Temat: czy urodziłybyście dziecko dla kogoś??

Witam.
Wczoraj oglądałam ciekawy program o kobiecie która urodziła już 5 dziecko dla małżeństwa które nie mogło mieć dzieci, po 17-latach doczekali się swojego 1-wszego dziecka. Kobieta która rodziła nie była biologiczna matką dziecka, została zaplodniona przez IN-VITRO (sperma męża kobiety która nie mogła mieć dziecka i jajeczka innej kobiety). Szczerze bardzo się wzruszyłam jak zobaczyłam jak oni płakali trzymając swoje nowo narodzone dziecko. Czy urodziłybyście  dziecko dla  innej pary???? Co myślicie na ten temat??
> Ludzkie rodzicielstwo wymaga odpowiedniej
> współpracy małżonków z płodną
> miłością Boga. Trudno jest więc uznać za ludzkie,
> rozpoczęcie historii
> człowieka w probówce i w laboratorium. Rozdział
> poczęcia od aktu miłości
> jest po prostu niemoralny

Tak mówią tylko ci, którzy juz dziecko mają i nie przeszli przez "mękę" starań. Pomijając już kwestie wiary. 
Sama w życiu bym nie oddała swojego dziecka. Ale nie wykluczam, że przy pewnych skrajnych wizjach nie brałabym pod uwagę wynajęcie surogatki. 
ja bym nie potrafiła oddac dziecka...
nigdy
nie zrobiłabym tego nigdy, jest przecież tyle dzieci nie mających domu
to nie mój problem
nie!ile to potem matek nie chce oddac"nie swoje"dziecko!!!!
> to nie mój problem

to po co sie wypowiadasz jak nie masz nic do powiedzena w temacie
chciałabym,żeby ktoś za mnie urodził dziecko,ale ja dla kogoś innego nie chciałabym urodzić
nieeeeeee, ani dla siebie, ani tym bardziej bym nie przechodziła przez ciążę i poród dla kogoś innego!
Ciężki temat...
Dla obcego zdecydowanie nie.
Ale gdyby któregoś dnia przyszedł do mnie mój brat,z którym jestem silnie związana,najlepszy kumpel itd to nie wiem czy bym umiała odmówić (oczywiście musiałoby być inne nasienie!) a jednocześnie serce pewnie by mi pękło kiedy bym oddawała "swoje-nie swoje " dziecko .

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.