- Dołączył: 2008-08-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1326
17 czerwca 2011, 15:08
Kurcze muszę sie wyżalić.
Od miesiąca a raczej ponad szukam pracy( własnie skończyłam fizjoterapie) i co?? i nic...juz szukam czegoś na razie tez bez żadnego odzewu. Normalnie żle mi:( albo chca zeby pracować za darmo albo wogóle nie ma zadnych ofert:( Sorry musiałam sie wygadać.
- Dołączył: 2010-11-25
- Miasto:
- Liczba postów: 2514
17 czerwca 2011, 15:16
oj kochana... miesiąc szukania to jest nic.
z pracą jest teraz ciężko. mam koleżankę po fizjoterapii, zakończyła studia ze świetnym wynikiem rok temu i jeszcze nic nie znalazła w zawodzie. trzeba się uzbroić w cierpliwość.
17 czerwca 2011, 15:23
jest ogromny problem ze znalezieniem pracy... niestety
ja szukałam parę dobrych miesięcy i nic, poszłam na staż za grosze (ale dobre i to), tylko, że mnie nic nie nauczyli, a byłam jedynie osobą do najgorszej roboty, odmawiałam zadań, które nie należały do moich obowiązków (np. wycieranie nowych mebli prezesa!) więc mi już stażu po pół roku nie przedłużyli.
później znów parę miesięcy szukania pracy, milion rozmów, z których nic nie wynikało i dostałam pracę w końcu, ale... po znajomości (w dodatku też za niewielkie pieniądze, trzeba czegoś szukać, ale chyba nigdzie lepiej nie ma)
mimo wszystko, życzę powodzenia, teoretycznie z Twoim zawodem powinno być łatwiej znaleźć pracę:)
- Dołączył: 2008-08-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1326
17 czerwca 2011, 15:30
Kurcze zaczełam sie zastanawiać czy czasami nie isc do szkoły oficerskiej:) oni zawsze maja prace i całkiem fajna kase:(