Temat: pośrednictwa pracy-proszę o pomoc

mam taki problem i pomyślałam ze może ktoś by mi tu pomógł :) postaram się w miare niechaotycznie wyjaśnić o co mi chodzi:

w zeszłe wakacje i teraz od kwietnia pracuje w firmie pakowniczej,pakowanie słodyczy i kosmetyków,pracuje przez pośrednictwo pracy. od niedawna ta firma pakownicza wprowadziła pewne zmiany,z pracy 2 zmianowej zrobili 3 zmianowa i pozatrudniali nowe dziewczyny,co za tym idzie ,nie ma pracy dla ludzi z pośrednictwa a jak jest to bardzo rzadko. a ja potrzebuje pracy,bardzo! ;) szukałam innych ofert ale praca w tej firmie jest najabardziej opłacalna.

dlatego uznałam że zatrudnie sie bezposrednio w tej firmie, nie przez posrednictwo. i tu jest haczyk! bo ok,skonczy mi sie umowa z posrednictwem z koncem czerwca,nie musze przedluzac umowy na lipiec ale istenieje takie cos ze jesli zatrudnie sie w tej firmie bezposrednio to posrednictwo narzuci mi kare pieniezna. 

i ja sie teraz zastanawiam,skad posrednictwa dowiaduja sie ze ich byly pracownik zatrudnil sie w firmie? dzownia i im mowia?

a teraz dalej,rozmawialam z pracownicami tej firmy i one powiedzialy mi zebym sie tym nie przejmowala tylko jak skonczy sie mi umowa z posrednictwem to mam isc do firmy i sie zatrudnic,bo nikt ich nie scigal z karą żadna...

jedyne co znalazlam w umowe na ten temat to to:

"Zleceniobioraca,ktory podczas wykonywania zlecenia oraz w terminie 40 dni od jego zakonczenia zawrze umowe cywlinoprawna lub umowe o prace z inna agencja zatrudnienia wcelu wykonywania czynnosci o tym samym charakterze u Zleceniodawcy Użytkownika, zobowiazany jest do zaplacenia Zleceniodawcy kary umownej w wysokosci 800zł"

i ja nie wiem,czy posluchac tych dziewczyn,zaryzykowac czy co robić...proszę o rady.

Z góry dziękuję