- Dołączył: 2008-03-14
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 1588
8 czerwca 2011, 20:38
Sprawa wygląda tak, że zaraz po maturze składałam papiery do szkoły podoficerskiej, ponieważ zawsze marzyłam o pracy związanej z wojskiem, ale niestety zdarzyło się tak, że w 2009 roku odwołano nabór i tym samym odesłali mi papiery.
Oczywiste wydawało mi się, że w tej sytuacji muszę podjąć studia...zdecydowałam się na filozofię, bo to również należy do moich zainteresowań. Obecnie jestem na finiszu drugiego roku, średnia ocen będzie w tym roku oscylowała w granicach 4,5 więc bardzo dobra.
Tutaj przechodzę już bardziej do mojego pytania. Chciałabym starać się o przyjęcie na drugi kierunek studiów, a mianowicie wojskoznawstwo. Marzę o tym kierunku ponieważ po studiach mam zamiar składać papiery do szkoły oficerskiej i taki kierunek byłby zapewne lepiej widziany niż np. filozofia. Problem polega na tym, że w planach są zmiany odnośnie studiowania 2 kierunku, jeśli nie uzyska się sredniej 4,5 będzie trzeba płacić za studiowanie.....obawiam się tego okropnie, bo zwyczajnie nie stać mnie na uiszczenie znacznej kwoty pieniedzy, jesli nie uzyskam wymaganej sredniej:(
co zrobić??? próbować??? ciężko jest na 2 kierunkach jednocześnie? z góry dzięki za wszystkie opinie i za wytrwałość w czytaniu moich wyżaleń
- Dołączył: 2011-05-22
- Miasto: Myszków
- Liczba postów: 222
8 czerwca 2011, 20:41
Próbować. Jak na pierwszych studiach sobie tak dobrze radzisz, to na drugich też będzie ok. Wszystko kwestia organizacji.
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
8 czerwca 2011, 20:43
W tym roku masz ostatnią szansę na podjecie drugiego kierunku studiów bezpłatnie, dlatego korzystaj z okazji. :) Jeśli jest to Twoje zainteresowanie to czemu nie, powinnaś próbować . Czy ciężko, zależy na jakich. Jeśli na filozofii idzie Ci z miarę łatwo, to powinnaś spróbować drugiego kierunku. Jeśli ciężej, to musisz się zastanowić. :)
Poza tym gratuluję średniej. :)
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37830
8 czerwca 2011, 20:46
ja bym próbowała, niestety po filozofii bardzo ciężko z pracą
a skoro armia i wojsko Cię interesuje to tym bardziej
- Dołączył: 2008-03-14
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 1588
8 czerwca 2011, 20:50
dzięki dziewczyny za opinie:)
dowiadywałam się już w dziekanacie jak to wygląda i jest tak, że zaczyna się w tym roku bezpłatnie drugi kierunek, ale ustawa ma wejść w styczniu 2012 r. i wtedy, jeśli nie uzyska się wysokiej średniej to będzie trzeba zapłacić za semestr poprzedni+bieżący. W tym właśnie jest ryzyko...na dzień dzisiejszy nie potrafili mi udzielić odp ile będzie to kosztowało, ale w wersji mniej optymistycznej prawdopodobnie tyle +/- ile zaoczne, czyli za 2 sem. okolo 3 tys zł....nie stać moich rodziców na taki wydatek, boje się, że mimo moich starań może coś pójść nie tak, a niebaczyłabym sobie gdybym moich rodziców naraziła na takie koszty;/ ehhh
8 czerwca 2011, 20:53
nie pozostaje nic innego jak starać się o najwyższą średnia.Skoro ci nieźle idzie to nie zaszkodzi spróbować.W najgorszym wypadku zrezygnujesz z drugiego kierunku.
8 czerwca 2011, 20:54
Ale taką średnią musisz mieć na obydwu kierunkach, czy tylko na tym drugim?
Edytowany przez maharet1092 8 czerwca 2011, 20:55
8 czerwca 2011, 20:54
próbuj! jak nie uzyskasz średniej to najwyżej zrezygnujesz i nie będziesz kontynuowała nauki-wtedy nie zapłacisz!
- Dołączył: 2010-11-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2257
8 czerwca 2011, 20:59
wszystko zależy od organizacji czasu i dobrej woli profesorów na obu kierunkach, od tego czy oba kierunki są na jednej uczelni, czy trzeba jeździć przez pół miasta, żeby zdążyć na jakieś zajęcia, średnia 4,5 niby już teraz jest wymagana ale w wielu wypadkach zależy to od zgody dziekana, żeby z niższą średnią studiować, ja mam o tyle dobrze, że nawet na prawie i ekonomii są wspólne przedmioty, które mi przepisano (lektoraty, informatyka, etyka) w czasie sesji jest strasznie, szczególnie gdy nakładają się terminy najcięższych egzaminów, ale WARTO studiować 2 kierunki, to świetny sposób na poprawę CV, rozwijanie zainteresowań i maksymalne wykorzystanie czasu studiów, jak się potrafi, to znajdzie się nawet czas na imprezy
![]()
życzę powodzenia!
- Dołączył: 2008-03-14
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 1588
8 czerwca 2011, 21:00
tutaj właśnie też jest haczyk, bo mimo rezygnacji trzeba zapłacić za 'przestudiowany' rok. Tak jak wspominałyście to chyba kwestia odpowiedniej organizacji i dobrego nastawienia. Bardzo liczę na stypendium naukowe, te pieniądze jednak dałyby mi jakieś zabezpieczenie w razie konieczności zapłacenia za ten drugi kierunek, ale w tym roku również kryteria przyznawania stypendiów zmieniły się na dużo mniej korzystne:( ehhhh kochana Polska