- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 grudnia 2024, 12:39
Macie jakieś niestandardowe sposoby na mdłości, wzdęcia i złe trawienie w ciąży?
Czy liczyć, że minie po 1 trymestrze? A może Wam nie minęło i miałyście całą ciążę?
Tak źle się czuję, że nie wiem czy kiedykolwiek będę jeszcze chciała zachodzić w ciążę.
Czy kobiety z 5 dzieci lepiej to znoszą czy jak to robią?
22 grudnia 2024, 12:42
I co z dietą przy mdłościach? Tyle rzeczy mnie obrzydza, że ciężko się zdrowo odżywiać.
22 grudnia 2024, 12:50
Macie jakieś niestandardowe sposoby na mdłości, wzdęcia i złe trawienie w ciąży?
Czy liczyć, że minie po 1 trymestrze? A może Wam nie minęło i miałyście całą ciążę?
Tak źle się czuję, że nie wiem czy kiedykolwiek będę jeszcze chciała zachodzić w ciążę.
Czy kobiety z 5 dzieci lepiej to znoszą czy jak to robią?
ja wymiotowałam codziennie żółcią do samego porodu. Na mdłości niby imbir, migdały na zgagę, ale prawda jest taka, że każdemu służy coś innego.
22 grudnia 2024, 12:51
Macie jakieś niestandardowe sposoby na mdłości, wzdęcia i złe trawienie w ciąży?
Czy liczyć, że minie po 1 trymestrze? A może Wam nie minęło i miałyście całą ciążę?
Tak źle się czuję, że nie wiem czy kiedykolwiek będę jeszcze chciała zachodzić w ciążę.
Czy kobiety z 5 dzieci lepiej to znoszą czy jak to robią?
ja wymiotowałam codziennie żółcią do samego porodu. Na mdłości niby imbir, migdały na zgagę, ale prawda jest taka, że każdemu służy coś innego.
Mam lek od ginekologa to już nie wymiotuję, ale mdłości zostały.
22 grudnia 2024, 13:41
Wiesz co, to różnie bywa. Ja w pierwszej ciąży nie miałam w ogóle mdłości. Jedynie denerwował mnie zapach gotowanego mięsa w rosole i to wszystko. Nie miałam mdłości, nie wymiotowałam, czułam się normalnie. Także całkiem możliwe, że niektórzy znoszą ciążę bezproblemowo i nie mają rozkmin czy zachodzić w kolejną :) W drugiej ciąży z kolei miałam mdłości jak tylko poczułam głód. Głód łapał mnie w ułamku sekundy i jeśli czegoś nie zjadłam od razu, to mnie mdliło. W efekcie przez pierwsze 2-3 miechy siedziałam całe dnie w lodówce praktycznie ;) Inni z kolei mają mdłości po jedzeniu, albo jak czują zapach czegoś konretnego. Zazwyczaj to mija w drugim trymestrze, ale niektóre baby mają całą ciążę. Także jak widzisz - ciężko dawać rady. U mnie pomagało zjedzenie czegoś. Z kolei jak miałam jakiś refluks czy zgagę, to piłam kilka łyków coli (co ciekawe, coli nie pijam na co dzień, nie kupujemy w ogóle, a w ciąży zaczęłam popijać ją, żeby ukoić trochę pieczenie w przełyku - wiem że niezdrowa, ale alternatywą było męczenie się)
Edytowany przez Karolka_83 22 grudnia 2024, 13:42
22 grudnia 2024, 13:43
no ja nie pocieszę bo mi minęło jakoś może w 36 tc 🤷♀️ W ciąży schudłam jakieś 10 kg.
22 grudnia 2024, 13:53
No cóż chyba trzeba próbować na sobie, najważniejsze, że z dzieckiem wszystko w porządku, ale przetrwać to naprawdę ciężko 😊
22 grudnia 2024, 14:34
Macie jakieś niestandardowe sposoby na mdłości, wzdęcia i złe trawienie w ciąży?
Czy liczyć, że minie po 1 trymestrze? A może Wam nie minęło i miałyście całą ciążę?
Tak źle się czuję, że nie wiem czy kiedykolwiek będę jeszcze chciała zachodzić w ciążę.
Czy kobiety z 5 dzieci lepiej to znoszą czy jak to robią?
ja wymiotowałam codziennie żółcią do samego porodu. Na mdłości niby imbir, migdały na zgagę, ale prawda jest taka, że każdemu służy coś innego.
Mam lek od ginekologa to już nie wymiotuję, ale mdłości zostały.
to łącze się w bólu, ja z innego powodu ale od półtora roku śpię z wiadrem koło łóżka.
22 grudnia 2024, 14:35
Wiesz co, to różnie bywa. Ja w pierwszej ciąży nie miałam w ogóle mdłości. Jedynie denerwował mnie zapach gotowanego mięsa w rosole i to wszystko. Nie miałam mdłości, nie wymiotowałam, czułam się normalnie. Także całkiem możliwe, że niektórzy znoszą ciążę bezproblemowo i nie mają rozkmin czy zachodzić w kolejną :) W drugiej ciąży z kolei miałam mdłości jak tylko poczułam głód. Głód łapał mnie w ułamku sekundy i jeśli czegoś nie zjadłam od razu, to mnie mdliło. W efekcie przez pierwsze 2-3 miechy siedziałam całe dnie w lodówce praktycznie ;) Inni z kolei mają mdłości po jedzeniu, albo jak czują zapach czegoś konretnego. Zazwyczaj to mija w drugim trymestrze, ale niektóre baby mają całą ciążę. Także jak widzisz - ciężko dawać rady. U mnie pomagało zjedzenie czegoś. Z kolei jak miałam jakiś refluks czy zgagę, to piłam kilka łyków coli (co ciekawe, coli nie pijam na co dzień, nie kupujemy w ogóle, a w ciąży zaczęłam popijać ją, żeby ukoić trochę pieczenie w przełyku - wiem że niezdrowa, ale alternatywą było męczenie się)
To ciekawe, że akurat cola Ci pomogła, bo akurat ona jest na liście produktów wzmagających refluks.
22 grudnia 2024, 15:26
Macie jakieś niestandardowe sposoby na mdłości, wzdęcia i złe trawienie w ciąży?
Czy liczyć, że minie po 1 trymestrze? A może Wam nie minęło i miałyście całą ciążę?
Tak źle się czuję, że nie wiem czy kiedykolwiek będę jeszcze chciała zachodzić w ciążę.
Czy kobiety z 5 dzieci lepiej to znoszą czy jak to robią?
ja wymiotowałam codziennie żółcią do samego porodu. Na mdłości niby imbir, migdały na zgagę, ale prawda jest taka, że każdemu służy coś innego.
Mam lek od ginekologa to już nie wymiotuję, ale mdłości zostały.
to łącze się w bólu, ja z innego powodu ale od półtora roku śpię z wiadrem koło łóżka.
Oj to bardzo długo, dużo zdrowia życzę 🤗🤗