4 lipca 2011, 11:29
Bronię mgr w środę:( Panicznie się boję...
Mam taki defekt, że w stresie, kiedy jestem oceniana, nie potrafię zebrać myśli i logicznie odpowiedzieć. Nie mam problemu z wypowiedziami pisemnymi, wtedy łatwo zbieram myśli i odpowiadam logicznie. Ale kiedy trzeba mówić, echhh.... Boję się.
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
4 lipca 2011, 12:09
Edytowany przez anniaa88 28 stycznia 2013, 11:30
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4384
4 lipca 2011, 12:10
Dasz radę, trzymam mocno kciuki, ja też się zawsze stesuję przy wypowiedziach ustnych, dlatego jest zawsze ten czas kilkunastu minut na przygotowanie sobie notatek na kartce, po tym jak przeczytasz pytania, bardzo to ułatwia sprawę, bo jak lepiej Ci idzie pisemna odpowiedź i nagryzdasz coś na tej kartce, mając ją później w ręku będziesz czuła się pewniej... i wierz mi komisja doskonale wie, że się stresujesz, u mnie nawet potrafili naprowadzić myśli widząc, że wiem, ale ze stresu nie potrafię ubrać w słowa...
3mam mocno kciukasy ;)
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 132
4 lipca 2011, 12:19
ja mam ten sam problem:/ W stresujących sytuacjach nie umiem logicznego zdania złożyć :/ To jest moją zmorą przy właśnie takich sytuacjach jak egzamin czy rozmowa kwalifikacyjna. Już się broniłam.. i oczywiście wydaje mi się, że gadałam bez sensu.. ale jakoś poszło. Obroniłam się i to na 5 :) Więc głowa do góry, nie myśl o tym bo to nie pomoże, tylko będziesz się nakręcać ;). Komisja to też ludzie, powinni zrozumieć, że to stres i każdy różnie na niego reaguje, a coś tam na pewno powiesz.