- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 maja 2011, 22:24
> Obawiam się, że żadna pusta dziewuszka nie ma o
> sobie takiego zdania. Nie znam człowieka, który
> uważałby się za kretyna, a znam takich, dla
> których rozrywką jest iść na ustawkę i potłuc paru
> przygodnie spotkanych koleżków. Oni w swoim
> mniemaniu też utrzymują wysoki poziom.
Tak to jest dla mnie szczyt debilizmu ;/ ehhhhhhh
30 maja 2011, 22:26
30 maja 2011, 22:27
30 maja 2011, 22:27
30 maja 2011, 22:29
30 maja 2011, 22:29
30 maja 2011, 22:29
> ja w ogole uwazam spodniczke jako cos
> uwlaczajacego kobiete, ale jak wolisz.mam
> spodniczki ale nie lubie ich nosic
Moim skromnym zdaniem dziwka nie jest kobieta ktora ubierze obcas i spodnice ata ktora wieku lat 23 miala prawie 20 kolesi w lozku.
Edytowany przez FammeFatale22 30 maja 2011, 22:31
30 maja 2011, 22:30
> obserwuje ten temat i tylko smieje sie pod nosem,
> ile mozna zalozyc postow o rozowych przedmiotach.
> powiedzialam facetowi ze baby to glupie c*py
Dobrze,ze potrafisz sama siebie tak nazwac ;D
30 maja 2011, 22:31
> ?? ee? nie wmowicie mi ze jakbyscie byly szczuple,
> rzecz jasna, nigdy nie wlozylybyscie mini? Ja
> osobiscie lubie krotkie spodnice, moze nie takie
> co ledwo tylek zaslaniaja:P ale krotkie w kazdym
> razie, a nigdy z nikim nie spalam, nie maluje sie
> prawie w ogole, nigdy w zyciu nie bylam w
> solarium. wiec nie oceniajcie ludzi pochopnie, jak
> ktos lubi swoja figure i dobrze sie czuje w mini
> to czemu by nie?
Oczywiscie. Masz stu % racje ;].
30 maja 2011, 22:31
Dziewczyny ... nie obrazajcie siebie nawzajem ... Kurde - chyba nie o to chodziło zalozycielce postu .... Jedna drugiej ubliża, wybaczcie ale to odbieram jako szczeniackie, płytkie zagrania ... piaskownica .....
Styl bycia danej osoby mówi o niej, a nie jak ona wyglada ... Mam kolezanke (przyjaciółkę), która uwielbia róż, lubi "dziwaczne" pazurki (nie musi robic czipsów bo ma niezłe swoje) - i nie uwazam ze jest pusta, płytką laska - poprostu ubiera sie w to co lubi ... Ile ludzi na świecie tyle opinii...
Ja mam czipsy (króciutkie, pomalowane na jednolity kolor), bo moje pazurki nie nadaja sie na publiczne wystawienie (różne środki stosowałam i nic, łamia i krusza sie jak cholera), ubieram sie tez różnie, raz jest róż raz fiolet .... zależy jaki mam nastrój i jaka pogoda ... mam swój samochód i swój dom (czytaj sama na to zarobilam), ale lubie fajne fury - no napewno nie oddałabym sie za przewózke ....