Temat: talia w wieku 14 lat

170 to zdecydowanie za niski wzrost na modeling- zdajesz sobie z tego sprawę? Chyba że fotomodeling, a tam twarz ma chyba większe znaczenie niż szczegóły ciała;)

masz 14 lat. Brzmisz jak początek zaburzeń. Jeszcze pewnie urośniesz, figura się zmieni. 

W mojej ocenie jeszcze urośniesz więc wymiary się zmienią choć na ten moment są super, ja mam 37 lat i 65 cm w talii przy wzroście 170 cm i wiem że ta talia jest wyjątkowo wąska więc nie rozumiem twojego problemu.

to jest jeszcze dziecko, ona jeszcze urośnie 

Talia nie będzie węższa, wręcz przeciwnie, może się jeszcze poszerzyć, podobnie z biodrami i biustem. Taką masz budowę. 

prawdopodobnie tak bedzie. Duzo tu znacza geny i czasami talia jest jaka jest. Nie warto tez dazyc do modelingu, albo masz figure i geny albo nie. Dazenie to recepta na klopoty. Tym bardziej ze ten swiat nie akcpetuje przecietnosci , warto wchodzic do tego swiata jezeli jestes w gornych 5% modelek. Dlatego czesc tego swiata konczy jako prostytutki albo inne tam kobiety za kase. Uwierz cos o tym wiem :)

Człowiek nie jest dwuwymiarowy. Te same wymiary mogą wyglądać zupełnie inaczej na dwóch różnych osobach. Kobieta z na pozór wąskimi biodrami może mieć wystający zad, co nabije wymiar i jej biodra będą miały ten sam obwód, co biodra "szerokie", a z płaską du*ą. 

Krótka talia 65 cm przy szerokich biodrach będzie na pozór węższa od tej długiej przy biodrach szerokich. Talię może też nabić brzuch- wąska talia tyłem z obwodem nabitym przez brzuch będzie wymiarowo taka sama niż talia szeroka z brzuchem płaskim. 

Podobnie z biustem- miska E na klatce 65 cm to zupełnie inny biust, niż miska E na klatce 100. 

Do wymiarów dochodzi wzrost, budowa ciała, nie da się po samych wymiarach określić wyglądu sylwetki.

Nie wiem natomiast do jakiego wymiaru talii angażują modelki, ale nie sądzę, żeby 65 to było za dużo.

Nie. Zazwyczaj trzeba się po prostu wyróżniać, wzbudzać ciekawość i zostawać zapamiętywanym, a nie być specjalnie pięknym czy proporcjonalnym. Dodałabym jeszcze, że trzeba "umieć chodzić" , znać angielski, umieć ogólnie pracować jako modelka, bo niektórzy po prostu się w tym nie odnajdują. A właśnie te najpiękniejsze dziewczyny często kończą jako zabawki bogatych panów, bo w modelingu zupełnie o bycie pięknym nie chodzi.