Temat: Nieuznana reklamacja butów.

Hej,

Reklamowałam buty w sklepie 8a.pl z powodu przetarcia podeszwy. W jednym z butów zrobiła się dziura na wylot. Drugi but również przeciera się w tym samym miejscu, ale jeszcze dziury nie ma. Sklep nie uznał reklamacji, mimo, że nie minął okres 2 lat od daty zakupu. Butów jeszcze nie odzyskałam, ponoć razem z nimi ma być dostarczone pismo z powodem odrzucenia reklamacji. Kupiłam je w kwietniu 2023 roku. Buty kosztowały ok. 380 zł, więc jak dla mnie tanie nie były i zużyć się tak szybko nie powinny. Moje pytanie brzmi, czy ktoś miał tą wątpliwą przyjemność reklamować buty w tym sklepie i otrzymać zwrot gotówki bądź jej część, ewentualnie czy wymienili buty na nowe? Czy jest sens się odwoływać i korzystać z usług rzeczoznawcy? Bardzo jestem zawiedziona tym sklepem, na pewno zakupów tam już nie zrobię.

Tak wygląda wada:

380zł za buty trekkingowe to mało. Pracowałam w sklepie Skalnik (największa konkurencja 8a) i zajmowałam się reklamacjami. W dużej mierze decyzje o uznaniu/odrzuceniu reklamacji opierały się na umowie z producentem/dystrybutorem i na jego opinii. 

Poza tym to jest ogromna dziura. Zanim powstała pewnie pojawiło się przetarcie, które się systematycznie powiększało. Dlaczego nie reklamowałaś butów wcześniej? W przypadku zauważenia wady powinno się zaniechać korzystania z produktu i niezwłocznie go reklamować. Ja osobiście też nie uznałabym tej reklamacji i nawet nie prosiłabym o opinię producenta, bo odpowiedź byłaby oczywista.

Jaka to marka butów?

spróbowałabym skontaktować się bezpośrednio z Vibramem - może mieli wadliwą partię podeszw i nie jest to jedyny taki przypadek. 

Dla mnie to wygląda jak byś te buty tłukła dzień w dzień przez rok, tym samym je zajechała i chciała kolejne buty za free, czyli taki styl życia na koszt innych kupię raz będę reklamować i uda mi się tak przechodzić 10 lat za trzysta parę złotych, przepraszam za szczerość ale tak to widzę.

Udzicha napisał(a):

Dla mnie to wygląda jak byś te buty tłukła dzień w dzień przez rok, tym samym je zajechała i chciała kolejne buty za free, czyli taki styl życia na koszt innych kupię raz będę reklamować i uda mi się tak przechodzić 10 lat za trzysta parę złotych, przepraszam za szczerość ale tak to widzę.

chyba troche przesadzasz, jakby tlukla te buty tak, jak opisujesz, to z bieznika nie zostaloby nic, a on wcale nie jest jakis mocno zjechany.

Udzicha napisał(a):

Dla mnie to wygląda jak byś te buty tłukła dzień w dzień przez rok, tym samym je zajechała i chciała kolejne buty za free, czyli taki styl życia na koszt innych kupię raz będę reklamować i uda mi się tak przechodzić 10 lat za trzysta parę złotych, przepraszam za szczerość ale tak to widzę.

Nie chodziłam w tych butach codziennie, to po pierwsze i nie są zajechane jak to ujelas. Po drugie nie jestem typem naciągaczki, więc nie mierz innych swoją miarą. To pierwszy raz w życiu kiedy reklamuje buty. 

@ .Daga. Nie zauważyłam tej wady wcześniej, nie czułam że się przecierają, jak bym to zauważyła, to bym od razu zareagowała, no nie oglądam butów jak je ściągam że stóp.

Jakby co - rzecznik praw konsumenta. Z tego co wiem działają całkiem sprawnie (i za darmo) https://uokik.gov.pl/pomoc-dla-konsumentow

.Daga. napisał(a):

380zł za buty trekkingowe to mało. Pracowałam w sklepie Skalnik (największa konkurencja 8a) i zajmowałam się reklamacjami. W dużej mierze decyzje o uznaniu/odrzuceniu reklamacji opierały się na umowie z producentem/dystrybutorem i na jego opinii. 

Poza tym to jest ogromna dziura. Zanim powstała pewnie pojawiło się przetarcie, które się systematycznie powiększało. Dlaczego nie reklamowałaś butów wcześniej? W przypadku zauważenia wady powinno się zaniechać korzystania z produktu i niezwłocznie go reklamować. Ja osobiście też nie uznałabym tej reklamacji i nawet nie prosiłabym o opinię producenta, bo odpowiedź byłaby oczywista.

Jaka to marka butów?

To są fivefingersy z ich "niezwykłe trwałą" podeszwą Vibram. 

PorannyDeszcz napisał(a):

Jakby co - rzecznik praw konsumenta. Z tego co wiem działają całkiem sprawnie (i za darmo) https://uokik.gov.pl/pomoc-dla-konsumentow

Dziękuję. Napisze do nich, może udziela mi jakiś wskazówek. 

Ms.Jelly napisał(a):

.Daga. napisał(a):

380zł za buty trekkingowe to mało. Pracowałam w sklepie Skalnik (największa konkurencja 8a) i zajmowałam się reklamacjami. W dużej mierze decyzje o uznaniu/odrzuceniu reklamacji opierały się na umowie z producentem/dystrybutorem i na jego opinii. 

Poza tym to jest ogromna dziura. Zanim powstała pewnie pojawiło się przetarcie, które się systematycznie powiększało. Dlaczego nie reklamowałaś butów wcześniej? W przypadku zauważenia wady powinno się zaniechać korzystania z produktu i niezwłocznie go reklamować. Ja osobiście też nie uznałabym tej reklamacji i nawet nie prosiłabym o opinię producenta, bo odpowiedź byłaby oczywista.

Jaka to marka butów?

To są fivefingersy z ich "niezwykłe trwałą" podeszwą Vibram. 

Nie znam tej marki. Ciężko jest mi uwierzyć, że wcześniej nie zauważyłaś czy nie poczułaś takiego uszkodzenia. Jeżeli mimo wszystko chcesz spróbować to wyślij buty do rzeczoznawcy na ekspertyzę. Jeśli dobrze mu zapłacisz to napiszę Ci przychylną opinię. Po jej otrzymaniu złóż reklamację ponownie (nie odwołuj się, złóż ją ponownie - to ważne). Sklep powinien wtedy uznać reklamację.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.