Temat: co zrobić gdy człowieka paraliżuje strach?

Cześć wam! Mam pytanko otóż od 6 lat siedzę w domu, wychowuję dziecko, ale mam wrażenie że coś tracę, stanęłam w miejscu i się nie rozwija. Chciałabym iść do pracy, i w tym jest problem mianowicie paraliżuje mnie strach jak pomyślę o nowym miejscu, o nowych ludziach albo o rozmowie kwalifikacyjnej. Po prostu się boję,że mnie wyśmieją bo jestem gruba, że pomyślą iż tak sie zaniedbałam to do niczego się nie nadaję. Może macie jakieś rady dla mnie?
dobrze że chcesz się rozwijać ! To bardzo ważne :) Zadbaj o siebie : pomaluj paznokcie, zrób make up, ubierz się odpowiednio i śmigaj na rozmowę :):) Dasz rade !

Ja mogę Ci dać jedną radę, którą można zrealizować fizycznie: SCHUDNIJ.
Wydaje mi się, że masz po prostu kompleks na tym punkcie i stąd się wszystko bierze. Schudnij 5 kg, a poczujesz się lepiej.


taki strach przed ludźmi ja teź mam jak gdzies wychodzę to myslę, że każdy tylko krtycznie na mnie patrzy i o nikim innym nie mysli tylko o mniejaka to ja niedoskonała jestem. Ale trzeba z tym walczyć bo w końcu z domu nie wyjdziesz moja siostra po urodzeniu 1 dziecka teź tak miała w głupim sklepie jej się słabo z nerw robiło.... Trzeba z tuym walczyć wychodź jak najczęściej na poczatek z koleżanką z męźem z mamą z kimkolwiek ale w asyście potem stopniowo sama i rozmawiaj z ludźmi z mamami w parku z ludźmi w kolejce w sklepie albo w centrum a do rozmowy podejdź na luźe bo każdy się takich rzeczy  boi albo stresuje ja na każdej rozmowie się stresowałam ale dużo ich przeszłam dasz radę!!!
Musisz się uporać z nadwagą , bo będziesz miał ten kompleks do końca życia .
Musisz brać byka za rogi :)
Od Ciebie zależy jak się wszystko potoczy!
Pierwszy krok to już teraz odnów stare koleżeńskie/przyjacielskie kontakty,zostaw dziecko z mężem i wyjść z domu do ludzi (kawiarnia,kino,czy nawet choćby zwykły park).
Zrób coś ze sobą - gruba tzn ile ważysz? ,zmień sobie fryzurę,kup nowe ciuszki,idź do kosmetyczki.Dzięki temu znów nabierzesz chęci do życia! Tak niewiele a zarazem tak wiele!

A potem cóż wysyłaj CV i czekaj na rozmowę :) I tak na marginesie choć nie wiem jak kto wygląda itd każdy się jej stresuję.Normalka!
Życzę powodzenia .
Zacznij wychodzić gdzieś do ludzi. Najpierw z koleżankami, a potem sama będziesz miała odwagę, by poszukać pracy.
Warto się rozwijać, natomiast bezsensu jest siedzieć w domu tylko przez kompleksy na punkcie wyglądu. Może rzeczywiście w tych czasach wielu patrzy na wygląd, ale ważniejsze jest to, co masz w głowie, to na to będą zwracać uwagę potencjalni pracodawcy. Poszukaj interesujących zajęć, powysylaj CV i czekaj. Może być tylko lepiej :)
jak nie zaryzukujesz nie przekonasz sie :) bedziesz zawsze mowic "a gdyby " 
Pasek wagi
ja jestem z nerwicowana do bolu i tez mowilam partnerowi o obawach przy podjeciu pracy. zaczynam od up i stazow. na praktykach juz bylam ale to jest pic na wode - oni sa mili, wysluza sie i odbebnisz, wypelnia papier i podziekuja 
Z rozmowa nie mam problemu,jeszcze nigdy po rozmowie nie pow.mi odezwiemy sie, tylko odrazu umowa na 1wszy dzien pracy )oj razsie nie oodezwali - z Maca heheh wiec nic nie stracilam x)... Pozniej jest gorzej.. Umieram ze strachu ;((
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.