- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 czerwca 2011, 23:29
nie wiem gdzie...ale chyba nie u mnie w klatce ktos strasznei głośno puszcza muzyke (dudniąca rąbanka i ciagle to samo!), mnei już gowa boli- mam zamkniete okna a nadal słychac. :[
czy powinnam zadzwonic po straż miejska? wiem, ze jutro jest wolne....ale bez przesady!
jaki jest nr do strażników? czy trzeba sie przestawiac?najpierw do mnei przyjda?
22 czerwca 2011, 23:31
22 czerwca 2011, 23:34
22 czerwca 2011, 23:35
Edytowany przez Emis87 22 czerwca 2011, 23:39
22 czerwca 2011, 23:38
22 czerwca 2011, 23:40
no wlasnei tego sie obawiam, ze najpierw do mnei przyjda (sąsiedzi zaraz beda gadac na 2. dzien, a co to a po co itp) a potem i tak nic nei wskurają bo ja tez nei wiem skad te hałasy :[
a juz kiedys tak ktos puszczal muzyke do 2 w nocy :[[ ...musiałam tą rąbanke zagłuszyc tv (słuchawki)
co za popierrrr.... ludzi
22 czerwca 2011, 23:51
22 czerwca 2011, 23:58
> rozumiem, że to nie zdarza się codziennie, a moze
> wartoby zajrzec do halasujacych i poprosic o
> sciszenie muzyki?Ja bym sobie odpusciła policje i
> straz miejska
jakos sie boje, ze mnie zbluzgaja i jeszcze glosniej dadza...albo jakos sie "odwdziecza" za dnia ;/
23 czerwca 2011, 00:01
na szczescie wyłaczyli juz muzyke ...chyba ktos do nich zajrzał albo inaczej załatwił ...nie wiem ...no! to mam swiety spokoj :)
ale piszcie dalej, co byscie zrobili jeszcze w takij sytuacji....na przyszłosc bede wiedziec (jednak mam nadzieje, ze taka sytuacja sie juz nei powtórzy);)