Temat: Wszyscy o mnie zapomnieli:(

ja nawet nie wiem kiedy mam imieniny ,nie obchodze ich ,tak samo nie pamietam o czyichs ,urodziny wedlug mnie to jest swieto

> ja nawet nie wiem kiedy mam imieniny ,nie obchodze
> ich ,tak samo nie pamietam o czyichs ,urodziny
> wedlug mnie to jest swieto
jak juz pisałam- u nas świętem są imieniny- do 18 obchodzi sie urodziny, potem imieniny i okrągłe urodziny np. 30 czy 50.

> > ja nawet nie wiem kiedy mam imieniny ,nie
> obchodze> ich ,tak samo nie pamietam o czyichs
> ,urodziny> wedlug mnie to jest swietojak juz
> pisałam- u nas świętem są imieniny- do 18 obchodzi
> sie urodziny, potem imieniny i okrągłe urodziny

> np. 30 czy 50.

nie widzialam tego wpisu ,no coz ,nic nie poradzisz,odwdziecz im sie tym samym 

no niestety o moich takze malo kto pamieta, poza moja mama i, o dziwo, mama mojego chlopaka(pewnie dlatego,ze sama ma dzien wczesniwej)

zdarza się, o moich imieninach tez nie wszyscy pamiętają :/

oj :( to niefajnie... ale masz nas:) wszystkiego najlepszego i głowa do góry ♥

Ja to w ogóle nie mam imienin, bo mojego imienia nie ma w kalendarzu, ale miło mi się kojarzą tego rodzaju przyjęcia (rodzina męża obchodzi). 

> > jak chcesz żeby ktoś pamiętał, to po prostu
> zaproś> na imieniny a nie jak księżniczka
> czekaj... sorry,> ale to nie urodziny żeby czekać
> na nie wiadomo co Wiesz- w moim regionie jest taka
> tradycja, że na imieniny sie nie zaprasza- są w
> kalendarzu :) A jezeli ja pamietam o imieninach
> innych to oni chociaz z grzecznosci mogliby
> pamietac... W pracy np. obchodzimy im. koleżanek,
> to dlaczego moje miałyby byc pominięte ???

> > > jak chcesz żeby ktoś pamiętał, to po prostu>
> zaproś> na imieniny a nie jak księżniczka>
> czekaj... sorry,> ale to nie urodziny żeby czekać>
> na nie wiadomo co Wiesz- w moim regionie jest
> taka> tradycja, że na imieniny sie nie zaprasza-
> są w> kalendarzu :) A jezeli ja pamietam o
> imieninach> innych to oni chociaz z grzecznosci
> mogliby> pamietac... W pracy np. obchodzimy im.
> koleżanek,> to dlaczego moje miałyby byc pominięte
> ???Masz w zupełności rację, ja zawsze sobie
> zapisuje te, o których chce, powinnam, warto...
> pamietac. Nic mnie nie kosztuje zlozenei zyczen a
> komus moge zrobic przyjemnoosc bo to mily gest.
> Przykro mi ze teraz jestes smutna :(Życzę Ci, aby
> wszystkie plany, nawet te wydające się
> abstrakcyjne udało się zrealizować. Szczęścia -
> dzięki któremu te zamierzenia będą
> realne. Zdrowia, które pomoże w ich realizacji. I
> przyjaciół, z którymi radość z sukcesów będzie
> można dzielić.
Dzięki:)

Malutka przede wszystkim wszystkiego najlepszego, samych sukcesów, powodzenia w odchudzaniu i dużo dużo szczęścia w życiu ;)

A do wszystkich Vitalije, które tu tak wytykają że urodziny ważniejsze, sratata
po 1 - koleżanki w pracy zapomniały, pomimo, że inne imieniny się obchodzi totalny nietakt, jeżeli w zakładzie pracy obchodzi się uroczystości, to obchodzi się imieniny, bo nikt na czole nie ma napisane kiedy się urodził, a datę imienin można sprawdzić w kalendarzu...
po 2 jeżeli rodzina pamięta o innych ciotkach klotkach i kuzynach, to czemu zapomnieli o niej, przecież tak wiele nie trzeba, wystarczy kwiatek, czekolada i "wszystkiego najlepszego" a po za tym nie muszą pamiętać kiedy się urodziła, ale znowu łatwo zajrzeć do kalendarza i zobaczyć o moja np synowa ma dzisiaj imieniny...
po 3 MĄŻ ZAPOMNIAŁ !!! karygodne, mąż powinien pamiętać o imieninach i urodzinach, przecież małżonkowie to miłość, to jedna całość, są dla siebie najbliżsi, a najbliżsi powinni pamiętać o wszystkich naszych uroczystościach, nawet nie zaglądając do kalendarza, gdyby mój zapomniał, oj biada mu raz mu się zdarzyło, to skutecznie mu wbiłam do głowy, kiedy ma pamiętać... i nie chodzi tu o nie wiadomo co, ale różyczkę, buziaka i miłe słowo, to chyba nie tak wiele, a jak miło od razu na sercu...