne, że próbowałam, czego ja już nie próbowałam, ja mam na całym ciele problem ze skórą bo jestem alergikiem, wystarczy zmiana proszku/mydła/żelu żebym się zadrapała na śmierć. jedyna co mi pomaga to mycie się białym jeleniem. seriously ^^
3. mam taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakie zakwasy. ciekawam czy zjadę na jakąś ludzką wagę do świąt, bo mimo 3kg spadku dalej mam wagę potworzastą. 

danger z czego dziekankę? z foto? 
btw najprawdopodobniej będę w krk od września :D 
kto przygarnie kropka? xD

Ag - odzywaj się :*
1. An, wspaniale! :)  Ja przygarnę :* Czyli jednak ta szkoła?
2. Z foto. Za rok planuję wrócić na dzienne, bo zaoczne "to nie to".
3. Chwilę temu wyszłam z łazienki w samym ręczniku i natknęłam się na współlokatora (który notabene jest totalnie słodki) i wyjąkałam tylko "przepraszam"(nie wiem za co, za darmowe widoki z rana?). Facepalm^^

Jasna kura, idę zapalić :(
1. Nie wiem danger jeszcze, która szkoła i czy w ogóle szkoła, ale na pewno kraków. mama sama powiedziała, że muszę wyjechać, ostatnio tata jej cichaczem mówił, że coś się ze mną dzieje i chyba mam depresję i nie pamięta kiedy mnie widział wesołą. 
2. muszę tylko się odkuć, pospłacać długi, zaoszczędzić troszkę i wbijam :) na wakację mam pracę (taaaak, znowu ta buda), więc wyjazd jest raczej pewny. w tym roku już nie stchórzę bo wiem, że tu nic nie ma. 
3. trzeba mu było oczko puścić a nie przepraszać :P chociaż znając mnie, to ja już bym się pakowała do wyprowadzki ahhaha. 

sprzątam od rana, mamusia dba o to, żeby mi się rozeszły zakwasy :)
1. An, świetne wieści. Też miałam ostatnio wrażenie, nie wiem, na ile da się to wyczuć przez forum, że jakoś tak Cię mało ;) Bardzo się cieszę, to na pewno ogromna szansa i wielka zmiana :)
2. Załatwiłam sprawy z dziekanką. To było tak proste, że aż śmieszne i nie wiem, dlaczego tyle z tym zwlekałam.
3. Haha, on jest chyba jeszcze bardziej speszony niż ja^^ I to jest tak mega urocze. Zła Danger, demoralizuje młodszych chłopców :D
1. Myślę, że słabość do świeżych ciasteczek przychodzi z wiekiem, a Ty Friku wyostrzyłaś nam apetyt ;p
2. A co mi tam. Niech tylko wróci z przerwy świątecznej, a...
3. Reklama pierwsza klasa, byłabym z takiej dumna :)
1. jednak jadę na rodzinne święta, a co mi tam.
2. I need to get out of this funk.
3. zaraz wysznupam jakie zdjęcia na telefonie i dodam na blo.

1. dzisiaj składam aplikację, mam już wszystko gotowe oprócz dwóch esejów o doświadczeniu w byciu częścią zespołu, pracy w grupie itd.
2. według google mam 6 km do O'Connell St. tam i z powrotem zajmuje mi 30 minut, co według tabelki na Kevina pompce rowerowej oznacza, że jeżdżąc codziennie od trzech miesięcy teraz jestem Lower Cat. Racer -wow :D Alex mi umył i napompował rower :) zrobię mu za to ruskich pierogów na obiad. w Rosji urodzony to powinien lubić co nie?;)
3. jak już o młodzieńcach mowa to ja chyba "wygrywam" w tej kategorii... 8 lat różnicy. kto da więcej ;p

1. hej girlsy :] jak juz mówimy o młodszych to przypominam że u mnie ostatnio na tapecie było sześć lat młodsze chłopie :) a więc jestem chyba zaraz za Vix jeśli chodz i o wyrywanie młodszych :]
2. An, wstyd się przyznać ale na Kanarach się rozpaliłam. przy tej ilości alko i imprez to dziwne że mi skrzydła nie wyrosły albo rogi ale fakt faktem znowu jaram i znowu będę walczyć jak mi się tylko troche terminarzyk z imprami uspokoi.. kurde, ja chyba jakąś drugą młodość przeżywam :O jak przez ostatnie lata byłam nołjlajfem i wyciągnięcie mnie w sb do pubu to był cud to teraz tylko nóżkami przebieram na myśl o imprezach, koncertach i innych posiadówach..i to tak po tych Kanarach mi się w głowie przestawiło
3. w pracy miałam dzisiaj "jajeczko". jestem żarłacz pospolitus ale jak widzę sushi to aż do porzygu...
1. wpis dodano.
2. dla mnie imprezy to było zawsze wielkie halo, jedna raz na święty czas się przytrafiła to przeżywałam ją jak mrówka okres. na większość z nich nie szłam zresztą bo się czułam grubo/brzydko/głupio. teraz tylko się umyję, coś zarzucę na grzbiet i tyle mnie widzieliście. hip to the jive ;)
3. :)

1. No, to u mnie rekord wynosi rok w dół, czyli w sumie, żaden to rekord. Ale za to w drugą stronę największa różnica wieku wynosiła 10 lat.
2. Co będzie w wakacje? No co ? :)
3. W zeszłym roku mój outfit imprezowy zamykał się w podomkach ;p

Nadciąga big maupa, już czuję, jak puka do mych drzwi.
1. Ojciec po 10 dniach picia przyszedl do mnie dzisiaj do kuchni jak jadlam obiad i przeprosil. 'Przepraszam, zawalilem'. Szczere, nie poprzedzone moralizatorska mowa mam. Jest mu zal, chyba naprawde zaluje. Mialam niemal zly w oczach. Nigdy mnie sam z siebie nie przeprosil.
2. Coz, ja od razu odstepuje od ziwowego konkursu 'ktora wyrwala mlodsze ciacho'. Musialabym zaczac szukac w pierwszych klasach podstawowki O.o
3. Zamiarowalam dzisiaj jechac na basen, ale tak mi sie nieeeeee chceeeeee. Pocwicze moze w domowym zaciszu.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.