- Dołączył: 2010-10-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1801
24 czerwca 2011, 23:05
Hej dziewczyny, pytanie jak w temacie : kogo wam dzisiaj wyjątkowo brakuje? Ja tęsknie mocno za przyjacielem :(
Edytowany przez Jagodziana1981 24 czerwca 2011, 23:12
25 czerwca 2011, 10:21
> brakuje mi strasznie M :(((
mi też.. ale mojego M.
![]()
jeszcze 10 dni ...
Edytowany przez 25 czerwca 2011, 10:22
25 czerwca 2011, 10:25
mi również brakuje przyjaciela.
- Dołączył: 2011-06-12
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 305
25 czerwca 2011, 10:28
mi brakuje mojego przyjaciela/ex faceta z Niemiec
![]()
byłam miesiąc temu na tygodniowym urlopie u niego i wydaje mi się, że jeszcze bardziej pogorszyłam sprawę, bo tęsknię niesamowicie
![]()
najwspanialszy gość, jakiego kiedykolwiek poznałam! cieszę się jak dziecko, kiedy mamy chwilę, żeby pogadać na skype
stara miłość nie rdzewieje 25 czerwca 2011, 10:28
Może nie dzisiaj, ale ostatnio... przyjaciółki.
- Dołączył: 2011-04-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 55
25 czerwca 2011, 10:45
Taty mi najbardziej brakuje.
25 czerwca 2011, 10:52
Może to dziwne, bo Wam brakuje kogoś z rodziny , przyjaciół itp. A mi brakuje mojego kota. Jakiś pies zagryzł go na początku kwietnia , bardzo go kochałam, no i nadal go kocham . Pewnie pomyślicie sobie, że jestem dziwna, dziecinna lub coś, ale on zastępował mi moją przyjaciółkę, która w 2006 przeprowadziła się do Anglii. Na szczęście co roku się z nią widuję i nadal bardzo się przyjaźnimy (jest moją kuzynką i to dość bliską, taty siostry córka, mojej mamy chrześnica). Tak więc wychodzi na to, że brakuje mi jej i kociaka.
- Dołączył: 2010-01-20
- Miasto:
- Liczba postów: 156
25 czerwca 2011, 10:57
rodziny, która została w Polsce, a szczególnie Babci [^] :(
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 2302
25 czerwca 2011, 11:04
> mi dzis tak szczegolnie brakuje goscia ktory
> przyczepil sie do mnie na fejsie jakies dwa
> tygodnie temu. on ma 41 lat i mieszka cholera wie
> jak daleko i w dodatku jest po rozwodzie i ponadto
> jeszcze chce ze mna byc. wkurza mnie gosc jak malo
> kto, ale dzis po incydencie z "kumpela" przez
> ktora chlopak ktory mi sie naprawde podoba [a jest
> ode mnie rok mlodszy, coz za paradoks] juz nigdy
> na mnie nawet nie spojrzy tak mi brakuje tego
> psychola, bo nie mam sie komu wyzalic.
Bardzo paradoksalnie to zabrzmiało...
:( :*