Temat: Chyba zaczynam świrować bo nie umiem dostrzec różnicy, POMOCY!

Jak w temacie. Po prostu patrze i myślę gdzie te 17kg niby uciekło skoro ja je nadal widzę?! Tzn widzę, że skóra jest gładsza, ciało jędrniejsze itp, ale objętościowo ten brzuchol wydaje mi się tak wielki jak był! Wydaje mi się, że oprócz jędrności i gładkości nie zmienił swoich rozmiarów, a to przecież nieprawda, widzę po centymetrach! Ale na zdjęciach już nie:/ I nie krzywcie się, to nie jest żadna kokieteria typu: "chwalcie mnie", tylko ja naprawdę nie umiem obiektywnie spojrzeć:( Chyba każdy kto się odchudza, a waga początkowa była duża to potem jakoś nie umie na siebie patrzeć inaczej niż jak na grubasa i ciągle widzi w lustrze i na zdjęciach olbrzyma....Potrzebuje obiektywnych spojrzeń, które SZCZERZE powiedzą czy różnica jest duża? Wiem, że musiałabym robić jakieś ćwiczenia typowo na brzuch, ale kurcze tak ciężko się zmobilizować!:(


Tu 92kg (172 wzrost)


Tu 75kg

Uda ci się fajniejsze zrobiły ( marzę o chociaż takich bo mam wielkie) no i z brzuszka spadło.
No i ogólnie dziewczynoooo .... oddawaj mi swoją teraźniejszą figurę
Wygląda rewelacyjnie .! Mam bardzo podobnie(171cm i waga 74kg)..ale ja chcę jeszcze 10kg  dół zjechać;)
Jest ogromna różnica ! 
może warto iść do okulisty :>
No przeciez roznica jest i to duza!! Z nog ci bardzo duzo ubylo! A nie mierzylas sie w brzuchu? Moze jak bys zobaczyla, ze cm ci uciekly to wkoncu bys uwierzyla;)
No pewnie ze jest duża, ale najbardziej co mnie zaskoczylo to Twój celulit, który wczesniej od razu rzucał sie w oczy i wlasciwie bylo widac tylko jego, a teraz nie ma go wogóle.; D

jest różnica

największa w kondycji skóry, niesamowite, że udało Ci się pozbyć w całości tego cellulitu

teraz skóra prezentuje się pięknie i zdrowo

ćwiczyłaś sporo czy to tylko kwestia tłuszczu?

Tzn nie no ja WIEM, że mi uciekło, przecież spadły mi ciuchy o dwa rozmiary, tylko jakoś tak patrzę na ten brzuch i oprócz jędrności to mam wrażenie, że się nie zmniejszył...Wiem, że to chore bo przecież centymetr nie kłamie ale...Ech to chyba już się nadaje na psychoterapie, a nie na forum odchudzania :P Ale dzięki Waszym obiektywnych spojrzeniom, od razu podnoszą na duchu;-)
Kiepskie zdjęcia. Mało co widać, nie masz innych?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.