Temat: Szukam koleżanki/przyjaciółki...

Cześć dziewczyny!
   W sumie nie wiem czy jestem samotna - mam krąg wciąż tych samych przyjaciół od kilkunastu lat i choć nie widujemy się często (kilka razy w miesiącu) to czuję, jak powoli nasza paczka rozchodzi się we wszystkie strony. Wiele czasu spędzam w domu opiekując się szczeniakiem i pracując. Chętnie zajmę wolny czas, gdy (tak jak dziś) wszystko już skończone, a Ukochany wyjechał do innego województwa. Rozmowa z kimś i zajęcie się pisaniem na forum to dla mnie dobry sposób na relaks po całodniowym krzątaniu się, dietowaniu, ćwiczeniu i opieką. Mam 20 lat, w tym roku rozpoczynam studia w Warszawie.

Jakbym czytała o sobie ...

ja też mazowieckie

Witajcie dziewczynki.
Widzę, że co raz więcej nas tu jest, poszukujących bratniej duszy Ważne, że potrafimy się przyznać do naszej samotności, nie ma co się jej wstydzić. Każdy sposób jest dobry żeby to zmienić. Wiele z nas zawiodło się na chłopaku, koleżance, przyjaciółce, i teraz może bać się zaufać. Nie ukrywam, że ja też Ale zaryzykujmy, a może właśnie w ten sposób poznamy kogoś z kim będziemy nadawać na tych samych falach i zostaniemy znajomymi na długo abo przyjaciólkami od serca Chyba nie obrazicie się jak napiszę żebyśmy jednak zachowały ostrożność i rozwijały nasze znajomości powoli bez pośpiechu. Czytając Wasze posty wywnioskowałam, że każda mniej lub bardziej zawiodła się na innych dlatego proszę Was żebyście zastanowiły się dobrze nad chęcią zawierania i proponowania przyjaźni po to tylko, żeby po raz kolejny nie ranić i nie być zranioną. W przyjaźni najważniejsza jest tolerancja i zrozumienie. Dlatego też nieważne jak kto wygląda ile waży czy bogaty czy biedny. Nie zazdrościmy przyjaciółce, że lepiej jej się powodzi, układa. Cieszymy się z jej powodzeń ale też jesteśmy z nią kiedy jej się wszystko sypie. Jeżeli zgadzacie się ze mną, że tak powinna wyglądać przyjaźń to jesteśmy na dobrej drodze.

Jak coś to moje gadu gadu to 1118625 :)

Pathy, masz zajebiste postanowienie przy pasku :)

jest nas coraz więcej :)
prawie każda z Was napisała coś o sobie, a ja się zgłosiłam i przyznałam się tylko skąd jestem. więc od dłuższego czasu nie mam praktycznie nikogo. wakacje zawsze w domu, żadnych imprez, spacerów itp. powód? brak towarzystwa, a wiadomo- samemu to żadna frajda. czasem mam doła w rozmiarze xxl z tego powodu, bo od tej samotności można oszaleć. no ale jakoś daję radę :)

gdybyście chciały pogadać- jestem do dyspozycji. numer gg podam w razie czego na prv.

Nestish wszystkie o sobie jeszcze mało wiemy bo nie można tak od razu dobrze się poznać. Myślę, że z czasem poznamy się lepiej:) rozumiem jak Ci jest źle i czas to zmienić;) witaj zatem jeszcze raz wśród nas. I od dzisiaj myśl, że nie jesteś juz sama. Z czasem rozwiniemy naszą znajomość, a że jestem optymistką uważam, że będzie fajnie.

Może kiedyś nawet jak już się lepiej poznamy zorganizujemy sobie takie spotkanie na żywo, tak w ramach jednodniowego wakacyjnego wyjazdu;) oczywiście mam na myśli wszystkie chętne, które tak jak Ty narzekają na nudę. A jak będzie fajnie będziemy kontynuować co wakacje:) co Wy na to? wypowiadajcie się dziewuszki