- Dołączył: 2009-03-19
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1183
19 czerwca 2011, 17:57
Hej....
Zwracam sie do Was z prosbą o rady...juz mowie o co chodzi. Studiuje i jeden z moich wykładowców od jakiegos czasu traktuje mnie ulgowo, jest bardzo mily, podpowiada na wszystkich kolokwiach czasem pytal sie o moje sprawy osobiste i zdarzylo sie ze mnie przytulil-zaczelam wtedy cos podejrzewac i zastanawiac sie o co mu chodzi, ale doszlam do wniosku ze pewnie mnie polubil i tak okazuje mi sympatie-to typ dzentelmena, caluje wszystkie panie w reke itp....masakra dzisiaj po egzaminie(na ktorym oczywiscie tez mi podpowiadal) powiedzial zebym zostala, bo chcialby porozmawiac, mysle ok zostane-co w tym zlego. I wiecie co powiedzial...zaproponowal abym mu pomogla sprawdzac testy, a poźniej zalapal za tylek!!;/ to byl jednoznaczny znak ze chodzi mu o sex....nie wiem co mam zrobic w tej sytuacji, nie chce z nim spac i chcialabym to zalatwic tak aby nie odbilo sie to na moich ocenach:( boje sie ze jak sie nie zgodze to bedzie mnie szantazowal i np nie przepusci na następny rok. Co zrobilybyscie na moim miejscu????
Edytowany przez Memfis 19 czerwca 2011, 17:59
- Dołączył: 2009-03-19
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1183
19 czerwca 2011, 18:03
Nie wiem, ale wygląda na 45-50
- Dołączył: 2005-12-23
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 1579
19 czerwca 2011, 18:06
zglos to, chyba ze chcesz mu dawac :P
- Dołączył: 2009-03-19
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1183
19 czerwca 2011, 18:06
Zresztą są zasady pewne, z uczennicami sie nie sypia a on moglby byc moim ojcem!!
19 czerwca 2011, 18:07
właśnie zgłoś to, nic innego nie możesz zrobić
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
19 czerwca 2011, 18:07
Ja bym unikala sytuacji bycia sam na sam z tym wykladowca.. kurcze... jak masz jakiegos innego wykladowce z ktorym utrzymujesz dobre stosunki to moze sie zwroc o pomoc?
- Dołączył: 2009-03-19
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1183
19 czerwca 2011, 18:10
panienka, przeciez napisalam ze nie chce z nim sypiac!!! dlatego zalożylam ten temat, kurcze boje sie to zglosic nie chce naglasniac teraz tej sprawy najlepiej by było zalatwic to ulgowo. Moze mu powiem ze nie mam czasu a jak bedzie nachalny to powiem ze nie ejstem zainteresowana....ale lepiej jakby sie nie narzucal
- Dołączył: 2009-03-19
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1183
19 czerwca 2011, 18:11
Nie mam zadnego wykladowcy z ktorym mialabym lepszy kontakt, u nas nikt sie z nikim nie spoufala. Ale ten patent unikania jest dobry-dzięki tak bede wlasnie robic.
19 czerwca 2011, 18:12
Zaloz jakas obraczke i rznij glupa ze jestes swiezo po slubie a maz pracuje w policji.