- Dołączył: 2011-05-02
- Miasto:
- Liczba postów: 465
25 maja 2011, 22:17
Dostałam dzisiaj nową pracę. Dobrze płatną itd, ale kawałek od miasta w którym mieszkam. No i teraz zastanawiam się nad kupnem samochodu. Ale jekiegoś malutkiego i taniego. Tekiego, żeb tylko do pracy i z powrotem, wiecie o co mi chodzi? Z tym, że w kwestii samochodów to ja jestem zielona. Może wy znacie jakieś tajne małe autko dla mnie? Proszę o szybką pomoc, bo zaczyna w poniedziałek :P.
Edytowany przez ramayana (moderator) 26 maja 2011, 07:27
- Dołączył: 2009-06-14
- Miasto: Rovaniemi
- Liczba postów: 755
25 maja 2011, 23:52
VW LUPO, Seat Arosa, Fiat Cinquecento czy jak tam...Opel corsa, Nissan Micra, Fiat Panda, Ford Fiesta, Suzuki Swift, ..no to są małe i babskie autka
- Dołączył: 2009-06-14
- Miasto: Rovaniemi
- Liczba postów: 755
25 maja 2011, 23:54
mam fieste 97 1,2 pali 5 l na 100km benzyny..także mało... za 800 euro to nie wiem co C sie uda kupić...ale fieste pewnie tak i corse
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 202
25 maja 2011, 23:57
ja mam focusa i tez jestem zadowolona, ale nie jest on raczej mały.
Wydaje mi sie ze wiem troche wiecej o samochodach niz przecietna kobieta - a i zdarza mi sie zagiac faceta - z tych wszystkich samochodów co dziewczyny wymienialy polecilabym golfa III ale koniecznie w dieslu,
peugoty sie psuja jak cholera, hondy maja drogie czesci, fordy co prawda maja doobry silnik ale niestety blache maja taka slabą ze moj z rocznika 2001 juz rdzewie. a Za mniejsza kase mozna kupic tez astre I diesla ;)
26 maja 2011, 00:37
Yaris, yaris, yaris.... super autko, zwlaszcza dla kobiety...
- Dołączył: 2008-02-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 443
26 maja 2011, 01:14
najlepiej wstrzymaj się z kupnem samochodu - ok, za taką cenę można kupić coś sensownego, ale trzeba polować albo mieć szczęście.
poza tym, warto mieć jeszcze jakąś kasę na ubezpieczenie, rejestrację, przegląd... nie podejmuj takiej decyzji pochopnie, bo później będzie stał samochód pod domem, nieubezpieczony( ;
gdybym miała 3000 zł i musiałabym szybko coś kupić, to kupiłabym pewnie jakiś małolitrażowy skuter. oczywiście, to nie jest rozwiązanie na cały rok (ani nawet na pół roku), ale później zawsze można sprzedać i kupić samochód - kiedy znajdziesz coś naprawdę odpowiedniego dla siebie i będziesz miała wszystko przemyślane i przedyskutowane z kimś, kto się na samochodach zna i na pewno mądrze ci pomoże.
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
26 maja 2011, 01:42
Po pierwsze jak masz kupić jakiś samochód to najfajniej abyś znalazła taki do którego części nie są drogie, bo jeśli się zepsuje to wpakujesz w naprawę majątek. Po drugie jeśli ma być to auto używane potrzeba Ci dobrego mechanika, jeśli masz jakiegoś kolegę, który się na tym dość dobrze zna, to oczywiście skorzystaj z jego porady. I przede wszystkim jak masz upatrzony samochód to najpierw się zastanów czy warto go kupić i jeśli będziesz go kupować to zabierz sobie mechanika, bądź znającego się na tym kolegę, który sprawdzi stan silnika i ogólnie samochodu.
- Dołączył: 2009-05-01
- Miasto: Zawiercie
- Liczba postów: 25
26 maja 2011, 02:05
Jesli to 3 tysie, to uno, cc sporting lub sc vana, jesli to ma byc na dojazdy do pracy albo typowy golf II.
W koncu tu nie chodzi Ci chyba o jakis super komfort a raczej o koszty eksploatacji więc na dojazdy mogą to być szare, cichociemne i małe autka byleby dowiozły.
- Dołączył: 2008-12-16
- Miasto: Madagaskar
- Liczba postów: 1515
26 maja 2011, 06:06
matiz, tico, corsa, seicento, punto, cienkuś ;P