- Dołączył: 2011-05-16
- Miasto: Dalanówek
- Liczba postów: 1055
2 czerwca 2011, 19:19
Dzisiaj trochę nudzi mi się i mam ochote zgrzeszyć :) A mianowicie mam ochote na ciasto!!! Taką roladę z truskawkami i kremem... co przechodzę przez kuchnię to spoglądam na lodówkę. Powstrzymajcie mnie jakimiś argumentami bo je zaraz zjem
![]()
A juz opędzlowałam rządek czekoladki z orzechami i to powinno mi wystarczyć.
2 czerwca 2011, 19:21
jedz!! to jest argument;)) wiem ze podły;)) ale jeśli masz "zaatakować" i zjeść 3x tyle to zjedz teraz!:))
pozdrawiam
- Dołączył: 2011-05-16
- Miasto: Dalanówek
- Liczba postów: 1055
2 czerwca 2011, 19:24
Zaraz naprawdę zaatakuję ale nie tylko kawałeczek:)
2 czerwca 2011, 19:29
Po cholerę myślisz o tym cieście? Wyjdź na dwór, posprzątaj, cokolwiek.
Za parę minut będzie kolejny wątek typu "zgrzeszyłam/kompuls/pomocy".
A po co?
Lepiej elegancko potrenować silną wolę i zrobić coś konstruktywnego.
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
2 czerwca 2011, 19:30
ja sie zajelam sprzataniem. i jakos nie mam ochoty na jedzenie :PPP
- Dołączył: 2011-05-14
- Miasto: Costa Brava
- Liczba postów: 102
2 czerwca 2011, 19:47
ja zawsze kiedy mam ochotę na coś niedozwolonego , co mnie kusi , zabieram się za sprzątanie :) dzisiaj np. zrobiłam porządek w szafie hehe :P
2 czerwca 2011, 20:01
Zrób 50 brzuszków. Jak Ci nie przejdzie to kolejne 50, I tak do skutku :D