Temat: Jestem puszczalska ?

Nigdy nie przypuszczałam, że w takiej sytuacji się znajdę, ale jak widać życie różnie się układa.
Ok 3 miesiące temu zerwałam z facetem, z którym byłam 2,5 roku. Razem pracujemy i mamy kontakt praktycznie codziennie. Raz na jakiś czas spotykamy się by pogadać i napić się piwa. Nie ukrywam, że kilka razy też zdarzyło nam się przespać.
Nie kocham go, ale jednak czuję sentyment i zawsze dobrze czuję się w jego towarzystwie. On niby też nic do mnie nie czuje, ale ja swoje wiem, jego znajomi mówią mi, że widać, że nadal mnie kocha, jest skrępowany gdy o mnie mówi i zawsze powtarza, że jestem wspaniałą dziewczyną.
Ja poznałam innego faceta jakieś 2 tygodnie temu na spacerze z psem. Raz poszliśmy na piwo i spotykamy się codziennie z psami ;) On akurat przez ostatni tydzień miał wolną chatę i spotykaliśmy się u niego codziennie. Mimo tego, że obiecałam sobie, że do niczego między nami nie dojdzie, bo on nie pociąga mnie tak mocno jak mój eks, to niestety nie dotrzymałam obietnicy i przespałam się z nim w piątek.
Mój eks o tym nie wie, i dobrze by było gdyby się nie dowiedział, bo wczoraj opowiedział mi sytuację w której znalazł się jego kumpel.

Chodził on z dziewczyną przez 2,5 roku, potem ona z nim zerwała i po 2 miesiącach poznała nowego faceta. Po miesiącu czasu od poznania przespała się z nim. Mój eks stwierdził, że bardzo współczuje swojemu kumplowi, bo się okazało jak dzi*ka z tej jego byłej. Poczułam się bardzo źle, bo tak naprawdę mój eks jest w identycznej sytuacji. Gdyby się o tym dowiedział, to pewnie by mnie zwyzywał jeszcze gorzej niż tamtą dziewczynę kumpla.
Ja już sama nie wiem co mam robić, czy brnąć w to dalej, czy zakończyć którąś znajomość, a może obydwie ?
> bajaderka24 - co to w ogóle za teksty? Gdzie ja
> tutaj napisałam, że daje wszystkim po kolei? Jak
> dotąd uprawiałam seks jedynie ze swoim byłym i
> teraz ta "przygoda", to chyba nie jest powód by
> mnie wyzywać od najgorszych? Daruj już sobie
> komentowanie tego wątku...

zadalas pytanie to odpowiedziałam ci na nie, jak bede chciała to sie wypowiem po to jest forum
Skoro nie jesteście razem, to nic mu do tego z kim sypiasz. To tylko i wyłącznie Twoja sprawa.
> Ja chyba jestem innego zdania niż większość,
> bo...Po pierwsze : Jak możesz chodzić do łóżka z
> byłym facetem?! Skoro to zamknięty rozdział,
> przeszłość, nic do niego nie czujesz, jak
> twierdzisz... to jaki w tym sens? Żeby zaspokoić
> się seksualnie? Nie lepiej poczekać na kogoś, kto
> Ci się spodoba, w kim być może się zakochasz?Po
> drugie : Poznałaś faceta i od razu z nim poszłaś
> do łóżka.. Więc co w końcu? Traktujesz facetów
> tylko jak obiekty seksualne? Bo takie mam
> poczucie. Tego już nie kocham, ten mnie fizycznie
> nie pociąga... ale co szkodzi iść z nimi do
> łóżka?Nie sądzę, że jesteś puszczalska. Ale myślę,
> że masz ze sobą jakiś problem. Nie wiem, czy
> jakieś kompleksy, czy Ci czegoś w życiu brakuje.
> Ale ja to tak odbieram.

