Temat: ochh komplementy:)

> wystają Ci kości to dla Was najlepszy komplement
> ?? hahaha no nie mogęJuż widzę tą sytuację na
> stoku narciarskim... jak leżycie jedna z drugą z
> połamanymi końcówkami a wezwany Goprowiec mówi:
> proszę się nie ruszać - wystają Pani kości....
> AAAACH, DZIĘKUJĘ.... ha ha Wystają Ci kości -
> jeśli to jest najmilsza rzecz, którą chcecie
> słyszeć w życiu to mi Was- nie ukrywając -żaldo
> tej pory najlepszym komplementem, który usłyszałam
> było:Wyjdziesz za mnie?a teraz czekam aż
> usłyszę...Jesteś najlepszą Mamą pod słońcem...

 

Zgadzam sie z toba. Ja juz doczekala sie tego drugiego kilka razy (mam trojkie dzieci i dlugi staz maciezynski) Zdecydowanie jest to najlepsze co mozna uslyszec. Ja nie odchudzam sie dla komplementow, ale dla samej siebie. Chcialabym nie odczuwac bolu, gdy chodze po schodach, a to moge osiagnac, gdy zgubie calkiem sporo kilogramow. Ale kazdy ma inna motywacje.

moze zabrzmi to zarozumiale ale o zgrabnych nogach, pieknych oczach , tylku juz sie nasluchalam i to na mnie nie dziala....he he mysle sobie "powiedz mi cos czego jeszcze nie wiem" :D

lubię kiedy idę ulicą, mijam przechodniów i słyszę jak jeden koleś mówi do drugiego "wow, ale piękna dziewczyna!", albo ostatnio jakiś starszy pan podszedł do mnie kiedy siedziałam na ławce z koleżanką i zawstydzony powiedział "wiem, że jestem stary i w ogóle... ale chciałem tylko powiedzieć, że ma pani niesamowite nogi" ... jejku, nawet jak o tym pisze to miło mi się robi! Miło też usłyszeć komplement od obcej kobiety, ostatnio usłyszałam coś w stylu "masz mega piękne włosy" i "ma Pani piękną sukienkę"(śmigałam akurat w długiej sukience z dekoltem na plecach do samego tyłka;))

> moze zabrzmi to zarozumiale ale o zgrabnych
> nogach, pieknych oczach , tylku juz sie
> nasluchalam i to na mnie nie dziala....he he mysle
> sobie "powiedz mi cos czego jeszcze nie wiem" :D

Mam dokładnie to samo! :)
A stwierdzenie "jest mi Was żal" wywołuje u mnie tylko szyderczy uśmiech ;]

Miałam kiedyś chłopaka, który co chwila mówił mi jaka jestem piękna, jakie mam wspaniałe to czy tamto, niedobrze mi się robiło i autentycznie od tamtej pory jesli ktos mi mówi komplement dotyczący mojego wyglądu stwierdzam: wiem, mam lustro i wiem co we mnie fajne, a co nie i nie mam zaburzonej oceny swojego wyglądu.
Jestem naturalną blondynką, mam też fajny biust i najlepsze co do tej pory usłyszałam od faceta to na drugiej czy trzeciej randce: Ty jesteś madra, naprawdę, nie spodziewałem się :D
ot taki śmiezny drobiazdzek :D

agataq nie zauwazylas ze kazdy ma inne priorytety zyciowe, idee, pogladay, opinie?? forum sluzy bardziej po to by sie nimi dzielic nawzajem i poznawac punkty widzenia innych forumowiczow! trzeba byc troszke bardziej tolerancyjnym nie uwazasz?? dlatego tez prosze Cie nie pisz ze jest Ci mnie zal, jako ze to samo moge powiedziec o Tobie!! Ciebie zadowalaja zareczyny, ciaza...mnie nie! ja sie ciesze na widok moich "kosci" Ty pierscionka... ot mala roznica:) z tym ze ja nikogo nie krytykuje:D 

Komplement typu wystają ci kości nigdy bym nie  powiedział dziewczynie! To nie komplement. To co napisała olga490 , wystarczy to;)

oki oki wiem ze facet ktory wypowiada slowa wystaja Ci kosci nie na celu ma uszczesliwienie kobiety...jednak dla mnie gdy to slysze niekoniecznie z ust faceta jest budujace:) bo mi sie podoba taki wyglad:) wystajace kosci biodrowe i obojczykowe:) a o gustach sie nie dyskutuje:D

> Komplement typu wystają ci kości nigdy bym nie 
> powiedział dziewczynie! To nie komplement. To co
> napisała olga490 , wystarczy to;)

Hatezit Ty to się już zawsze ze mną zgodzisz :))))