© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 lipca 2011, 20:14
8 lipca 2011, 02:16
8 lipca 2011, 02:18
> a pamiętacie cheetosy serowe farbujące język? ;)
cheetosów nie ale pamietam lizaki farbujace na niebiesko i zielono... raz po "niebieskim" nauczycielka zwolniła mnie do domu bo.... mimo ze zwykle byłwałam blada to wtedy az usta miałam sine:D
8 lipca 2011, 02:18
> a pamiętacie cheetosy serowe farbujące język? ;)
cheetosów nie ale pamietam lizaki farbujace na niebiesko i zielono... raz po "niebieskim" nauczycielka zwolniła mnie do domu bo.... mimo ze zwykle byłwałam blada to wtedy az usta miałam sine:D
8 lipca 2011, 02:18
> a pamiętacie cheetosy serowe farbujące język? ;)
cheetosów nie ale pamietam lizaki farbujace na niebiesko i zielono... raz po "niebieskim" nauczycielka zwolniła mnie do domu bo.... mimo ze zwykle byłwałam blada to wtedy az usta miałam sine:D
8 lipca 2011, 07:49
8 lipca 2011, 08:22
Aleee pyszne to było ! 8 lipca 2011, 08:22
8 lipca 2011, 08:23
8 lipca 2011, 08:35
gumy Hubba Buba ;d mmm te kwaśne chyba zielone były
Lody wodne wyciskane (chyba calippo czy jakoś tak ;d) i kredki z algidy za 50 gr ;d moc!
8 lipca 2011, 09:09
Mama mi ją zawsze w aptece kupowała :D
(malinowa of course) 
