20 czerwca 2011, 13:39
Twoja walka z kilogramami zdaje się nie mieć końca? Wyobraź sobie, że płeć przeciwną bardziej pociągają dziewczyny przy kości niż te idealne jak Barbie... Dlaczego?
Do tej pory zwykło się uważać, że kobiety szczupłe cieszą się wśród mężczyzn dużo większym zainteresowaniem niż te, które zmagają się z nadprogramowymi kilogramami. Okazuje się jednak, że przekonanie to jest całkowicie błędne. Naukowcy z Uniwersytetu Liverpoolskiego odkryli bowiem, że
faceci wprost uwielbiają panie walczące z nadwagą! Dlaczego?
- Mężczyźni uważają je za bardziej przyjacielskie i dostępne. Ale to dlatego, że ich zdaniem nie są perfekcyjne. Są bardziej "ludzkie" - wyjaśniają naukowcy na łamach „The Daily Telegraph” - Kobiety, które straciły na wadze, odnoszą więc większe sukcesy z mężczyznami, niż kobiety, które nigdy nie były grube.
Wniosek nasuwa się sam: faceci boją się zbyt perfekcyjnych kobiet, a te niedoskonałe pociągają ich właśnie ze względu na swoje wady. Co ciekawe, panie oceniają zmagające się z nadwagą koleżanki zupełnie inaczej. Uważają je za niezdyscyplinowane, leniwe, brzydkie, zrzędliwe i… niehigieniczne.
Edytowany przez mmadzia1994 20 czerwca 2011, 13:41
20 czerwca 2011, 13:51
Sadze tak jak dziewczyny wyzej . Kobiety odchudzaja sie dla siebie ale i dla kolezanek aby byly zazdrosne ( mowie ogolem ale nie wrzucam wszystkie do jednego worka) ja natomiast dla siebie :)
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
20 czerwca 2011, 13:55
> zaprawdeprzekletemiejsce, to co, twoim zdaniem
> masz większe prawo mieć chłopaka niż ktoś brzydki,
> bo jesteś szczupła/ładna? Uważasz, że to
> niesprawiedliwe, bo jakaś np. gruba dziewczyna ma
> chłopaka, a ty nie? Kolejna tępa, pusta
> laleczka...
staram sie byc fajna i sympatyczna osoba i do tego jestem zadbana i dosc ladna przy tym figure mam ok i smutno mi widzac np. zupelnie niezadbana laske ktora i tak ma chlopaka albo superwredna idiotke ktora tez mimo swojego charakteru ma chlopaka itd itp .. zreszta zauwazylam ze ladne dziewczyny sie raczej tylko podrywa, a wiekszosc zajetych to takie raczej przecietne.. moze to dlatego ze istnieje stereotym ladna=glupia?
i nie wyzywaj mnie od niewiadomo kogo, bo chyba sie nie znamy, prawda?
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
20 czerwca 2011, 13:56
> > jak widze zupelnie niezadbana, przecietna
> kobiete> ktora i tak ma chlopaka to mi sie plakac
> chce..> jakas niesprawiedliwosc :( wiec moze to
> prawdaa o jakim zaniedbaniu mowisz ?:)
mowie o tym ze w ogole ma gdzies swojego chlopaka, kaze traktowac sie jak ksiezniczke, obraza sie ze oglada sie za ladnymi / szczuplymi a sama nie jest w stanie troche sie postarac i zadbac o swoj wyglad czy figure.. ;/ ilez ja znam takich przypadkow
20 czerwca 2011, 13:59
> > jak widze zupelnie niezadbana, przecietna
> kobiete> ktora i tak ma chlopaka to mi sie plakac
> chce..> jakas niesprawiedliwosc :( wiec moze to
> prawdaa o jakim zaniedbaniu mowisz ?:)
no nieraz tak jest że idzie fajny koleś z laska 'puszysta' w bardzo odkrytym stroju ta dziewczyna wszystko jej sie wylewa , włosy tłuste . poobdzierany lakier na paznokciach.... chyba o takie zaniedbanie jej chodziło....
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
20 czerwca 2011, 14:00
> > > jak widze zupelnie niezadbana, przecietna>
> kobiete> ktora i tak ma chlopaka to mi sie plakac>
> chce..> jakas niesprawiedliwosc :( wiec moze to>
> prawdaa o jakim zaniedbaniu mowisz ?:)no nieraz
> tak jest że idzie fajny koleś z laska 'puszysta' w
> bardzo odkrytym stroju ta dziewczyna wszystko jej
> sie wylewa , włosy tłuste . poobdzierany lakier na
> paznokciach.... chyba o takie zaniedbanie jej
> chodziło....
na przyklad
20 czerwca 2011, 14:04
uważam ze fajni faceci którzy maja grubsze i brzydsze dziewczyny nie wierzą w siebie i nie startuja do tych idealnych tylko biora co jest, bojac się odrzucenia u takiej 'super szczuplej pieknej laski'... ale dobrze że tak jest każdy zasługuje na druga połówke :) zreszta te grubsze dziewczyny nieraz sa bardziej pozytywnie nastawione do swiata i ludzi, nie przejmuja sie tak wszystkim i sa mega tolerancyjne a charakter czesto przewaza nad wygladem :))
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3047
20 czerwca 2011, 14:06
tu nie chodzi o wady tylko o normalne funkcjomowanie, przyjemniej jest spędzić czas z osobą która z uśmiechem zje kolację na którą ją zaprosisz , pójdzie z Tobą na lody, tłustego kebaba i takie tam niż ciągłe narzekanie i liczenie kalorii i nie ja tego nie mogę,
więc tu chodzi przede wszystkim o podejście i uśmiech na twarzy
20 czerwca 2011, 14:20
Dla mnie jak dziewczyna mówi że odchudza się tylko i wyłącznie dla siebie to jest to dla mnie jedna wielka ściema....Tak naprawdę wszystkie gdzieś tam mamy zakodowane że jak bedziemy szczuplejsze nasze powodzenie i liczba zazdrosnych kolezanek wzrośnie i tak naprawde to nam daje satysfakcje.
Bo skoro robicie to dla siebie to dlaczego dla siebie nie jecie czekolady ktora tak bardzo lubicie? dlaczego dla siebie nie chodzicie wszedzie w dresie ktory jest taki wygodny? dlaczego dla siebie nie chodzicie ciągle w kitce i bez stanika bo przeciez tak wygodniej?
Dla siebie to jak wczesniej napisalam to ja conajwyzej moge poleniuchowac caly dzien zajadając sie slodyczami:D
- Dołączył: 2011-01-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 210
20 czerwca 2011, 14:23
ja już nie wiem co ich pociąga a co nie. nie obchodzi mnie to.
20 czerwca 2011, 14:26
Ja się odchudzam dla siebie, nie dla faceta i nie pytałam go o zdanie w tej kwestii...