Temat: wojna chudych z grubymi

Zadziwia mnie ile na vitalii jest nienawiści ze strony tych dziewczyn, które zasadniczo juz na niej nawet nie potrzebują być, czy one się dowartościowują tym, że mogą pokazać swoje wychudzone d..psko i pytac sie ile jeszcze powinny schudnąć? W dobie photoshopa z telewizorów i bilbordów spoglądają na nas idealne panie i zachęcają do kupna kremu(bielizny, szminki, torebki) jakby to miało jakoś pomóc stać sie podobnymi do nich. Kiedyś jedynym słusznym modelem człowieka był aryjczyk, teraz jest nieistniejąca pani z reklamy, ta która ma długie nogi, jest mardzo szczupła, nie ma piersi alboma nadmuchiwane itp. itd. Stad bierze sie też atrakcjonizm (lookizm) czyli dyskryminacja ze wzglądu na wygląd. Ja pewnie też tak robię czasem, ale nieświadomie, no cóż, nie da sie zupełnie tego pozbyć z głowy, zatrważa mnie jednak jak dużo kobiet uważa ze może ubliżać grubszym, tak jaby były od nich lepsze, jakby miałyu prawo do traktowania w poniżający sposób innego człowieka:(
Na inym wątku toczy sie dyskusja czy plus size jest sexy, czy sie to komuś podoba czy nie, to jego sprawa, kazdy ma (teoretycznie) inny gust, jednak pojawia sie mnóstwo komentarzy w stylu "tłuste kobiety nie mogą być atrakcyjne" padło nawet hasło "chude rządzi!" albo przeczytałam "stań obok mnie na ulicy to pogadamy" skąd w ludziach tyle nienawiści:(?
killing us softly - polecam
"wojna chudych z grubymi" -Hołdys i inni

Nihil novi sub sole. Tak było zawsze, ale dzięki łatwemu i powszechnemu dostępowi do informacji częściej spotykamy się z ludzkimi reakcjami, które na co dzień są skrywane lub tuszowane, a w (pozornie) anonimowym tłumie nicków wybuchają w najdzikszych formach.

Chamstwo, znieczulica, bezinteresowna zawiść i brak empatii, to niestety ta gorsza strona ludzkiej natury, której nie da się wyplenić. Można jednak pracować nad sobą i swoim zachowaniem dawać przykład innym.

I tyczy to wszystkich, bo zarówno szczupłe jak i tęższe Panie potrafią przyłożyć boleśnie. Ważne, by siebie pilnować i wpajać swoim dzieciom zasady dobrego wychowania.

masz racje, wkurzają mnie dziewczyny z wagą 50 kg/170 cm z celem 45 kg i płaczące jakie one są tłuste fuj fuj, a i jeszcze narzekają bo to w rurkach chodzić nie mogą w spodenkach i mini też, niech się w końcu ogarną, vitalia to nie strona na walke z wagą prawidłową (do anoreksji) tylko nadwaga/otyłością

tak, zgadzam się z tym co napisała Agaszek
Ja mam tak - dla samej siebie nigdy nie będę idealna pod względem sylwetki, ideałów nie ma, a ja sama nie akceptuję swojej sylwetki.
Jednak gdy zobaczę na ulicy dziewczynę - nie zwracam uwagi na to, czy ma za dużo ciała, czy jest wychudzona, po prostu jak mi "wpadnie w oko" (nie jestem lesbijką, ani biseksualna, chyba większość dziewczyn ma tak jak ja i wie mniej więcej o co chodzi) - to tak po prostu sama od siebie mi się podoba i mam gdzieś czy jest puszysta czy szkielet.
Na Vitalii od dłuższego czasu dziewczyny spierają się o wagę, o to która wazy mało, która ma jakie ciało.... To denerwuje, ale wydaje mi się, że nic na to nie poradzimy, jedne myślą mózgiem a inne dupami.
Co do modelu kobiety w obecnych czasach - rozmiar 0 jest w modzie, ale nie patrzę na to. To jest jakby obok mnie. Modelki zmienione fotoszopem, które aż roją się na banerach, w reklamach itd nie działają na mnie jak jakaś motywacja, nie chcę im dorównać.
Może i nie akceptuję swojego ciała, ale jestem świadoma ile mogę i jak mogę wyglądać. Robię to dla własnej satysfakcji, a nie po to, by dorównać babie z plakatu, na logikę to niemożliwe i głupie.
Ja jednak jestem przeciw dieto i tym osobom co nie potrzebnie się odchudzają mając nawet prawidłowe BMI!
> > masz racje, wkurzają mnie dziewczyny z wagą 50>
> kg/170 cm z celem 45 kg i płaczące jakie one są>
> tłuste fuj fuj, a i jeszcze narzekają bo to w>
> rurkach chodzić nie mogą w spodenkach i mini też,>
> niech się w końcu ogarną, vitalia to nie strona
> na> walke z wagą prawidłową (do anoreksji) tylko>
> nadwaga/otyłością E ... nie wrzucajcie wszystkich
> do jednego worka. Często po udanej diecie mamy
> zaburzony obraz samej siebie i mimo spadku kg
> ciągle widzimy swoje stare odbicie  ... Vitalia to
> strona o dietach wszelkich ... także takich dla
> zdrowia i na przytycie
. Więcej luzu i dystansu.




Tak, jestem przeciw! Bo siebie krytykujesz i widać, że jesteś zakompleksiona osobą, mówiącą , że jest tobie mało! A przecież ładnie wyglądasz aaaaa! to paranoja się nazywa;)

Nie odchudzaj się!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.