- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1342
12 czerwca 2011, 19:00
czy ja naprawde przesadzam? od ok 2 miesiecy spotykam sie z facetem. wczoraj wyszlam w grupie gdzie byla jego eks i po prostu nie wytrzymalam. impreza plenerowa, tlum, odwaram sie zeby mu cos powiedziec a jego nie ma. szukam go a on stoi przy niej i sobie rozmawiaja, smieja sie. kilka razy zdarzyla sie takja sytuacja, on powiedzial ze to nie byla randka i chcial tez jej poswiecic uwage. pomijam juz fakt, ze ona codziennie do niego dzwoni a ja nie doczepiam sie do tego. ale wczoraj juz naprawde puscily mi nerwy i po prostu poszlam do domu, nie robilam mu awantur. dzis przyszedl i mowi mi ze nie chce sie spieszyc, mowil ze przesadzilam wczoraj bo nie jestesmy para. mowil ze za bardzo sie spiesze a on sam przez ten czas mnie nakrecal. powiedzial zebym dala mu czas bo sam ma zle doswiadczenia (wlasnie z ta eks) ale to nie prtzeszkadza mu w codziennych kontaktach z nia. czy ja przesadzam? powinnam w to dalej brnac? bo na poczatku naprawde mi zalezalo ale po tym co dzis mi powiedzial zastanawiam sie co dalej robic..
13 czerwca 2011, 09:12
Jeżeli nadal jest w takim bliskim kontakcie z eks, to znaczy, że tam jeszcze jest jakieś uczucie. A jak wiadomo, troje to już tłum...
13 czerwca 2011, 09:55
Daj sobie z nim spokój. Jak by nie było to ta była wciąż by się tam gdzieś pojawiała a on by do niej leciał. A chyba nie chcesz takiego życia?
- Dołączył: 2008-05-29
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 825
13 czerwca 2011, 10:16
zostaw go... nie warto...
- Dołączył: 2011-02-23
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2982
13 czerwca 2011, 10:35
ten chłopak nie chce z Tobą być, co powiedział dośc wyraźnie. nie dawaj mu czasu, nie czekaj na niego. to nigdy się nie sprawdza. zapomnij zanim się zaangażujesz.
- Dołączył: 2010-08-19
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 643
13 czerwca 2011, 10:49
Zgadzam sie ze troje to już tłum.
Wiem, że łatwo sie mówi, ale dałabym sobie spokój