18 czerwca 2011, 22:36
Czy tylko ja mam taką dziwną szkołę czy może jeszcze ktoś tutaj dwa dni przed zakonczenie roku pisze spr. z ktorego ocena idzie na wrzesien?
No az przezyc tego nie moge, ze inni sie juz moga spokojnie opierdzielac a ja musze jeszcze kuć...
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
18 czerwca 2011, 22:50
idzie na wagary cała klasa, albo poprostu powiedzcie rodzicom niech się przejdą do szkoły
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
18 czerwca 2011, 22:50
Szkołę skończyłam już kilka lat temu, ale pamiętam, że u nas też tak było :)
Z tym, że nas raczej straszyli, że ta ocena pójdzie do dziennika, bo nikt na początku września nie miał żadnej oceny :)
18 czerwca 2011, 22:51
My tez mamy nadzieje ze babka w czasie wakacji zgubi te spr,. albo najzwyczajnie w swiecie zapomni ale to jest taka jedna wielka niewiadoma
- Dołączył: 2011-05-16
- Miasto: Dalanówek
- Liczba postów: 1055
18 czerwca 2011, 22:58
to bedzie problem dopiero od wrzesnia wiec teraz pelen luuz
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Lafayette In
- Liczba postów: 2525
18 czerwca 2011, 23:00
a ja myslalam, ze to nasi sa poje*ani :D
18 czerwca 2011, 23:01
> to bedzie problem dopiero od wrzesnia wiec teraz
> pelen luuz
w sumie racjaXD Ale nie mam sumienia sie do niego nie przygotowac
18 czerwca 2011, 23:01
o słabo. jakaś psychiczna. chyba jej sie nudzi w wakacje że chce klasówki sprawdzać. idźcie całą klasą do dyrektora i powiedźcie mu o tym- ona nie ma takiego prawa, że oceny idą na drugi rok, skoro robi sprawdzian w roku szkolnym 2010/2011 to oceny nie mogą iść na 2011/2012 :)
18 czerwca 2011, 23:06
wiecie co u nas jest taki dyrektor, ze jak na niego patrze to nasuwa mi sie jedna mysl- pantoflarz i czasami mam wrazenie ze wszystkie baby w szkole go sobie ustawiaja jak chcą, a unas wiecej nauczycielek niz nauczycieli, wiec same wiecie.
Czasem nawet ja jak nie pojde na jakąś lekcje i siedze gdzies na korytarzu to normalny dyrektor by sie zainteresowal czemu ja nie na lekcji a on wystarczy sie ladnie usmiechnąć cisnąć jakąs bajere, a on to wszystko lapie
- Dołączył: 2009-10-25
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 1586
18 czerwca 2011, 23:09
A może po prostu się nauczcie i już.
To taka mała szkoła życia - nie wszystko zawsze jest sprawiedliwe i zgodne z regułami.
A podpadanie nauczycielce z powodu 1 sprawdzianu to śmiesznostka.
Będziecie się byczyć 2 miesiące i z powodu kilku dni nauki korona z głowy Wam nie spadnie
18 czerwca 2011, 23:13
Niepowodzenia w wlasnym zyciu prywatnym nauczyciele odreagowuja na uczniach .