16 czerwca 2011, 22:45
Możecie Mi dać przykład gdzie grubsze jest ładniejsze niż te chudsze ? Chodzi mi o zdjęcia.
Np. chude 168 50-52kg , grubsze 168 60-70 kg . Ale oczywiście Mohą być inne rozmairy.
- Dołączył: 2010-03-22
- Miasto:
- Liczba postów: 1044
17 czerwca 2011, 01:20
Edytowany przez emka. 28 lipca 2011, 19:42
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5105
17 czerwca 2011, 01:27
jeeeeeny jaki głupi wątek:)
sorki ale taka prawda.
- Dołączył: 2011-06-10
- Miasto: Delhi
- Liczba postów: 3730
17 czerwca 2011, 01:41
To jest wszystko kwestia indywidualności
- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 568
17 czerwca 2011, 07:49
> Moim zdaniem- chyde ladniejsze, innaczej nie bylo
> by tego portalu.
Scatty - nie zgadzam się z Twoim uogólnieniem.
Np. figura dziewczyny która przy wzroście 167 cm waży 45 kg będzie dla mnie prawdopodobnie fatalna, szkieletowata, chłopięca, nieseksowna, a dziewczyna ważąca przy tym samym wzroście z 10 kg więcej będzie prawdopodobnie apetyczna i seksowna 
Oczywiście to wszystko też zależy, ale w większości przypadków uważam że będzie właśnie tak jak napisałam :) Przesadne wychudzenie jest dla mnie gorsze niż kilka kg za dużo.
Edytowany przez Dotikk 17 czerwca 2011, 07:52
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 535
17 czerwca 2011, 12:43
NIE WAŻNA JEST WAGA,TYLKO ZADBANE CIAŁO,A PRZEDE WSZYSTKIM PEWNA SIEBIE OSOBA,KTÓRA JEST PEWNA SWOJEJ KOBIECOŚCI.... KOBIETA MUSI MIEĆ KRĄGŁOŚCI. A TU MASZ IKONĘ LAT 60tych
- Dołączył: 2010-10-06
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 101
17 czerwca 2011, 13:17
nie wszystkim chudość pasuje.
moim zdaniem zdecydowanie było lepiej parę kilo temu, jak poniżej:

- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 391
17 czerwca 2011, 14:09
jezu, to ona przefarbowała wlosy?! ;(
17 czerwca 2011, 14:15
No właśnie, nie ma co przesadzać i od razu się denerwować ... Jak sądzę, autorce chodziło właśnie o to, by ktoś przytoczył taki przykład jak A. Jolie, kika kg temu była piękna, dziś jest jak szkielet ( choć moze ostatnio nawet nieco lepiej wyglada, mniejsza z tym ).
Ja bym powiedziała tak : jesli ktoś ma nadwagę/otyłość albo jest na granicy normy i schudnie to niemal na bank będzie wyglądał lepiej, bo nadmiar tłuszczu powoduje dysproporcje i tyle. Pozbywając się wystającego brzucha czy innych tego typu czynimy jednak ciało bardziej harmonijnym.
Pytanie gdzie jest granica ? No i można zapytac czy chude jest łądniejsze od szczupłego - moim zdaniem przeważnie nie, aczkolwiek zalezy. Mimo, ze nastolatką przestałam byc dawno, a moje 58 kg przy 164 cm wzrostu było całkiem zgrabne, teraz wyglądam korzystniej, choć są fragmenty mojego ciała, które są zbyt chude, to te, które wczesniej były zbyt krągłe, teraz są w sam raz. Mogę więc powiedzieć,ze czuję się bardziej atrakcyjna niz kilka kg temu, ale generalnie podobają mi się kobiety z odrobiną ciała :)
17 czerwca 2011, 14:20
chude nie oznacza ladniejsze !!!!
licza sie tez kraglosci ale nie doslownie zeby sie wylewal tluszcz z kazdego kata tylko ladna talia..bioderka zeby bylo widac zze 'ktos' dba o siebie , jesli czujemy sie ladne- jestesmy ladne :)
17 czerwca 2011, 14:29
Chyba żartujesz że przy 168 60 kg to grubsza osoba.... Marze o tej wadze;]