- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 czerwca 2011, 23:11
17 czerwca 2011, 01:03
17 czerwca 2011, 01:17
No tak, zapomniałam, że w Polsce nie ma sensu używać co trudniejszych słów bo od razu się jest przemądrzałą, najlepiej pociskać chamskimi tekstami. Sobie pozwalasz na wiele, ale boli cię że nie użyłam formy grzecznościowej.
Nie rozumiem tej nagonki na moderatorów, wykonują swoją gównianą pracę za free i jeszcze na każdym kroku się ich krytykuje. A co by sie stało, gdyby ktoś przeniósł mój temat, usunął post albo zgłosił mnie do zablokowania? Nic by się nie stało, bo to tylko internet, prócz komputera jest jeszcze świat rzeczywisty, a tutaj każdy może sobie pisać co chce [może też delikatnie prowokować, bo szczerze, to takiej odpowiedzi od zmotywowanej się spodziewałam]. Mój świat się nie zawali, a ja się nie popłaczę tylko dlatego, że moderator kazał mi wyłączyć caps locka albo ograniczyć pisanie postów. Jejuuu jak wy to wszystko traktujecie osobiście, tak jakbyście nie miały prawdziwego życia i realnych problemów.
17 czerwca 2011, 01:29
17 czerwca 2011, 01:39
17 czerwca 2011, 01:40
Edytowany przez LadyJo 17 czerwca 2011, 01:41
17 czerwca 2011, 01:41
17 czerwca 2011, 08:41
17 czerwca 2011, 08:42
Jeszcze chciałabym sie odnieść do tego, że pewne decyzje moderatorów nie znajdują uzasadnienia w regulaminie...Nie można wszystkiego opisać! Powinnismy mieć świadomość, że w rzeczywistości też tak jest. Mamy [lub powinniśmy mieć] zdrowy rozsądek, niektórzy [podziwiam] żyją zgodnie z przekonaniami religijnymi, które też zawierają jakieś zasady. Nawet w przepisach czasem trzeba się odnieść do zasad słuszności czy współżycia społecznego. Co to oznacza? Zawsze co innego, w końcu każda sytuacja jest inna i trzeba ją indywidualnie rozpatrywać. Byłabym jednak za tym, aby te kontrowersyjne decyzje moderatorzy jednak uzasadniali. Oczywiście nie mam tu na myśli zmiany nazwy czy przeniesienia tematu, albo uciszenia wulgarnego użytkownika->powód tutaj jest oczywisty.
Przekrój wiekowy tutaj to pewnie 10-70 lat, a może i więcej. Użytkowników mnóstwo...zawsze wydawało mi się[i dalej tak będzie], że wiek na forach nie ma żadnego znaczenia, na dodatek jeśli widzę w nicku datę mojego urodzenia, to nie przypuszczam żeby kogoś mogło urazić sformuowanie: zacytuj. Widać, można być aż tak wrażliwym.
LadyJo, ja jeszcze mam nadzieję na ten cytat, skoro rozmawiamy tutaj tak konkretnie
17 czerwca 2011, 09:55