Temat: Polskie kobiety mają kompleksy?

Rozmawiałam dzisiaj z moim byłym. On stwierdził, że polskie kobiety są żałosne, ponieważ ciągle piją, palą i tylko narzekają, że są grube. Oczywiście oburzyłam się i potraktowałam go nie miło za to.

Tylko teraz zastanawia mnie powód przez który kobiety narzekają na swoją figurę. To nie bierze się bez powodu. Ciągłe ukazywanie pięknych, wychudzonych kobiet, których uroda została poprawiona przez photoshopa. I jak tu kobiety mają nie narzekać na swoje ciało? Dodatkowo widząc jak mężczyźni 'ślinią' się na widok takich panienek. Aż mnie cholera bierze.... ;/
A może to wynika z mentalności naszego społeczeństwa?

A Wy jak myślicie? Zapraszam do dyskusji....
Szczerze to takie "wsadzanie wszystkich do jednego wora" nikomu jeszcze na dobre nie wyszło.
Czy to Polki, czy Niemki, czy Chinki - każda babka jest inna i nie ma sensu o każdej mówić tak samo, to tak jak steorotyp wielkości męskiego penisa - że murzyni mają lagi, a chińczycy małe "pitki" :P a tak nie zawsze jest ;P

ja się z Tobą zgadzam... Wszędzie gdzie by nie popatrzeć (na plakatach, billboardach, reklamach w tv,) są piękne szczupłe ślicznie wyglądające kobiety a większość facetów chciałaby mieć taką...

Pasek wagi
On stwierdził, że polskie kobiety są żałosne, ponieważ ciągle piją, palą i tylko narzekają, że są grube

Wow, co za glebokie przemyslenie faceta, pewnie dlugo musial nad tym rozmyslac, zanim doszedl do tak rozbudowanych i zlozonych wnioskow
przede wszystkim wychodzi to z braku samoakceptacji kobiet. jeżeli kobieta jest zakompleksiona to zaczyna się nad sobą użalać czasem popada w nałóg. zauważ, że istnieje wiele kobiet które mimo tego, że nie są doskonałe, są świadome swojego ciała, ukazują zalety, maskują wady. przeciętny facet widzi właśnie to co kobieta mu chce pokazać. grunt to poznać swoje ciało i je zaakceptować.
polki zazwyczaj mało zarabiają = są nieszczęśliwe i niedopieszczone = narzekają na wszystko po kolei i pocieszają się byle czym = tyją = są nieszczęśliwe, i tak dalej i tak dalej...

przynajmniej u mnie tak to działa :P
bardzo prostym przykładem może być np celulit, który nagłośniły kobiety. gdyby nie my, faceci pewnie nie wiedzieliby że takie coś istnieje. im głośniej mówimy o swoich wadach, tym bardziej inni je zauważają. jeżeli mówisz facetowi 'mam grubą dupę' to pierwszy raz zaprzeczy, drugi już pewnie przemyśli a przy trzecim spojrzy i może stwierdzi 'hm. rzeczywiście ma gruby tyłek' ; )
niesamowite 

> bardzo prostym przykładem może być np celulit,
> który nagłośniły kobiety. gdyby nie my, faceci
> pewnie nie wiedzieliby że takie coś istnieje. im
> głośniej mówimy o swoich wadach, tym bardziej inni
> je zauważają. jeżeli mówisz facetowi 'mam grubą
> dupę' to pierwszy raz zaprzeczy, drugi już pewnie
> przemyśli a przy trzecim spojrzy i może stwierdzi
> 'hm. rzeczywiście ma gruby tyłek' ; )
dokladnie

Wiekszosc facetow nie wie jak wyglada cellulit i patrzy z reguly na kobiete jako calosc, nie analizuje faldek i wszelkich innych niedoskonalosci. Ale jak zaczniemy im sie palcem pokazywac te niedoskonalosci, to wczesniej czy pozniej spodziewajmy sie krytyki

Pasek wagi
Ale czemu polskie kobiety? co my jakieś inne jesteśmy? ludzie są rózni niezależnie od miejsca w którym mieszkają

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.