- Dołączył: 2008-05-02
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 1939
31 maja 2011, 00:58
I szuka pretekstu, żeby to odwlec w czasie a czas nocny leci nieubłaganie ? Jakieś moralne wsparcie ? Mile widziane
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: To Tu To Tam
- Liczba postów: 8155
31 maja 2011, 01:26
ja mam za soba 4 egzaminy i 5 esejow. Zostal mi jeszcze 1 esej (napisana 1 strona), 1 projekt i 3 egzaminy. Ale te egzaminy to juz chyba na wrzesien przeloze, bo nie mam checi sie mordowac.
wlasnie sie zaglebiam w "Dracule" =)
- Dołączył: 2008-05-02
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 1939
31 maja 2011, 01:32
O jak Ci zazdroszczę. Ja muszę napisać na zakończenie podyplomówki. Nie chce mi się spać, więc nie mogę mieć czystego sumienia, że "no przecież na oczy już nie widziałam"... Praca łatwa i krótka. A nie chce się. Zwyczajne lenistwo. Chociaż i tak wybrałam temat najciekawszy dla mnie.
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 66
31 maja 2011, 04:42
łączę się w bólu;) sesja się zbliża wielkimi krokami:P
- Dołączył: 2011-02-18
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3512
31 maja 2011, 05:57
Ja piszę pracę licencjacką, a dzisiaj o 8 mam egzamin z niemieckiego... :) Nocka zarwana, więc łączę się w bólu jak najbardziej.
31 maja 2011, 07:20
Ja mam jutro egzamin :)
I jeszcze pozostanie 7 :|
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
31 maja 2011, 08:58
Ja tez pisze. Idzie jak krew z nosa..... stawiam ze zajmie mi to jakies 4-5 miesiecy.......Ciezkie zycie ale coz sama sobei ten los zgotowalam.
Tylko ja pisze w ciagu dnia (jak widac hehehe) i tez zawsze cos mnei rozprasza. Tragedia, cale lato na dupie przy biurku :(
Edytowany przez KotkaPsotka 31 maja 2011, 09:06
31 maja 2011, 09:23
ja mam jutro 2 egzaminy (kto wymyślił 2 w jeden dzień:|)
Niestety zamiast kożystac z ładnej pogody siedze przy książkach :(
i na Vitalii ;)
31 maja 2011, 09:25
Współczuję dziewczyny. Ja mam wszelkie egzaminy za sobą, ale w zeszłym roku o tej porze pisałam magisterkę :( W sumie uporałam się z tym w jakieś 2,5-3 miesiące, ale nerwów było co niemiara. No i przytuliły się 3-4 kg, które próbuję teraz odkleić :p Nikt koniecznej do zrobienia pracy za Was nie wykona, więc trzeba przysiąść i pisać... Powodzenia i uważajcie co podgryzacie nad klawiaturą ;D
- Dołączył: 2011-05-24
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 18
31 maja 2011, 09:35
Mnie czeka pisanie pracy magisterskiej i nie mogę się zebrać, by zacząć ją pisać... a czas niestety leci nieubłaganie.... Poza tym, mój promotor też raczej nie kwapi się, by odpisać ma moje maile, także bardzo z tego powodu "się cieszę"....
Edytowany przez Gosia2011 31 maja 2011, 09:36