18 czerwca 2011, 22:36
Czy tylko ja mam taką dziwną szkołę czy może jeszcze ktoś tutaj dwa dni przed zakonczenie roku pisze spr. z ktorego ocena idzie na wrzesien?
No az przezyc tego nie moge, ze inni sie juz moga spokojnie opierdzielac a ja musze jeszcze kuć...
19 czerwca 2011, 10:13
"Nauczyciel - sprawiedliwy i kompetentny - wymaga, aby uczniowie
przychodzili na zajęcia i uczyli się do końca. W tym czasie robi
sprawdzian. Oceny roczne ustalone, ale przecież nauczanie to proces
ciągły, spotka się jeszcze z uczniami we wrześniu. Zapowiada więc, że
trzeba się nauczyć już teraz, napisać sprawdzian jak najlepiej, ale jak
mu się nie uda wyegzekwować tego jeszcze w czerwcu, nie zapomni i będzie
kontynuować po wakacjach.
Kto się z lenistwa lub lekceważenia
nie nauczy na ten czerwcowy sprawdzian, musi się liczyć z tym, że jego
wiedza w temacie będzie sprawdzona i oceniona od razu na pierwszej
lekcji w nowym roku szkolnym."
JOLCIX, ładniej bym tego nie ujęła :))
- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 789
19 czerwca 2011, 10:51
też tak miałam, ale w końcu w ogóle tych klasówek nie sprawdziła. ja po prostu nauczyłabym się, a nie tworzyła jakieś wojny z tą nauczycielką. zresztą nie wiem, czemu tak narzekasz na jakiś głupi sprawdzian w liceum czy gimnazjum. poczekaj na studia, z tych wszystkich sprawdzianów będziesz się śmiać
Edytowany przez TaKuu 19 czerwca 2011, 10:53
19 czerwca 2011, 10:56
ja tez tak mam.....
babka od fizyki nigdy nie przejmowała się takimi bzdetami jak koniec roku :P
19 czerwca 2011, 11:04
Zapewne jest to niezgodne z regulaminem szkoły, a to zwyczajne widzi-mi-się i chęć zmuszenia was do jakiegoś wysiłku, bo przed końcem roku wiadomo jak wszyscy sie opierdzielają.
Dużo chyba nie zdziałacie, możecie sobie tylko zaszkodzić, a jak już ktoś napisał - szkoła życia, na studiach już nikt Was nie będzie o zdanie pytał, nawet jeśli będzie coś wbrew regulaminowi, uczelnia zawsze trzyma stronę prowadzących, tu nikt Ci nie da do wglądu Twojej pracy, więc nie udowodnisz że tak naprawdę umiałas.
Trzeba się przyzwyczajać...
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
19 czerwca 2011, 11:18
tak, tak.. niezgodne z regulaminem.
kiedyś nauczycielka w średniej mówi do nas.. wyjmujemy karteczki, napiszemy klasówkę*. wszyscy chórem: ale my już mamy w tym tygodniu 3, to niezgodne z regulaminem. pani na to: no dobrze, to wyjmujemy karteczki, napiszemy kartkówkę :)
* klasówki w tygodniu, zgodnie z regulaminem mogły być max 3 w tygodniu, kartkówek nieograniczona liczba.
Edytowany przez ewelinusek 19 czerwca 2011, 11:20
- Dołączył: 2010-12-15
- Miasto: Krosno
- Liczba postów: 835
19 czerwca 2011, 11:21
Nie nie tylko ty masz tak dziwną szkołę pociesze cię że ja też.
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Georgioupolis
- Liczba postów: 622
19 czerwca 2011, 11:23
Jak to dobrze, że jestem w trzeciej klasie i nie mam tego problemu ;D
Przeczytajcie statut szkoły, tak być nie powinno.
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3768
19 czerwca 2011, 11:27
Szok! Ta babeczka jest jakaś nienormalna. Baaaardzo współczuję, ja czegoś takiego na szczęście nigdy nie doświadczyłam.
19 czerwca 2011, 11:29
ta ocena nie może iść na kolejny semestr, bo nie będzie zgodna z protokołami. gdy będziesz pisać sprawdzian, wpisz (niech cała klasa to zrobi) u góry datę. w przyszłym roku, jeśli ocena pojawi się w dzienniku, zgłoś sprawę bezpośrednio do dyrektora i udowodnij, że ocena jest nieważna, gdyż nie zdobyłaś jej w klasie, w której obecnie jesteś i nie zgadza się ona z programem opracowywanym w danym roku.
i porysujcie jej samochód.
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto: Finlandia
- Liczba postów: 1276
19 czerwca 2011, 11:36
dobrze że ja już wychodze z mojej szkoły, bo pewnie było by ci s podobnego