Temat: Zupełnie Inny Wątek - poznaj tajemnice forumowiczów

regulaminu należy się bezwzględnie trzymać


1. wypowiadamy się w trzech punktach
2. komentarze wpisujemy pod nimi
3. w punktach opisujemy fakty ze swojego życia, dnia, danej chwili. Wszystko co nam w danym momencie przychodzi do głowy.
Tutaj możemy się wygadać. Pytać, odpowiadać, opowiadać.

np. 1. jak byłam mała spadłam z krzesła i złamałam sobie trzeci palec od lewej na prawej nodze.
2. jest mi smutno bo nikt nie napisał, że schudłam pod dodaniu tematu "na ile wyglądam, ile powinnam jeszcze schudnać"
3. zjadłam budyń, był pyszny.
dopisek: jaki super temat! wspierajmy się! W kupie siła! kochajmy się i cmokam i ściskam i guuubiiimyyy kolorie.

4. sarkazm i krytyka jest jak najbardziej na miejscu
5. możecie tu pisać dosłownie wszystko, o wszystkim i o wszystkich.
6. wyrażamy się w sposób kulturalny
7. nie obrażamy nikogo i nie grozimy nikomu.

1. Stali bywalcy forum i Vznają ZIW i jakos nie zauważyłam, żeby przeszkadzał.

2. Moderatorzy, jak widzę, mają sezon ogórkowy - proponuję odrobinę zluzować, bo jest kilka wątków, które ciągna się już długo i nikt się ich nie czepia; za wulgaryzm nalezy sie raczej upomnienie dla użytkownika, a nie kasowanie wątku i coraz bardziej wygląda na to, że ktoś musi na siłę udowadniać, że jest potrzebny...

3. Rousen, mam się czepić Twojego wieku? Tylko że to strasznie nieeleganckie...

Pasek wagi

1. Auć, proszę nie bić ZIW za moje słowa - ja nie jestem związana z ZIW.

2. Nie byłam na poprzednim wątku, nie wiem, jakie były zastrzeżenia.

3. Najpierw, zdaje się, stosuje się łagodne kary (jest w regulaminie coś o usuwaniu samych postów naruszających regulamin, czy może mam zwidy?), a potem dopiero usuwanie wątku. Nadgorliwość gorsza od faszyzmu, jak mawia mój dziadek.

 

Niniejszym wyłączam się z dyskusji. Jeśli moderatorzy czują się urażeni, można mi wlepić ostrzeżenie, ależ proszę bardzo. Mam jednak wrażenie, że robi się tu z igły widły. Stąd wniosek o sezonie ogórkowym.

Pasek wagi

 

1. ok, krytyka pomyslu prim, który jakoś od dwóch lat zdawał egzamin była, czerwonych pisemek od moderatorów też sie kilka przewinęlo. jesteśmy jakie jesteśmy, niemniej zareagowałyśmy na bany i skonczyło się przeklinanie, obrażanie itp.

2. proponowałabym więc odrobinę poluzować spinę na ten nikomu nie szkodzący wątek i przestać robić wielkie halo z tego, jak jesteśmy żałosne. samej mi wstyd, że piszę w trzech punktach, że przez dwa lata dobrze poznałam i zżyłam się ze stałymi bywalczyniami forum, że piszę szyfrem i z rozczuleniem patrzę na małe jelonki. ale nic na to nie poradzę.

3. moderatorzy - obiecujemy nie robić syfu, ale też nie będziemy się bawić w przesadne słodzenie, gdy ktoś wchodzi tu i zabrania nam małej odskoczni, powiedzenia czegoś o swoim dniu osobom, które lubię, które mnie rozumieją, które na przestrzeni czasu stały się w pewnym sensie moimi przyjaciółmi.

newbies - jeśli temat, który odwiedziłeś, wydaje ci się głupi lub żałosny, to nie widzę najmniejszego sensu, żebyś zostawiał w nim po sobie jakikolwiek ślad.

 

miłego dnia.

1. Uf, już myślałam, że żadna nie założy nowego.
2. Ale to jaki dokładnie miał być powód skasowania wątku, który istniał od kilku lat?
3. Nie mam ochoty na jedzenie, co jest?
Pasek wagi
*
1. O i dokładnie wyjaśnienia są...
2. Hm, tak, czy inaczej - idiotyzm.
3. Btw. to ciekawe, że "poprzedni wątek był zlepkiem wulgaryzmów, blokad i próśb o wyrażanie się kulturalnie"  nawet bardzo ciekawe, bo o ile pamiętam, to zwł. w ostatnim czasie, troszkę inaczej to wyglądało.
Pasek wagi
*
1.nie poszłam do pracy
2.nie lubię poniedziałków
3.niektórzy czepiają się z nudów =)

1. no faktycznie, wczoraj załatwili nas z prędkością światła

2. bez chwili na poprawę

3. oj Ol, trzeba było szybciej pisać ;p

1. ja też nie lubię poniedziałków... tak samo jak wtorków, śród, czwartków i piątków do 16

2. od dzisiaj ogar ostry, data 8.08 jest dobra na to

3.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.