- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 maja 2011, 10:59
25 maja 2011, 11:18
25 maja 2011, 11:19
25 maja 2011, 11:24
25 maja 2011, 11:29
25 maja 2011, 11:39
25 maja 2011, 11:42
25 maja 2011, 11:58
Ja też wysłuchuję bardzo dużo komentarzy typu : "ale ty już jesteś sczuplutka, nie odchudzaj się". Albo : "wystarczy tego odchudzania, bo obecnie wygląsz w sam raz". itd.itp. Denerwuję się wtedy, bo na brzuchu mam jeszcze małą fałdkę, którą zwalczam A6W, bieganiem, rowerem, ćwiczeniami i dietą. Generalnie jak oznajmiam, że chcę zrzucić jeszcze 5-6 kilogramów, wszyscy robia wielkie oczy. :P
25 maja 2011, 12:01
No łatwo mi nie jest bo zaraz jak tylko coś wiedzą w pracy to pojawiaja się pączki, ciasteczka, zapiekanki i tym podobne.
W domu jest oki, chociaż zagladaja mi w talerz czy to moje jedzonko nie jest lepsze niz ich.
25 maja 2011, 12:14
W domu jest oki, chociaż zagladaja mi w talerz czy to moje jedzonko nie jest lepsze niz ich.
To jest moja zmora! O zgrozo! :P Jak tylko zaczynam jeść obiad śniadanie -cokolwiek- natychmiast mam wokół sibie siostrzenców (1,5 roku chłopiec, 6 lat dziewczynka), mamę, starszą siotrę też czasami. Każdy mi zagląda do talerza i chce się częstować. Z jedenj strony to miłe, z drugiej irtujące. Po przygotowaniu posiłku jestem w kulminacyjnym momencie, kiedy zapachy i głód nie dają mi spokoju, a tu jeszcze trzeba się dzielić. ;)