- Dołączył: 2011-06-01
- Miasto: Wolność
- Liczba postów: 901
2 lipca 2011, 16:33
hmm czytala ktoras moze ksiazke " dlaczego mezczyzni kochaja zolzy''??:P o czym to jest?? i co bardziej mnie interesuje jak rozumiecie to slowo zolza??:D:P
2 lipca 2011, 16:36
Można znaleźć ebooka na chomikach ;)
A książka ogólnie o tym jak postępować, żeby mężczyźni za Tobą szaleli.
Zołza - kobieta dobrze znająca swoją wartość, nie godząca się na mniej niż zasługuje, dobrze obeznana w tajnikach manipulacji ;)
Edytowany przez Salemka 2 lipca 2011, 16:36
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
2 lipca 2011, 16:36
Edytowany przez anniaa88 28 stycznia 2013, 11:30
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Hokkaido
- Liczba postów: 6384
2 lipca 2011, 16:45
Ja czytałam, calkiem fajna książka, choć wiadomo, niektóre rzeczy z przymróżeniem oka. Zołza to wg definicji z książki kobieta znająca swoją wartość i nie uganiająca się za facetem.
2 lipca 2011, 16:47
ksiązka cudowna... :) trzeba brać ją jednak z przymrużeniem oka ;)
co nie zmienia faktu ze wiele tresci w niej zawartych to szczera prawda.
2 lipca 2011, 16:48
"kłotliwa,dokuczliwa kobieta " wg słownika j.polskiego
Ja jestem za równouprawnieniem i skoro kobiety chcą równego traktowania to szacunek należy się dla obu płci.
Facet powinien szanowac swoją partnerkę i vice versa a skoro kobiety traktuja czasem swoich meżów jak bezuzyteczne szmaty tylko po to,aby otoczenie je podziwiało,bo sa takie cool i jak potrafily zagonić chlopa pod pantofel to niech się pózniej nie dziwią,ze ów facet odchodzi do innej i zostawia taką "piękną i wspaniałą".
2 lipca 2011, 16:51
> "kłotliwa,dokuczliwa kobieta " wg słownika
> j.polskiego Ja jestem za równouprawnieniem i skoro
> kobiety chcą równego traktowania to szacunek
> należy się dla obu płci.Facet powinien szanowac
> swoją partnerkę i vice versa a skoro kobiety
> traktuja czasem swoich meżów jak bezuzyteczne
> szmaty tylko po to,aby otoczenie je podziwiało,bo
> sa takie cool i jak potrafily zagonić chlopa pod
> pantofel to niech się pózniej nie dziwią,ze ów
> facet odchodzi do innej i zostawia taką "piękną i
> wspaniałą".
Oj widać, że nie czytałaś tej książki :)
2 lipca 2011, 16:54
I wcale nie zamierzam. Rzygac mi się już chce od tego babskiego jęczenia,jak to kobiety mają w zyciu przesrane a nic nie robią
w tym kierunku aby było inaczej. To cierpiętnictwo i wieczne męczeństwo pod wezwaniem Matki Polki...
Na szczęście teraz trochę się to zmienia, kobiety przestaja być Robocopami tylko po to,aby zadowolić męża,teściową,matkę, dzieci i szefa kosztem własnego czasu i zdrowia.
2 lipca 2011, 17:02
> I wcale nie zamierzam. Rzygac mi się już chce od
> tego babskiego jęczenia,jak to kobiety mają w
> zyciu przesrane a nic nie robią w tym kierunku aby
> było inaczej. To cierpiętnictwo i wieczne
> męczeństwo pod wezwaniem Matki Polki...Na
> szczęście teraz trochę się to zmienia, kobiety
> przestaja być Robocopami tylko po to,aby zadowolić
> męża,teściową,matkę, dzieci i szefa kosztem
> własnego czasu i zdrowia.
Ta książka między innymi właśnie o tym jest :) tzn. promuje pewne siebie kobiety :)
Edytowany przez Salemka 2 lipca 2011, 17:04
- Dołączył: 2011-06-01
- Miasto: Wolność
- Liczba postów: 901
2 lipca 2011, 17:02
slyszlam ze fajna i z chumorem:)) sciagnelam nawet sobie ale jakos tak wole w okladce i w ogole:p musze sie do ksiegarni wybrac i kupic sobie:P