Temat: Dziwny problem z ludzmi-jak do tego podejsc??

Mam taki dziwny problem..Od wczoraj mam dylemat-i zastanawiam sie co zrobic..Jedno wiem-ze moj tata-co sie rzadko zdarza-jest po mojej stronie w tym..I nie wiem jak sie zachowac-wiec pomyslalam,ze zasiegne opini innych-jak to wyglada z zewnatrz..Mianowicie-chodzi tu o relacje miedzyludzkie..Opisze sytuacje:

Mam kolezanke(ktora kiedys byla nawet przyjaciolka).Ale-jakis czas temu-bylo wiele rzeczy-typu klotnie-ale wlasciwie-bez powaznego powodu..Teraz jednak-tej osoby-nie nazwalabym przyjaciolka-mimo iz sie z nia pogodzilam.Nie przepadam za nia..Glownie ze wzgledu na jej charakter...Ale-jest miedzy nami ok-pogodzilysmy sie-z tym ze jakis zal i niechcec-pozostaly u nas obu..Ale-nie chce jednak zrywac calkiem kontaktu z ta osoba i jawnie jej unikac(glownie dlatego-ze mamy wielu wspolnych znajomych-a znajac ta osobe-moglaby mi zaszkodzic i podbuntowac innych przecwko mnie,mowic o mnie zle rzeczy na lewo i prawo..).Chce-utrzymywac znajomosc-ale nie chce zeby robila sie za gleboka-ale tylko znajomosc(nie przyjazn juz!)

A teraz-poznalam nowa dziewczyne-ktora jest w moim wieku(20 lat).Jest bardzo fajna-i mysle-ze chcialabym sie z nia bardziej zaprzyjaznic!
Swietnie sie dogadujemy-wiec moze nawet moglybysmy zostac przyjaciolkami(ona przyjechala do tego kraju dopiero i prawie nikogo i nic tu jeszcze nie zna).Chcialabym sie wiec-wiecej widywac z nia i lepiej zapoznac..Z tym,ze jest problem-''pseudo ex przyjaciolka''..
(ktora ma dopiero 16 lat-mimo iz czesto zachowuje sie na starsza-to jednak :/)Nie chce tej drugiej unikac jawnie i calkiem-wiec bd musiala
sie z nia czasem widywac(czy mam ochote czy nie :/)-zwlaszcza ze teraz ona zostala sama tutaj(ma chlopaka jednak przynajmniej)-jej inne kol i siostra wyjechaly do polski na wakacje-a ona zostala-i sie jej nudzi samej w domu(chyba ze do chlopaka wychodzi).A ja nie chce wyjsc na okrutna-ze biedna ''X''-siedzi sama w domu-a ja sie z nia nie chce spotkac..

Ale-chodzi o to ze nie chcialabym-zeby ona poznala moja przyszla nowa przyjaciolke :/
Ona juz o niej wie-i od kogos uslyszala ze mam z nia wyjsc gdzies tam..I pisze do mnie-czy ona tez moze z nami-oklamalam ja-ze jednak przelozylam to spotkanie..Ale-to jest dla mnie dylemat-bo nie chce-zeby ona ja poznala!!Glownie dlatego-ze znam charakter ''X''..
I-wiem,ze jesli ona poznalaby moja nowa przyjaciolke-MOGLABY MI JA ODEBRAC..A po 2-potem widywac sie z nia za moimi plecami i mnie obgadywac(jak robila do innych moich kolezanek!)i mowic o mnie zle rzeczy-po to zeby ta osoba miala o mnie zle zdanie..
Naprawde-brakuje mi teraz prawdziwej przyjaciolki..''X''-nie byla prawdziwa-jak mozecie wnioskowac po jej zachowaniu..:/
A-pojawia sie szansa ze moge sie z kims naparwde zaprzyjaznic..Jest to osoba w moim wieku-tez swiezo po maturze,tez chce szukac pracy-moglybysmy szukac razem i wogole razem spedzac czas!A ''X''-ma dopiero 16 lat!Oczywiscie-oprocz jej wad charakteru(wredna,czesto dziecinna,zarozumiala i traktujaca innych z gory,uwazajaca sie za osobe-jaka ja to piekna jestem!obgadujaca wszystkich za plecami,a chce sie spotkac jak czegos chce albo jest sama i sie jej nudzi..itd)-zazdroszcze jej pewnych rzeczy:tego ze jest szczupla,ze ma chlopaka-i mimo to powodzenie u innych...itp
Przeciez to moje zycie!!Czy nie moge wybrac z kim chce sie spotykac?!
Z-''X''-bd musiala spotykac sie czasem..Nie powiem jej wprost ze mnie wkurza i zle sie czuje w jej towarzystwie-bo jestem o nia zazdrosna i mam przy niej wiecej kompleksow..Poza tym-lubie ja -i zal mi jej ze zostala sama  tu na wakacje..ale nie chce jej jako najlepszej przyjaciolki-ale jako kolezanke tylko kolezanke..
Z tym-ze boje sie ze ona zauwazy-ze jej unikam-a za to spotykam sie z ta druga..A potrafi pognebic czlowieka..(mamy wpsolnych znajomych bardzo wielu..)