Też tak uważam.
M się wydaje że tak naprawdę to coś jednak czujesz do twojego byłego
Zastanów się dobrze czego tak naprawdę chcesz i z kim było by Ci lepiej:)

Nie potępiam Cię, że po tygodniu przespałaś sie z facetem, ale on juz nie bedzie Cie traktował poważnie ( bo po co mu dziewczyna, która wskakuje mu do lóżka po tyg znajomości).

Moim zdaniem, jeśli jeszcze coś czujesz do swojego exa to do niego wróć.

Zdecyduj się na coś. Albo z nim jesteś, albo całkowicie się od niego odetnij. Takie przeciąganie jest najgorsze.
Pasek wagi
Hm wrzucając ten wątek na forum poddajesz go ocenie.

Wiadomo że do swoich eks zawsze czuje się sentyment. I popieram cancri że usunięcie wszelkich kontaktów z byłymi to dziecinada chociaż nie zawsze daje się utrzymać taką znajomość na przyzwoitym poziomie.
Chyba musisz przemyśleć czego chcesz? Pakowac się jeszcze raz w związek z byłym-bo przecież zależy Ci na jego opinii?
A może czekać na coś nowego i zakochać się? Może nawet niekoniecznie w tym facecie od spacerów z psami.
Zrób tak żebyś to Ty była szczęśliwa.
A jeśli chcesz uprawiać sex to nie widzę przeszkód. To Twoje ciało i kobiety mają potrzeby seksualne, czemu nie mamy ich zaspokajać. No i od razu się nasuwa pytanie-zwierzęta też maja popęd, ale my potrafimy nad nim zapanować.
I nie wiem z doświadczenia, ale chyba sex z osobą którą kochasz jest lepszy?
pozdrawiam :)
ja mysle, ze zle zrobilas nie odpowiadajac wtedy nic swojemu ex na ta historyjke o jego kumplu i jego bylej. Powinnas powiedziec cos w stylu : " czy Ty myslisz, ze ja, skoro sie rozstalismy, juz nigdy wiecej nie bede z zadnym facetem i nie bede z nim sypiac ? Mowiac tak (o tamtej dziewczynie), obrazasz jednoczesnie mnie, jako ze nie spodziewasz sie, ze teraz juz wiecznie bede Ci wierna i nie bede kiedys sypiac z kims innym". Moze by sie wtedy zastanowil nad tym, co mowi..

wydaje mi sie, ze skoro zerwalas z ex to jakis powod musial byc, a pociag fizyczny to nie wszystko.. przypuszczam,z e spotykasz sie z nim na piwo i seks z sentymentu/nudow/braku innych zajec.
tak wiec moim zdaniem najlepiej jak zakonczysz znajomosc z ex (w sensie skonczysz sypianie z nim) i sprobujesz sobie ulozyc zycie inaczej. Moze pospotykaj sie z tym "nowym", zobaczysz co z tego wyniknie, a w miedzy czasie jesli nic z tego nie bedzie, rozgladaj sie za nowym "obiektem" Jestes wolnym strzelcem, masz prawo robic co chcesz.

gdybym nie kochała swojego eks, bez oporu mogłabym sypiać z innym i z nim.

Ale jeżeli eks by nadal mnie kochał, nie chciałabym robić mu takiego świństwa, z samego szacunku do jego uczuć, po prostu bym bardzo ograniczyła kontakt, żeby zapomniał i odkochał się.

Bądź z nim szczera, powiedz że kogoś sobie znalazłaś i chciałabyś z nim spróbować (nie ważne że chodzi tu tylko o sex), dlatego nie będziecie tego już robić..

jak czujesz do swojego eks sympatie, mimo waszego rozstania, to ja bym nie mogłabyć taka egoistką wiedząc że jego by to zraniło, jakbyś kochała się z nim i z innym.

no ale to Twoja sprawa, ja tylko wypowiedziałam swoje zdanie.

Co do puszczalstwa, uważam jak większość dziewczyn, wolna dziewczyna może robić co chce, tak samo jak facet.

 

 

teraz jestes singielka i rob co chcesz szalej poki jestes mloda bez wyrzutow sumienia

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.