A wiec w skrocie:
Poznalam osobe-ktora moze stac sie moja prawdziwa przyjaciolka..Z tym-ze na przeszkodzie stoi pseudo ex przyjaciolka..
Ktorej nie moge unikac calkiem-ale tez nie chce zeby poznala ta pierwsza(z powodow opisanych powyzej)..
I nie wiem co zrobic..Jak sie zachowac..Bd musiala aranzowac te mile i niemile spotkania z jedna i z druga-jednak tak-zeby one sie nie poznaly :/..A i tak boje sie-ze gdzies przypadkiem sie poznaja i bedzie po mnie:/(ze  np u mnie w domu bedzie moja nowa-a stara wpadnie i sie poznaja:/,i wtedy sie bardziej skoleguja i wogole..ze stara sie uczepi i bedzie chciala z nami juz wszedzie lazic!!:/,i znow zacznie sie obgadywanie mnie i utrace kolejna osobe-przez ex-a na tej osobie mi zalezy!!)A ex-ma 16 lat!!Chce sie w koncu trzymac z kims na swoim poziomie!(wiekowym tez-co moj tata w pelni popiera!!).A nie z dzieciakiem(nie obrazajac 16-latek,ale ona jest po prostu dziecinna dosc czasem)..Ludzie zwykle dogaduja sie lepiej z kims w swoim wieku..To az 4 lata roznicy!!

Wiec to moj problem i dylemat-ktory mi zawraca glowe:/
Co robic??
Co by wyscie zrobily??
Moze to ja jestem ta ''zla''??
Chce sie tylko z kims zaprzyjaznic-bez wplywu osoby ktora szczerze-darze niechcecia ale nie moge calkiem zerwac kontaktow:/
Prawdziwy przyjaciel nie kaze nam wybierac i nie stawia waronkow typu: albo ja albo zadna. To twoja decyzja i masz prawo sie spotykac z kim chcesz, i powiedz o tym tej pseudo - przyjaciolce, a jesli tego nie zaakceptuje to nie widze sensu plakac nad rozlanym mlekiem i programowac zycia pod katem kogos kto na to prawdopodobnie nie zasluguje 
Pasek wagi
przeczytałam, ale nie wiem co mam odpowiedzieć. Przepraszam, że się czepiam, ale dlaczego piszesz pauzy tam, gdzie powinny być przecinki?
> przeczytałam, ale nie wiem co mam odpowiedzieć.
> Przepraszam, że się czepiam, ale dlaczego piszesz
> pauzy tam, gdzie powinny być przecinki?
zeby-oddzielic od soebie poszczegolne fragmenty tekstu,i mniej wiecej podzielic je-na wazniejsze i mniej wazne..
poza tym-robie tak z przyzwyczajenia
Prawda i szczerość się liczy, a ty też kręcisz , nie zbudujesz przyjaźni na takim podejściu. Musisz być szczera nawet wobec twej byłej przyjaciółki , masz prawo spotykać się z kim chcesz i kiedy chcesz, a wszelkie matactwa zawsze wyjdą twoje i czy innej osoby.
Pasek wagi
> Prawda i szczerość się liczy, a ty też kręcisz ,
> nie zbudujesz przyjaźni na takim podejściu. Musisz
> być szczera nawet wobec twej byłej przyjaciółki ,
> masz prawo spotykać się z kim chcesz i kiedy
> chcesz, a wszelkie matactwa zawsze wyjdą twoje i
> czy innej osoby.
wlasnie wiem-dlatego nie chcialabym nikogo oklamywac..:/
ale przeciez nie powiem jej wprost ze nie za bardzo lubie sie z nia spotykac:/
a to by byla szczerosc..
No może tak drastycznie nie, ale wyczuje,że już nie jest tak jak było, straciłaś zaufanie do niej i już , albo nic nie mówić .A spotkać masz ochotę się z nową koleżanką sama , o te wybiegi mi chodzi , nie unikniesz tego , albo musisz podporządkować się byłej przyjaciółce i ją poznać z nową.A ta nowa sama musi zadecydować którą z was polubi, zaufa .W końcu ty też nie wiesz, czy możesz nowej zaufać, nie znasz jej jeszcze.
Pasek wagi
ja Cie rozumiem w tej kwestii, że nie chcesz aby się poznały.
chcesz zbudować coś nowego i fajnego i rozumiem że "stara" by Ci przeszkadzała.

natomiast może ja jestem jakas niemiła, oschła czy coś ,ale ja tu nie widzę problemu.
chcę się z kimś widzieć to się spotykam, nie to nie.
Jak "stara" zadzwoni mówisz że masz już inne sprawy zaplanowane i innym razem sie zobaczycie. Nie ma Cię przecież na swyłącznośc i na zawołanie.
Masz ochotę to sie spotykasz

Pasek wagi
> No może tak drastycznie nie, ale wyczuje,że już
> nie jest tak jak było, straciłaś zaufanie do niej
> i już , albo nic nie mówić .A spotkać masz ochotę
> się z nową koleżanką sama , o te wybiegi mi chodzi
> , nie unikniesz tego , albo musisz podporządkować
> się byłej przyjaciółce i ją poznać z nową.A ta
> nowa sama musi zadecydować którą z was polubi,
> zaufa .W końcu ty też nie wiesz, czy możesz nowej
> zaufać, nie znasz jej jeszcze.
to prawda..
moze nie bede specjalnie sie umawiala z nimi dwoma na raz..ale w kocu-bd musialy sie poznac..
i bedzie co bedzie..tylko boje sie-ze ta ex przyjaciolka bedzie od razu zle nastawiala tamta do mnie..
bo juz bywaly takie sytuacje z innymi moimi kolezankami-ze obgadywala mnie do nich za plecami,
po co masz je sobie przedstawiac?
wcale nie musza sie poznawac
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.